Sidor wypalił wprost o Abramowicz w sztabie Świątek. “Wiktorowski był poirytowany”
Wiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest wszędzie z nią [Świątek – przyp. red.] – powiedział Lech Sidor. Komentator Eurosportu podzielił się swoim spojrzeniem na relację Igi Świątek z Darią Abramowicz. Ocenił także, co mogło irytować Tomasza Wiktorowskiego, gdy ten trenował 23-latkę.Sidor wypalił wprost o Abramowicz w sztabie Świątek. “Wiktorowski…
Wiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest wszędzie z nią [Świątek – przyp. red.] – powiedział Lech Sidor. Komentator Eurosportu podzielił się swoim spojrzeniem na relację Igi Świątek z Darią Abramowicz. Ocenił także, co mogło irytować Tomasza Wiktorowskiego, gdy ten trenował 23-latkę.Sidor wypalił wprost o Abramowicz w sztabie Świątek. “Wiktorowski był poirytowany”Od tygodnia Iga Świątek oficjalnie trenuje pod okiem nowego trenera Wima Fissette’a. Jednak przy okazji rozstania Polki z Tomaszem Wiktorowskim i poszukiwaniom jego następcy pojawiło się wiele dyskusji nt. jej sztabu i przede wszystkim domniemanych wpływów Darii Abramowicz na cały sztab tenisistki.Lech Sidor o relacji Igi Świątek z Darią Abramowicz i jej sztabie
– Kto jest szefem teamu Świątek? To jest dobre pytanie, wielowymiarowe. Odpowiedzi jednej nie ma. […] Fissette nie może kopniakiem otworzyć drzwi i powiedzieć: “ja tu rządzę”. Nie, nie. Musimy pamiętać, że mamy team, który działa X lat. Zmieniali się trenerzy: Sierzputowski, Wiktorowski, ale team jest ten sam. Nie zniknęła Daria, nie zniknął Ryszczuk, nie zniknął Tomasz Moczek. Wszyscy są na swoich miejscach i odpowiadają za swoją działkę – ocenił ekspert tenisowy Lech Sidor w podkaście Eurosportu.
Sidor następnie ocenił, że sztab Świątek składa się z gwiazd i do takiego układu wchodzi belgijski szkoleniowiec. – Traktuję Ryszczuka jako gwiazdę w przygotowaniu fizycznym. Tak samo gwiazdą, jeżeli chodzi o psychologię, czy komuś się to podoba, czy nie, jest Daria Abramowicz. Cały czas przy tej Idze jest, a wynik, jaki jest, to się broni. A Tomek Moczek gra na takim poziomie, że gdyby czegoś mu brakowało, to zostałby szybko wymieniony – stwierdził
Komentator opowiedział, jak patrzy na relację Igi Świątek z Darią Abramowicz. – Odniosłem parę razy wrażenie, że Wiktorowski był poirytowany całą sytuacją. Obrazki z tego, jak Daria Abramowicz nosi torbę za Igą, jak wchodzi na trening, jak trzyma rakietę, podaje i zbiera piłki. Czasami niektóre artykuły czytałem jak prozę sensacyjną, że co tam się nie dzieje w tym obozie. To też niestety za sprawą braku komunikacji – powiedział.Lech Sidor o relacji Igi Świątek z Darią Abramowicz i jej sztabie
– Kto jest szefem teamu Świątek? To jest dobre pytanie, wielowymiarowe. Odpowiedzi jednej nie ma. […] Fissette nie może kopniakiem otworzyć drzwi i powiedzieć: “ja tu rządzę”. Nie, nie. Musimy pamiętać, że mamy team, który działa X lat. Zmieniali się trenerzy: Sierzputowski, Wiktorowski, ale team jest ten sam. Nie zniknęła Daria, nie zniknął Ryszczuk, nie zniknął Tomasz Moczek. Wszyscy są na swoich miejscach i odpowiadają za swoją działkę – ocenił ekspert tenisowy Lech Sidor w podkaście Eurosportu.
