Sensacja. 30-letni Polak zakończył karierę. To brązowy medalista ME
Przemysław Słowikowski poinformował, że rozstaje się z zawodowym sportem. Brązowy medalista mistrzostw Europy w sztafecie 4 × 100 m ogłosił swoją decyzję w obszernym wpisie w mediach społecznościowych. “Osiągnąłem wysoki poziom sportowy i jestem dumny ze swoich rekordów życiowych. Wpisałem się w tabele najszybszych sprinterów w historii Polski” — napisał. Słowikowski zdobywał wiele medali na…
Przemysław Słowikowski poinformował, że rozstaje się z zawodowym sportem. Brązowy medalista mistrzostw Europy w sztafecie 4 × 100 m ogłosił swoją decyzję w obszernym wpisie w mediach społecznościowych. “Osiągnąłem wysoki poziom sportowy i jestem dumny ze swoich rekordów życiowych. Wpisałem się w tabele najszybszych sprinterów w historii Polski” — napisał.
Słowikowski zdobywał wiele medali na mistrzostwach Polski. 30-latek specjalizował się w biegach krótkodystansowych. Udało mu się zdobyć młodzieżowy tytuł wicemistrza Europy w sztafecie 4 × 100 m w 2013 r. Dziewięć lat później wywalczył brąz w sztafecie na tym samym dystansie na Mistrzostwach Europy w Monachium.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Sprinter uzyskał piąty najlepszy w historii Polski czas na dystansie 100 m. Ukończył wyścig w 10,19 s na bieżni w Jeleniej Górze w 2020 r. W piątek 25 października Słowikowski dość niespodziewanie przekazał, że kończy swoją przygodę z zawodowym sportem.
Zobacz: Sergio Aguero mówi wprost, jaki los spotka Robert Lewandowskiego. To byłby szok
Polski sprinter kończy karierę
“Zakochałem się w tym, będąc dzieckiem i już od samego początku wiedziałem, że chce w tym sporcie uczestniczyć. Swoje pierwsze kroki stawiałem jeszcze na żużlu lub ceglastej mączce, ale od pierwszego momentu wejścia na tartanową bieżnię lekkoatletyczną, jej specyficzny zapach stał się moim uzależnieniem” — zaczął swój wpis lekkoatleta.
Przeczytaj: Włosi ujawniają, co planuje Inter. Piotr Zieliński pod ogromną presją
Jak przekazał, pasję do sportu zaszczepili u niego rodzice. To ojciec zabrał go na pierwszy trening. “Nie byłem wybitnym młodzikiem ani juniorem młodszym, dopiero w wieku juniorskim zacząłem osiągać przyzwoite wyniki z potencjałem, które zachęciły do kontynuowania tej drogi. W 2011r. pojawiło się powołanie do kadry narodowej, pierwsze obozy, wyjazdy na zagraniczne zawody i już łatwo było wciągnąć się w świat zawodowego sportu” — napisał Słowikowski.
Sprawdź: Były tenisista to miliarder. Trzy raz większy majątek od Ronaldo, a go nie znasz
“Osiągnąłem wysoki poziom sportowy i jestem dumny ze swoich rekordów życiowych. Wpisałem się w tabele najszybszych sprinterów w historii Polski” — czytamy. Sprinter podziękował swoim rywalom z bieżni, trenerom, z którymi miał okazję przez lata pracować, menadżerowi, fizjoterapeutom, sztabowi medycznemu, Polskiemu Związkowi Lekkiej Atletyki, swoim klubom sportowym, a także rodzinie i bliskim. “Dziękuję wszystkim kibicom lekkiej atletyki za ten wspaniały czas. Do zobaczenia!” — zakończył.