Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

Sceny na antenie Canal+. Świątek usłyszała pytanie i nie kryła oburzenia

Posted on June 24, 2025

Iga Świątek nie wytrzymała w wywiadzie. “To nie jest w porządku” – emocjonalna reakcja przed startem w Bad Homburg

Iga Świątek już za chwilę rozpocznie rywalizację na trawiastych kortach w niemieckim Bad Homburg, gdzie przygotowuje się do wielkoszlemowego Wimbledonu. Choć turnieje na tej nawierzchni nie należą do jej ulubionych, to właśnie tam rozegra jedyny sprawdzian przed zmaganiami w Londynie. Polka rozpocznie udział od drugiej rundy, mierząc się z byłą liderką światowego rankingu, Wiktorią Azarenką. Jednak zanim pojawiła się na korcie, udzieliła wywiadu Canal+ Sport, który przerodził się w zaskakująco emocjonalną wymianę zdań.

Powrót do Rolanda Garrosa i zaskakujące pytanie

Rozmowę z Igą Świątek przeprowadzała była tenisistka Paula Kania-Choduń. Tematem, który szybko powrócił, był niedawno zakończony Roland Garros, gdzie Świątek – trzykrotna triumfatorka tej imprezy – zakończyła zmagania na etapie półfinału. Na pytanie, czy taki rezultat uznaje za dobry, tenisistka odpowiedziała krótko i stanowczo:
– Dobry. Wzięłabym ten wynik w ciemno przed turniejem.

Początkowo rozmowa przebiegała spokojnie, jednak dalsze pytania wywołały konsternację u liderki rankingu WTA. Gdy Kania-Choduń zaczęła dopytywać, czy po spadku w rankingu i braku presji związanej z obroną pozycji liderki poczuła ulgę, Świątek nie kryła zdenerwowania.

Świątek: “To nie jest w porządku”

– Zakładanie, że jest mi ciężko, nie jest w porządku. Nie mówiłam, że tak jest. Było mi ciężko, ale z powodu własnych oczekiwań, które często były nierealne – odpowiedziała wyraźnie poruszona Świątek. – Miałam sporo punktów do obrony, ale to nie tak, że codziennie o tym myślałam. Zwłaszcza w Paryżu. Tam wychodzi się na kort, by walczyć o tytuł, a nie kalkulować rankingowe punkty. I teraz również skupiam się na zadaniach na korcie, a nie na rankingach.

Wypowiedź tenisistki ujawniła, jak duże znaczenie mają dla niej nie tylko wyniki, ale i sposób, w jaki są one komentowane. Wkrótce potem emocje sięgnęły zenitu.

“Nie możecie się pytać, czy oczekiwania przygasły”

– Nie możecie się pytać, czy oczekiwania przygasły, skoro chwilę wcześniej pytacie, czy półfinał szlema to dobry wynik – powiedziała ze wzburzeniem Świątek. – To sugeruje, że taki wynik nie jest pozytywny, a jest. I to bardzo.

Kania-Choduń próbowała wyjaśnić, że nie miała złych intencji, a drugi z prowadzących, Żelisław Żyżyński, wtrącił:
– Nam się ten wynik podoba.

– No to skąd takie pytanie? – odpowiedziała zdezorientowana Świątek, kontynuując w emocjonalnym tonie.

Żyżyński próbował załagodzić sytuację, tłumacząc, że pytanie wynikało z postrzegania Igi jako perfekcjonistki, która zawsze dąży do najwyższych celów. Liderka światowego rankingu nie zgodziła się jednak z taką interpretacją.

“Nie jestem perfekcjonistką na Wikipedii”

– To nie jest tak, że mogę wygrać każdy turniej – powiedziała zdecydowanie Świątek. – Jestem perfekcjonistką, gdy chcę zagrać idealnego forehanda, ale nie wtedy, gdy przeglądam Wikipedię i widzę, że raz skończyłam w półfinale. Gdybym rozpamiętywała taki wynik jako porażkę, to nie byłabym w stanie iść dalej. A przecież o to w sporcie chodzi – o umiejętność pozostawiania za sobą tego, co już się wydarzyło.

Przed Świątek tylko jeden test przed Wimbledonem

Turniej w Bad Homburg to dla Świątek jedyna okazja do gry na trawie przed Wimbledonem. Polka przystępuje do rywalizacji od drugiej rundy i już we wtorek, 24 czerwca po godzinie 16:00, zmierzy się z doświadczoną Wiktorią Azarenką. Będzie to ciekawy test formy, ale też okazja, by sprawdzić, jak Świątek poradzi sobie na nawierzchni, która przez lata była jej najsłabszą.

Choć wywiad poprzedzający start w Niemczech miał być spokojną zapowiedzią występu, to zamienił się w emocjonalną konfrontację, która pokazała, jak wymagającym rozmówcą potrafi być liderka światowego tenisa. Jednocześnie była to również cenna lekcja o tym, jak cienka bywa granica między dziennikarską ciekawością a niezamierzonym podważaniem sukcesów największych sportowców.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Tak Iga Świątek spędza wakacje. Nie jest tam sama!
  • Tak Iga Świątek spędza wakacje. Nie jest tam sama!
  • Polak zaczął ostatnią prostą pierwszy. Walka do ostatniego metra. Trzeci medal w Bergen
  • 6:4, 7:6. 21-letnia Polka sprawiła sensację i jest w finale!
  • Szarapowa nie mogła już znieść tej diety. “Dlatego odeszłam”

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme
Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy