Sam to ogłosił. Oto co zrobił nowy mistrz świata po sukcesie w Trondheim

– Wszyscy czekali na mnie w hotelowej recepcji – powiedział Marius Lindvik “Super Expressowi” o kulisach świętowania złotego medalu mistrzostwa świata w Trondheim. Norweski skoczek niespodziewanie wygrał zawody na skoczni normalnej i skompletował hat-tricka złotych medali na wielkich imprezach.

W minioną niedzielę Norweg Marius Lindvik niespodziewanie został mistrzem świata na skoczni normalnej podczas zawodów w Trondheim, ustanawiając rekord skoczni po locie na 108 metrów! Drugiego Andreasa Wellingera (Niemcy) wyprzedził o 2,3 pkt. Podium uzupełnił Austriak Jan Hoerl. Lindvik tym samym ma już na koncie złoto mistrzostw świata, złoto igrzysk olimpijskich na dużej skoczni i złoto mistrzostw świata w lotach. A w Pucharze Świata najwyżej był trzeci w sezonie 2021/2022.

Marcus Lindvik świętował zdobycie złota w Trondheim. “Każdy się cieszył”
– Sekret zdobycia złotego medalu? Sekret to bycie dobrze przygotowanym. Na pewno był to dla mnie trudny sezon, ale wytrzymałem. Pracowałem nad techniką, byłem cierpliwy – powiedział Lindvik w rozmowie z “Super Expressem”.

Jak 26-latek świętował wygraną w niedzielnym konkursie? – Wszyscy czekali na mnie w hotelowej recepcji. Celebrowaliśmy razem i trochę się pobawiliśmy. To nie była taka duża impreza, ale wszyscy byli. Wypiliśmy kilka piw, była fajna atmosfera, każdy się chyba cieszył – zdradził norweski skoczek, który w obecnym sezonie zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Po zmaganiach na skoczni normalnej skoczkowie rozpoczną rywalizację na skoczni dużej, gdzie przeprowadzone zostaną konkursy mikstów, drużynowe i indywidualne. Pierwsze zapoznanie z obiektem w Trondheim zaplanowane jest na wtorek 4 marca i godz. 17:00, gdy przeprowadzony zostanie oficjalny trening.

Marius Lindvik, norweski skoczek narciarski, zdobył złoty medal podczas mistrzostw świata w Trondheim. Po tym sukcesie, w rozmowie z “Super Expressem”, opowiedział o kulisach świętowania: “Wszyscy czekali na mnie w hotelowej recepcji” .

Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym w Trondheim odbywają się w dniach od 26 lutego do 9 marca 2025 roku. Norwegia po raz szósty jest gospodarzem tej prestiżowej imprezy, a Trondheim gości ją po raz drugi, po raz pierwszy od 1997 roku .

W składzie reprezentacji Polski na te mistrzostwa znalazło się 19 zawodników, w tym skoczkowie: Dawid Kubacki, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł i Piotr Żyła. Decyzja trenera Thomasa Thurnbichlera o pominięciu Kamila Stocha wywołała wiele emocji. Austriacki szkoleniowiec tłumaczył, że chce stworzyć atmosferę pracy bez nadmiernej rywalizacji wewnętrznej, a poziom stresu na tak dużej imprezie i tak jest już wystarczająco wysoki .

Mistrzostwa świata w Trondheim to nie tylko rywalizacja sportowa, ale także okazja do świętowania sukcesów. Marius Lindvik, zdobywając złoty medal, dołączył do grona mistrzów świata, którzy zapisali się na kartach historii skoków narciarskich. Jego sukces jest tym bardziej znaczący, że odbył się przed rodzimą publicznością, co z pewnością dodało mu dodatkowej motywacji i radości.

Warto również wspomnieć o innych wydarzeniach towarzyszących mistrzostwom. Simon Ammann, czterokrotny mistrz olimpijski, dołączył do Noriakiego Kasaiego w liczbie udziałów w mistrzostwach świata, co jest imponującym osiągnięciem .

Mistrzostwa świata w Trondheim dostarczają wielu emocji zarówno zawodnikom, jak i kibicom. Sukcesy takie jak Mariusza Lindvika pokazują, jak ważne są determinacja, ciężka praca i pasja w dążeniu do celu. Norwegia po raz kolejny udowodniła, że jest krajem o bogatej tradycji narciarskiej, a jej zawodnicy potrafią wykorzystać atut własnego terenu, by sięgnąć po najwyższe laury.

Marcus Lindvik świętował zdobycie złota w Trondheim. “Każdy się cieszył”
– Sekret zdobycia złotego medalu? Sekret to bycie dobrze przygotowanym. Na pewno był to dla mnie trudny sezon, ale wytrzymałem. Pracowałem nad techniką, byłem cierpliwy – powiedział Lindvik w rozmowie z “Super Expressem”.

Jak 26-latek świętował wygraną w niedzielnym konkursie? – Wszyscy czekali na mnie w hotelowej recepcji. Celebrowaliśmy razem i trochę się pobawiliśmy. To nie była taka duża impreza, ale wszyscy byli. Wypiliśmy kilka piw, była fajna atmosfera, każdy się chyba cieszył – zdradził norweski skoczek, który w obecnym sezonie zajmuje 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Po zmaganiach na skoczni normalnej skoczkowie rozpoczną rywalizację na skoczni dużej, gdzie przeprowadzone zostaną konkursy mikstów, drużynowe i indywidualne. Pierwsze zapoznanie z obiektem w Trondheim zaplanowane jest na wtorek 4 marca i godz. 17:00, gdy przeprowadzony zostanie oficjalny trening.