Sceny po meczu Świątek. Tuż obok ważna dla niej osoba, nagranie już jest hitem
Polska w półfinale United Cup! Świątek i Hurkacz błyszczą, a wyjątkowe chwile podbijają internet Nie ustaje dobra passa reprezentacji Polski w prestiżowym turnieju drużynowym United Cup. Po raz trzeci z rzędu “Biało-Czerwoni” znaleźli się w najlepszej czwórce tych rozgrywek, udowadniając, że ich miejsce w światowej czołówce nie jest przypadkowe. W czwartkowych zmaganiach, ku radości kibiców,…
Polska w półfinale United Cup! Świątek i Hurkacz błyszczą, a wyjątkowe chwile podbijają internet
Nie ustaje dobra passa reprezentacji Polski w prestiżowym turnieju drużynowym United Cup. Po raz trzeci z rzędu “Biało-Czerwoni” znaleźli się w najlepszej czwórce tych rozgrywek, udowadniając, że ich miejsce w światowej czołówce nie jest przypadkowe. W czwartkowych zmaganiach, ku radości kibiców, zabrakło dramaturgii – Hubert Hurkacz oraz Iga Świątek bez większych problemów zapewnili Polsce awans do półfinału. Po meczu Świątek z Katie Boulter sieć obiegły wzruszające nagrania, które rozczuliły fanów na całym świecie.
Polska pewnie w półfinale – Hurkacz i Świątek na wysokości zadania
Reprezentacja Polski w United Cup kontynuuje swoją znakomitą passę na początku 2025 roku. Polscy tenisiści udowadniają, że są jednym z najmocniejszych zespołów w światowym tenisie drużynowym. W czwartek, w ćwierćfinale turnieju, podopieczni Mateusza Terczyńskiego zmierzyli się z ekipą Wielkiej Brytanii. Choć Brytyjczycy zaprezentowali solidną postawę, nie byli w stanie zatrzymać rozpędzonej polskiej drużyny.
Jako pierwszy na kort wyszedł Hubert Hurkacz, który zagrał bardzo solidne spotkanie. Polak wygrał bez straty seta, demonstrując swój znakomity serwis oraz pewność siebie w kluczowych momentach. Jego zwycięstwo ustawiło ton dalszej rywalizacji.
Nieco trudniejsze zadanie miała przed sobą Iga Świątek. Katie Boulter, przeciwniczka Polki, rozpoczęła mecz bardzo agresywnie, co pozwoliło jej wygrać pierwszego seta. Raszynianka jednak szybko zareagowała – pokazała klasę, świetną technikę oraz odporność psychiczną, przejmując inicjatywę w kolejnych partiach. Pomimo drobnych problemów zdrowotnych, Świątek zakończyła spotkanie zwycięstwem, które przypieczętowało awans Polski do półfinału.
Problemy zdrowotne Świątek – przerwa i walka do końca
W trakcie drugiego seta Polka na chwilę opuściła kort, co zaniepokoiło kibiców. Po powrocie pojawiła się z zabandażowanym udem, co świadczyło o drobnym urazie. Mimo bólu Świątek kontynuowała grę, udowadniając, że nie zamierza się poddać. Po meczu w wywiadzie na korcie przyznała:
“Myślałam, że w pierwszym secie mam wszystko pod kontrolą, ale nie wykorzystałam swojej szansy. Nie chciałam powtórzyć tego błędu w trzecim secie. Wzięłam cztery leki przeciwbólowe, bo jestem bardzo obolała. Cieszę się, że wygraliśmy i z pewnością przyda mi się jutrzejszy wolny dzień” – powiedziała Świątek, po czym udała się na zasłużony odpoczynek.
W mikście Polskę reprezentowali tego dnia Maja Chwalińska oraz Jan Zieliński, co pozwoliło liderce polskiego zespołu na regenerację sił przed kolejnymi meczami.
Nagranie Świątek i Chwalińskiej podbija serca fanów
Chwilę po meczu Świątek z Boulter w mediach społecznościowych pojawiło się krótkie nagranie, które szybko zyskało popularność. Wideo przedstawia Igę Świątek oraz Maję Chwalińską, które serdecznie się przytulają tuż przed wyjściem Chwalińskiej na kort. Gest wsparcia pomiędzy zawodniczkami wzruszył fanów.
Nagranie w błyskawicznym tempie zdobyło ponad dziesięć tysięcy wyświetleń w serwisie X. Komentarze kibiców przepełnione były ciepłymi słowami: „Maja taka pocieszna jest, podczas jednego meczu widziałam, jak do Alicji się też przytulała”, „Po prostu jak siostry”, „To było takie słodkie” – pisali zachwyceni internauci.
Przyszłość Polaków w turnieju
Awans do półfinału to kolejny dowód na świetną formę polskiej reprezentacji. Kibice z nadzieją czekają na dalsze mecze, licząc na sukces, który byłby historycznym osiągnięciem dla polskiego tenisa. Drużyna pod wodzą Mateusza Terczyńskiego ma wszystkie atuty, by powalczyć o najwyższe cele.