Sensacyjna wygrana Polek! Są krok od historycznego awansu na Euro
Historyczna szansa dla Polek – jeden mecz od awansu na wielki turniej! Reprezentacja Polski kobiet zaprezentowała się znakomicie w pierwszym meczu barażowym przeciwko Austrii, wygrywając 1:0 po golu Natalii Padilli-Bidas. Dzięki temu zwycięstwu, Biało-Czerwone zrobiły ważny krok w stronę pierwszego w historii awansu na mistrzostwa Europy. Nowe oblicze Polek w starciu z Austrią Rok 2024…
Historyczna szansa dla Polek – jeden mecz od awansu na wielki turniej!
Reprezentacja Polski kobiet zaprezentowała się znakomicie w pierwszym meczu barażowym przeciwko Austrii, wygrywając 1:0 po golu Natalii Padilli-Bidas. Dzięki temu zwycięstwu, Biało-Czerwone zrobiły ważny krok w stronę pierwszego w historii awansu na mistrzostwa Europy.
Nowe oblicze Polek w starciu z Austrią
Rok 2024 nie był łatwy dla podopiecznych Niny Patalon. Polki dwukrotnie przegrały z Austriaczkami w eliminacjach, oba razy 1:3. Tym razem jednak pokazały zupełnie inną twarz, a ich gra napawa optymizmem przed rewanżem w Wiedniu.
Mimo że Austria to silny rywal, który w tym roku potrafił pokonać Polki, to w Gdańsku nasza drużyna była lepiej przygotowana i bardziej zdeterminowana. Przed przerwą mogły, a nawet powinny, otrzymać rzut karny, ale i bez tego pokazały charakter, który poprowadził je do zwycięstwa.
Trudna droga do baraży
Polki zajęły ostatnie, czwarte miejsce w swojej grupie eliminacyjnej do mistrzostw Europy, nie zdobywając ani jednego punktu. Taki wynik oznaczał konieczność walki o awans przez baraże. Pierwszym rywalem była Rumunia, którą nasze zawodniczki pokonały w dwumeczu aż 6:2.
Starcie z Austrią zapowiadało się jednak znacznie trudniej. Po dwóch wcześniejszych porażkach z tą drużyną w eliminacjach, Biało-Czerwone wiedziały, że muszą zaprezentować się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej, aby mieć szansę na historyczny awans.
Mocny początek i wyrównana pierwsza połowa
Już w piątej minucie Polki stworzyły groźną sytuację. Adriana Achcińska znalazła się w dogodnej pozycji, ale jej strzał minął słupek. Austriaczki szybko odpowiedziały próbą Sary Zadrazil, ale Kinga Szemik była na posterunku.
Mecz był wyrównany, a jego tempo przerywały liczne faule. W jednej z takich sytuacji, sędzia mogła podyktować rzut karny dla Polski, gdy Ewa Pajor została sfaulowana w polu karnym. Komentator TVP Sport, Rafał Rostkowski, jednoznacznie stwierdził, że należała się jedenastka. Jednak arbiter nie skorzystała z VAR-u, a gra toczyła się dalej.
Zwycięska akcja Polek po przerwie
Druga połowa rozpoczęła się jeszcze lepiej dla naszej drużyny. Polki wyraźnie podkręciły tempo, co przyniosło efekty w 59. minucie. Akcja rozpoczęła się od świetnego podania Eweliny Kamczyk, a Ewa Pajor popisała się szybkością i precyzją. Po podaniu do Natalii Padilli-Bidas, ta trafiła do siatki, dając Polsce prowadzenie 1:0.
Chwilę później Pajor miała kolejną doskonałą okazję. Po podaniu Tanji Pawollek, napastniczka Barcelony uderzyła z ostrego kąta, ale piłka trafiła w słupek.
Nerwowe końcowe minuty
Austriaczki próbowały odpowiedzieć, a ich najgroźniejsza sytuacja miała miejsce w 74. minucie, kiedy Lilli Purtscheller strzelała z dystansu. Na szczęście Szemik ponownie pokazała klasę, broniąc ten strzał.
Polska defensywa spisała się na medal, a mecz zakończył się zwycięstwem 1:0. Polki, które jeszcze nigdy nie awansowały na wielki turniej, są teraz tylko jeden mecz od spełnienia tego marzenia.
Decydujące starcie w Wiedniu
Rewanż odbędzie się we wtorek, 3 grudnia o godzinie 18:15 w Wiedniu. Czy Polki po raz pierwszy w historii wywalczą awans na mistrzostwa Europy? Jedno jest pewne – z taką grą, jaką zaprezentowały w Gdańsku, są na dobrej drodze do zapisania się w historii polskiego futbolu.