Skład Polaków na PŚ w Sapporo. Jest zaskoczenie
In the World Cup in ski jumping in Sapporo, only four representatives of Poland will perform. “The rest of the Lake Placid group is coming home with the training staff,” Thomas Thurnbichler said. Po niedzielnym (09.02) konkursie PŚ w Lake Placid (wyniki TUTAJ), Polski Związek Narciarski (PZN) na swoim profilu na X podał skład kadry…
In the World Cup in ski jumping in Sapporo, only four representatives of Poland will perform. “The rest of the Lake Placid group is coming home with the training staff,” Thomas Thurnbichler said.
Po niedzielnym (09.02) konkursie PŚ w Lake Placid (wyniki TUTAJ), Polski Związek Narciarski (PZN) na swoim profilu na X podał skład kadry na zawody Pucharu Świata w Sapporo (w dniach 14-16 lutego).
W Japonii niespodziewanie wystąpi tylko czterech naszych skoczków (pula na PŚ wynosi pięciu zawodników): Paweł Wąsek, Kamil Stoch, Maciej Kot i Kacper Juroszek.
– Paweł Wąsek zostaje w Pucharze Świata. Jest w naprawdę dobrej formie, a jeśli zawodnik skacze dobrze, to powinien rywalizować. Również jeśli weźmiemy pod uwagę jego szanse na TOP 10 w klasyfikacji generalnej PŚ. Reszta grupy z Lake Placid wraca do domu razem ze sztabem szkoleniowym – podkreślił Thomas Thurnbichler, cytowany przez profil PZN.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. “Wychowałem się na blokowisku”
Austriacki trener Biało-Czerwonych dodał, że za tydzień rozpocznie się ostatni etap przygotowań do MŚ 2025 w Trondheim (odbędą się od 26 lutego do 9 marca).
– Kamil Stoch, Maciej Kot mają szanse w Sapporo pokazać, jak skaczą na poziomie Pucharu Świata. Kamil po przerwie i treningu, a Maciej Kot po bardzo dobrych konkursach w PK. Obaj potrzebują pokazać naprawdę dobre wyniki, by znaleźć się w kadrze na MŚ – podsumował Thurbichler.
Skład kadry na mistrzostwa świata w Norwegii zostanie ogłoszony po weekendzie z PŚ w Sapporo.
W niedzielę w Lake Placid wszyscy polscy skoczkowie zdobyli punkty Pucharu Świata (wygrał ponownie Tschofenig). Wąsek był 9, Jakub Wolny – 13., Aleksander Zniszczoł – 17., Piotr Żyła – 18., a Dawid Kubacki – 29.