Sensacyjne skoki Polaków! Najlepszy konkurs Polaków w tym sezonie

Świetny występ Polaków w Lake Placid! Wąsek w czołowej „10”, komplet Biało-Czerwonych w drugiej serii

Niedzielny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lake Placid dostarczył polskim kibicom wielu emocji. Po raz pierwszy od ponad dwóch miesięcy cała polska ekipa awansowała do drugiej serii, a Paweł Wąsek zanotował znakomity występ, kończąc zawody na dziewiątym miejscu. To najlepszy wynik Biało-Czerwonych od dłuższego czasu, choć nie obyło się bez nerwowych momentów – zwłaszcza dla samego Wąska, który musiał zmierzyć się z długim oczekiwaniem na belce.

Zwycięzcą konkursu został Austriak Daniel Tschofenig, który wyprzedził prowadzącego po pierwszej serii Jana Hoerla. Trzecie miejsce zajął Słoweniec Anze Lanisek. Wśród Polaków, oprócz Pawła Wąska, dobre wyniki osiągnęli również Jakub Wolny (13. miejsce), Aleksander Zniszczoł (17.), Piotr Żyła (18.), a stawkę zamknął Dawid Kubacki (29.).
https://x.com/Eurosport_PL/status/1888613859230884055?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1888613859230884055%7Ctwgr%5E1b868a50d011e7518074a5d0f606aa80a39f57e3%7Ctwcon%5Es1_c10&ref_url=https%3A%2F%2Fpulsembed.eu%2Fp2em%2FmsICNYAsE%2F
To był naprawdę udany dzień dla polskich skoków, a kibice mogli cieszyć się z powrotu Biało-Czerwonych do lepszej dyspozycji.

—

Forfang triumfuje w sobotę, Polacy poprawiają się w niedzielę

Weekendowe zmagania w Lake Placid rozpoczęły się od sobotniego konkursu, w którym po serii drugich miejsc w końcu triumfował Johann Andre Forfang. Norweg nie dał rywalom szans i sięgnął po zasłużone zwycięstwo. Polacy w sobotę wypadli nieco gorzej – najlepszy był Paweł Wąsek, który zajął 11. miejsce. Aleksander Zniszczoł po bardzo dobrym skoku w pierwszej serii skończył dopiero na 25. pozycji.

W niedzielę jednak sytuacja wyglądała inaczej. W kwalifikacjach ponownie dobrze zaprezentował się Wąsek, który uplasował się tuż za czołową grupą. Niepokoiła jedynie postawa Jakuba Wolnego, który nie znalazł się w najlepszej „30”. Nastroje polskich kibiców poprawiły się jednak już godzinę później, gdy rozpoczął się konkurs główny.

—

Komplet Polaków w drugiej serii – długo na to czekaliśmy!

Polscy skoczkowie rozpoczęli zawody w bardzo dobrym stylu. Piotr Żyła, który do tej pory nie błyszczał w Lake Placid, tym razem zaprezentował się znacznie lepiej. Już w kwalifikacjach udało mu się awansować do czołowej „30”, a w pierwszej serii oddał bardzo dobry skok na 123 metry, co dało mu prowadzenie w konkursie.

Jeszcze lepiej spisał się Jakub Wolny, który poleciał na 124 metry i objął prowadzenie, wyprzedzając Żyłę o 1,4 punktu. Po pierwszej serii Wolny zajmował 14. miejsce, Żyła był 16., a pomiędzy nimi znalazł się Aleksander Zniszczoł, który skoczył 125,5 metra i zajmował 13. lokatę.

Dawid Kubacki miał trudniejsze zadanie. Jego skok na 119,5 metra nie dawał mu miejsca w drugiej serii, ale dzięki błędom rywali zajął ostatnią, premiowaną awansem 30. pozycję – z taką samą notą jak Niemiec Philipp Raimund.

Ostatni z Polaków, Paweł Wąsek, po skoku na 124,5 metra uplasował się na wysokim siódmym miejscu. Jego próba była szczególnie doceniona przez sędziów – dwóch z nich przyznało mu noty „19”. Po pierwszej serii liderem był Jan Hoerl (128 m), który wyprzedzał Ryoyu Kobayashiego (124,5 m) i Daniela Tschofeniga (125,5 m).

To pierwszy raz od ponad dwóch miesięcy, gdy cała polska kadra awansowała do drugiej serii. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w Wiśle, jednak wtedy żaden z Polaków nie znalazł się w czołowej „10”. Tym razem było inaczej.

Czołowa dziesiątka po pierwszej serii:

1. Jan Hoerl – 130,7 pkt

2. Ryoyu Kobayashi – 129,8

3. Daniel Tschofenig – 129,5
(…)

4. Paweł Wąsek – 127,4

5. Aleksander Zniszczoł – 122,4

6. Jakub Wolny – 121,6

7. Piotr Żyła – 120,2

8. Dawid Kubacki – 109,8

—

Wąsek utrzymał się w czołówce! Świetny występ Polaków

W drugiej serii Dawid Kubacki nie zdołał odrobić większych strat – jego skok na 118,5 metra pozwolił mu jedynie na wyprzedzenie dwóch rywali i zakończenie rywalizacji na 29. miejscu.

Świetnie spisał się natomiast Jakub Wolny. Jego kolejna udana próba (124,5 m) pozwoliła mu awansować na wysoką 13. pozycję – to jeden z jego najlepszych wyników w sezonie. Nieco gorzej wypadł Aleksander Zniszczoł, który skoczył 124 metry i zajął 17. miejsce.

Piotr Żyła zakończył rywalizację na 18. miejscu po solidnym skoku na 125 metrów. To dobry wynik, biorąc pod uwagę jego wcześniejsze problemy z formą.

Najlepiej z Polaków spisał się jednak Paweł Wąsek. Po długim oczekiwaniu na belce i ponownym wprowadzeniu do konkursu skoczył 125 metrów. Mimo trudnych warunków utrzymał się w czołówce i zakończył zawody na 9. miejscu – to dla niego kolejny udany występ w sezonie.

Rywalizacja w czołówce była niezwykle wyrównana. Johann Andre Forfang, mimo świetnego skoku na 130 metrów, zakończył rywalizację tuż za podium. Zawody wygrał Daniel Tschofenig, który wyprzedził Jana Hoerla i Anze Laniska.

Końcowa klasyfikacja konkursu:

1. Daniel Tschofenig – 275,1

2. Jan Hoerl – 269,1

3. Anze Lanisek – 262,3
(…)

4. Paweł Wąsek – 250,8

5. Jakub Wolny – 245,1

6. Aleksander Zniszczoł – 242,4

7. Piotr Żyła – 241,9

8. Dawid Kubacki – 218,5

—

Podsumowanie: najlepszy konkurs Polaków w sezonie

Niedzielne zawody w Lake Placid to najlepszy konkurs w tym sezonie dla podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. Pięciu polskich skoczków zdobyło punkty Pucharu Świata, a Paweł Wąsek potwierdził swoją dobrą dyspozycję, zajmując miejsce w czołowej „10”.

Choć forma Dawida Kubackiego wciąż budzi niepokój, to reszta polskiej kadry pokazała, że może walczyć o wysokie lokaty. Teraz pozostaje mieć nadzieję, że to początek lepszego okresu dla Biało-Czerwonych i że kolejne konkursy przyniosą jeszcze lepsze wyniki.