“Sabalenka ujawnia szokujący sekret treningowy, by wreszcie pokonać Igę Świątek!”
Francuska tenisistka Alizé Lim rzuciła światło na unikalną strategię treningową Aryny Sabalenki, mającą na celu rozwiązanie jej problemów w meczach przeciwko Idze Świątek. Obie zawodniczki odniosły ogromne sukcesy w sezonie 2024. Świątek zdobyła swoje czwarte zwycięstwo w Roland Garros, a Sabalenka triumfowała w dwóch turniejach wielkoszlemowych na kortach twardych. Rywalizacja między dwiema czołowymi tenisistkami jest…
Francuska tenisistka Alizé Lim rzuciła światło na unikalną strategię treningową Aryny Sabalenki, mającą na celu rozwiązanie jej problemów w meczach przeciwko Idze Świątek. Obie zawodniczki odniosły ogromne sukcesy w sezonie 2024. Świątek zdobyła swoje czwarte zwycięstwo w Roland Garros, a Sabalenka triumfowała w dwóch turniejach wielkoszlemowych na kortach twardych.
Rywalizacja między dwiema czołowymi tenisistkami jest bardzo intensywna, a Świątek prowadzi 8-4 w bezpośrednich pojedynkach. Polka wygrała dwa z trzech meczów rozegranych w tym sezonie, a wszystkie odbyły się podczas turniejów WTA 1000.
Po przegranych w finałach turniejów w Madrycie i Rzymie, Sabalenka odniosła pewne zwycięstwo 6-3, 6-3 w półfinale turnieju w Cincinnati, zmniejszając różnicę w bilansie ich spotkań. Białorusinka podkreśliła, jak bardzo zależało jej na zwycięstwie, aby ich rywalizacja pozostała “interesująca” dla fanów.
„Kiedy ktoś prowadzi z tobą 8-3, czujesz, że musisz utrzymać rywalizację na ciekawym poziomie. Musiałam wygrać, żeby ludzie nadal chcieli nas oglądać. Oczywiście, bardzo chciałam tego zwycięstwa” – powiedziała Aryna Sabalenka na konferencji prasowej.
Podczas niedawnego wystąpienia w podcaście “Tennis Channel Inside-In”, Alizé Lim ujawniła, że determinacja Aryny Sabalenki, by pokonać swoje problemy w meczach przeciwko Idze Świątek, narastała przez lata.
Dwa lata temu, w rozmowie z Lim, Białorusinka przyznała, że podczas treningów często myśli o Świątek, ponieważ była „zmęczona” ciągłymi porażkami z Polką, zwłaszcza na kortach ziemnych.
Francuzka spekulowała również, czy Świątek nie ma podobnego podejścia w kontekście ich „ogromnej rywalizacji”, wyrażając swoje uznanie za to, jak obie zawodniczki „naciskają się nawzajem”, aby stawać się lepszymi.
„Pamiętam, jak Aryna Sabalenka powiedziała mi podczas wywiadu, chyba dwa lata temu, że myślała o Idze podczas treningów, bo miała dość ciągłego przegrywania z nią na kortach ziemnych i bardzo mi się to podobało. Może to działa w obie strony. Uwielbiam, że napędzają się nawzajem i teraz mamy tę wielką rywalizację w kobiecym tenisie” – powiedziała Lim.
**”Rywalizacja z Aryną Sabalenką sprawia, że jest jeszcze ciekawiej, ale Iga Świątek była niesamowita przez ostatnie lata” – Alizé Lim**
Podczas tego samego podcastu Alizé Lim podkreśliła fascynujący charakter rywalizacji pomiędzy Igą Świątek a Aryną Sabalenką, jednocześnie komplementując „ekstremalną dominację” Polki, mimo że ma jeszcze miejsce na postępy na innych nawierzchniach poza kortami ziemnymi.
„Rywalizacja z Aryną Sabalenką sprawia, że jest jeszcze ciekawiej, ale Iga była niesamowita przez ostatnie lata, szczególnie na kortach ziemnych. To dobre, że nadal ma miejsce na poprawę na innych nawierzchniach, ale na ziemi była niesamowicie dominująca” – powiedziała Lim.
Francuzka wyraziła również podziw dla „niewiarygodnej” mentalności Świątek w radzeniu sobie z porażkami oraz zauważyła znaczącą poprawę 23-latki w zarządzaniu emocjami.
„Ona ciągle się rozwija, ma niewiarygodną mentalność, by kwestionować siebie po każdej porażce. Zawsze o tym mówi na konferencjach prasowych. Zrobiła ogromne postępy emocjonalne, kiedy pamiętamy kilka lat temu na Australian Open, kiedy wygrywała mecz i płakała po jego zakończeniu” – dodała Lim.
„Wydaje się, że wykorzystała te wszystkie lata na poprawę w tych aspektach. Niesamowite jest myśleć, że już osiągnęła takie rekordy, a przed nią jeszcze wiele lat gry. Nadal jest bardzo młoda” – zakończyła.
Iga Świątek miała wrócić do rywalizacji, broniąc tytułu na China Open, jednak została zmuszona do wycofania się z turnieju WTA 1000 z powodu „spraw osobistych.” W jej nieobecności Aryna Sabalenka poprowadzi stawkę w Pekinie, zyskując szansę na walkę o pierwsze miejsce w rankingu na koniec roku.