Sidor następnie ocenił, że sztab Świątek składa się z gwiazd i do takiego układu wchodzi belgijski szkoleniowiec. – Traktuję Ryszczuka jako gwiazdę w przygotowaniu fizycznym. Tak samo gwiazdą, jeżeli chodzi o psychologię, czy komuś się to podoba, czy nie, jest Daria Abramowicz. Cały czas przy tej Idze jest, a wynik, jaki jest, to się broni. A Tomek Moczek gra na takim poziomie, że gdyby czegoś mu brakowało, to zostałby szybko wymieniony – stwierdziłWiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest wszędzie z nią [Świątek – przyp. red.]. Że ona pracuje 24/7, że jest trochę zatarta granica między profesjonalizmem a prywatą. Nastąpiło zatarcie tych granic, że tego jest trochę za dużo – powiedział Sidor, powołując się na psychologów, których jednak nie wymienił z imienia i nazwiska.Ja bym chciał, żeby któregoś pięknego dnia Iga powiedziała i wyjaśniła w krótkich zdaniach wszystkie te spekulacje, insynuacje nt. tego, jak te dwie panie funkcjonują. Nie oszukujmy się. Plotek na ten temat jest cała masa i może taka stanowcza wypowiedź ucięłaby wszystkie spekulacje – podsumował
Iga Świątek przygotowuje się aktualnie do turnieju WTA Finals w Rijadzie, który zostanie rozegrany w dniach 2-9 listopada. Następnie tenisistka wystąpi w finałach Billie Jean King Cup w Maladze, które potrwają od 13 do 20 listopada pm Wiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest wszędzie z nią [Świątek – przyp. red.] – powiedział Lech Sidor. Komentator Eurosportu podzielił się swoim spojrzeniem na relację Igi Świątek z Darią Abramowicz. Ocenił także, co mogło irytować Tomasza Wiktorowskiego, gdy ten trenował 23-latkę.Sidor wypalił wprost o Abramowicz w sztabie Świątek. “Wiktorowski był poirytowany”Od tygodnia Iga Świątek oficjalnie trenuje pod okiem nowego trenera Wima Fissette’a. Jednak przy okazji rozstania Polki z Tomaszem Wiktorowskim i poszukiwaniom jego następcy pojawiło się wiele dyskusji nt. jej sztabu i przede wszystkim domniemanych wpływów Darii Abramowicz na cały sztab tenisistki.Lech Sidor o relacji Igi Świątek z Darią Abramowicz i jej sztabie
– Kto jest szefem teamu Świątek? To jest dobre pytanie, wielowymiarowe. Odpowiedzi jednej nie ma. […] Fissette nie może kopniakiem otworzyć drzwi i powiedzieć: “ja tu rządzę”. Nie, nie. Musimy pamiętać, że mamy team, który działa X lat. Zmieniali się trenerzy: Sierzputowski, Wiktorowski, ale team jest ten sam. Nie zniknęła Daria, nie zniknął Ryszczuk, nie zniknął Tomasz Moczek. Wszyscy są na swoich miejscach i odpowiadają za swoją działkę – ocenił ekspert tenisowy Lech Sidor w podkaście Eurosportu.
Sidor następnie ocenił, że sztab Świątek składa się z gwiazd i do takiego układu wchodzi belgijski szkoleniowiec. – Traktuję Ryszczuka jako gwiazdę w przygotowaniu fizycznym. Tak samo gwiazdą, jeżeli chodzi o psychologię, czy komuś się to podoba, czy nie, jest Daria Abramowicz. Cały czas przy tej Idze jest, a wynik, jaki jest, to się broni. A Tomek Moczek gra na takim poziomie, że gdyby czegoś mu brakowało, to zostałby szybko wymieniony – stwierdził
Komentator opowiedział, jak patrzy na relację Igi Świątek z Darią Abramowicz. – Odniosłem parę razy wrażenie, że Wiktorowski był poirytowany całą sytuacją. Obrazki z tego, jak Daria Abramowicz nosi torbę za Igą, jak wchodzi na trening, jak trzyma rakietę, podaje i zbiera piłki. Czasami niektóre artykuły czytałem jak prozę sensacyjną, że co tam się nie dzieje w tym obozie. To też niestety za sprawą braku komunikacji – powiedział.Lech Sidor o relacji Igi Świątek z Darią Abramowicz i jej sztabie
– Kto jest szefem teamu Świątek? To jest dobre pytanie, wielowymiarowe. Odpowiedzi jednej nie ma. […] Fissette nie może kopniakiem otworzyć drzwi i powiedzieć: “ja tu rządzę”. Nie, nie. Musimy pamiętać, że mamy team, który działa X lat. Zmieniali się trenerzy: Sierzputowski, Wiktorowski, ale team jest ten sam. Nie zniknęła Daria, nie zniknął Ryszczuk, nie zniknął Tomasz Moczek. Wszyscy są na swoich miejscach i odpowiadają za swoją działkę – ocenił ekspert tenisowy Lech Sidor w podkaście Eurosportu.
Sidor następnie ocenił, że sztab Świątek składa się z gwiazd i do takiego układu wchodzi belgijski szkoleniowiec. – Traktuję Ryszczuka jako gwiazdę w przygotowaniu fizycznym. Tak samo gwiazdą, jeżeli chodzi o psychologię, czy komuś się to podoba, czy nie, jest Daria Abramowicz. Cały czas przy tej Idze jest, a wynik, jaki jest, to się broni. A Tomek Moczek gra na takim poziomie, że gdyby czegoś mu brakowało, to zostałby szybko wymieniony – stwierdziłWiem, że świat psychologii sportu jest trochę zadziwiony, że ta Daria jest wszędzie z nią [Świątek – przyp. red.]. Że ona pracuje 24/7, że jest trochę zatarta granica między profesjonalizmem a prywatą. Nastąpiło zatarcie tych granic, że tego jest trochę za dużo – powiedział Sidor, powołując się na psychologów, których jednak nie wymienił z imienia i nazwiska.Ja bym chciał, żeby któregoś pięknego dnia Iga powiedziała i wyjaśniła w krótkich zdaniach wszystkie te spekulacje, insynuacje nt. tego, jak te dwie panie funkcjonują. Nie oszukujmy się. Plotek na ten temat jest cała masa i może taka stanowcza wypowiedź ucięłaby wszystkie spekulacje – podsumował
Iga Świątek przygotowuje się aktualnie do turnieju WTA Finals w Rijadzie, który zostanie rozegrany w dniach 2-9 listopada. Następnie tenisistka wystąpi w finałach Billie Jean King Cup w Maladze, które potrwają od 13 do 20 listopada pm