Sensacja w składzie Polski na Litwę. Probierz zdecydował

Polska przed meczem z Litwą: Probierz zapowiada sensacyjną zmianę w składzie

Reprezentacja Polski przygotowuje się do meczu z Litwą, który rozpocznie eliminacje do mistrzostw świata. W składzie Biało-Czerwonych na osiem pozycji wydaje się nie być żadnych wątpliwości, ale trener Michał Probierz może mieć dylemat dotyczący środkowej obrony i ataku. Co więcej, selekcjoner szykuje dużą niespodziankę w środku pola, co zasugerował już podczas konferencji prasowej.

Probierz, który na spotkaniu z dziennikarzami był wyjątkowo spokojny i rzeczowy, zdradził, że podstawowym bramkarzem w eliminacjach będzie Łukasz Skorupski. Nie ukrywał także, że Paweł Dawidowicz zmaga się z problemami zdrowotnymi. Zaznaczył, że pod nieobecność Piotra Zielińskiego i Nicoli Zalewskiego liczy na dobre występy Sebastiana Szymańskiego i Jakuba Modera. Trener zarysował również swój scenariusz meczu: Polacy będą prowadzić grę i atakować pozycyjnie, podczas gdy Litwini będą bronić się głęboko i szukać okazji do kontrataków.

Z naszych informacji wynika, że w składzie może dojść do zaskakującej zmiany – w środku pola ma zagrać Jakub Piotrowski. To spora niespodzianka, bo zawodnik Łudogorca Razgrad ostatni raz pojawił się w wyjściowej jedenastce reprezentacji podczas meczu fazy grupowej Euro 2024 przeciwko Austrii. Od tamtej pory jego rola w kadrze była marginalna – wszedł na boisko na ostatnie 18 minut meczu Ligi Narodów ze Szkocją oraz na 4 minuty w spotkaniu z Chorwacją. W październiku przesiedział całe spotkanie z Portugalią na ławce rezerwowych, a przed meczem z Chorwacją doznał kontuzji i musiał wrócić do klubu. Z tego powodu nie został powołany na listopadowe zgrupowanie. Teraz jednak jest w pełni sił i – według naszych źródeł – wywalczył miejsce w składzie kosztem Kacpra Urbańskiego, który był przez wielu ekspertów typowany do pierwszej jedenastki.

—

Klarowna sytuacja w bramce, ograniczone opcje w obronie. Powrót Casha po roku przerwy

Pewniakiem do gry w bramce jest Łukasz Skorupski, co oficjalnie potwierdził Probierz. Bramkarz Bologna FC w ubiegłorocznych meczach Ligi Narodów udowodnił, że jest najpewniejszym wyborem selekcjonera.

W obronie pewne miejsce mają Jakub Kiwior i Jan Bednarek, zwłaszcza że kontuzjowany jest Sebastian Walukiewicz, który mógłby stanowić dla nich alternatywę. Ze względu na niedyspozycję Pawła Dawidowicza trener ma do wyboru trzech środkowych obrońców: Kamila Piątkowskiego, Mateusza Wieteskę i Mateusza Skrzypczaka. Skrzypczak został dowołany w trybie awaryjnym po kontuzji Walukiewicza, więc w hierarchii selekcjonera jest najniżej. Wybór Probierza najprawdopodobniej ograniczy się więc do Piątkowskiego i Wieteski. Pewną wskazówką może być obecność zawodnika Kasimpasy na czwartkowej konferencji prasowej, co może sugerować, że to właśnie on znajdzie się w wyjściowym składzie.

Na wahadłach zobaczymy Przemysława Frankowskiego i Matty’ego Casha. Pod nieobecność Zalewskiego Frankowski zostanie przesunięty na lewą stronę, a Cash wróci na swoje nominalne prawe wahadło – dokładnie rok po swoim ostatnim meczu w kadrze. Dokładnie 21 marca 2024 roku, w 11. minucie spotkania barażowego z Estonią, doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Później Probierz nie powoływał go na kolejne zgrupowania, co tłumaczył kolejnymi urazami obrońcy Aston Villi. Nie było to jednak do końca zgodne z prawdą – zdarzały się sytuacje, w których Cash mógł przyjechać na kadrę mimo drobnych problemów zdrowotnych. Wydaje się jednak, że wszelkie nieporozumienia między selekcjonerem a zawodnikiem zostały wyjaśnione, a mecz z Litwą ma być dla Casha nowym początkiem w reprezentacji.

—

Zaskoczenie w środku pola. Piotrowski lepiej pasuje do planu Probierza

Podczas konferencji Probierz podkreślał, że kluczowe będzie wykorzystanie zawodników, którzy na co dzień grają w klubach stosujących atak pozycyjny, a także tych, którzy potrafią oddać groźny strzał z dystansu. Te słowa zdają się potwierdzać doniesienia o wstawieniu do składu Jakuba Piotrowskiego. Pomocnik Łudogorca w lidze bułgarskiej często ma do czynienia z zespołami broniącymi się głęboko, co może być istotne w meczu przeciwko Litwie. Dodatkowo Probierz zwrócił uwagę na fakt, że Litwini są groźni przy stałych fragmentach gry – a Piotrowski, mierzący 188 cm, może być przydatny w tym elemencie.

Pewne miejsce w środku pola mają także Sebastian Szymański i Jakub Moder, którzy pod nieobecność Zielińskiego będą musieli wziąć na siebie większą odpowiedzialność za kreowanie gry. W starciu z Litwą, która zajmuje dopiero 142. miejsce w rankingu FIFA, ich zadaniem będzie dostarczanie napastnikom jak największej liczby dogodnych okazji do zdobycia bramki.

—

Kto u boku Lewandowskiego? Świderski czy Piątek?

Największa niewiadoma dotyczy wyboru partnera dla Roberta Lewandowskiego w ataku. Opcje są dwie: Karol Świderski i Krzysztof Piątek. Jeszcze dwa miesiące temu decyzja wydawałaby się oczywista – Piątek w tym okresie imponował skutecznością w lidze tureckiej, zdobywając bramkę za bramką dla Basaksehiru. Jednak jego forma w ostatnich tygodniach wyraźnie spadła – nie zdobył gola w dziewięciu kolejnych meczach. Tymczasem Świderski w marcu dwukrotnie trafił do siatki dla Panathinaikosu.

Wybór może zależeć od szczegółów taktycznych, ale wydaje się, że Probierz zdecyduje się na Świderskiego, a Piątka wprowadzi do gry w drugiej połowie.

Tymczasem Robert Lewandowski będzie próbował przybliżyć się do granicy stu goli w reprezentacji. Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej zapytano go o to, że brakuje mu jeszcze 16 trafień do tej liczby. Odpowiedział z uśmiechem: “Jak usłyszałem tę liczbę, to perspektywa wydała się kusząca. Szesnaście trafień? Tylko i aż”.

—

Przewidywany skład Polski na mecz z Litwą:

Skorupski – Frankowski, Kiwior, Bednarek, Piątkowski, Cash – Piotrowski, Moder, Szymański – Lewandowski, Świderski/Piątek

Początek meczu o 20:45 na Stadionie Narodowym. Transmisja LIVE w Sport.pl.