Słowa Sabalenki wywołały poruszenie na trybunach. “Przysięgam”
Aryna Sabalenka awansowała do III rundy Australian Open, choć rywalka sprawiła jej sporo problemów. – Nie jestem taka szalona poza kortem – zapewniła Białorusinka bezpośrednio po spotkaniu. Aryna Sabalenka odniosła 16. z rzędu zwycięstwo w Australian Open, pokonując Jessicę Bouzas Maneiro 6-3, 7-5. Miejscowa publiczność momentami trzymała stronę rywalki głównej faworytki. Szczególnie gdy Hiszpanka prowadziła…
Aryna Sabalenka awansowała do III rundy Australian Open, choć rywalka sprawiła jej sporo problemów. – Nie jestem taka szalona poza kortem – zapewniła Białorusinka bezpośrednio po spotkaniu.
Aryna Sabalenka odniosła 16. z rzędu zwycięstwo w Australian Open, pokonując Jessicę Bouzas Maneiro 6-3, 7-5. Miejscowa publiczność momentami trzymała stronę rywalki głównej faworytki. Szczególnie gdy Hiszpanka prowadziła w drugim secie 5:2. Ostatecznie numer jeden światowego rankingu odwróciła losy partii i przechyliła zwycięstwo na swoją korzyść (więcej o meczu TUTAJ).
Mimo że kibice wspierali Maneiro, Sabalenka zachowała dobry humor. Po meczu na Rod Laver Arena powiedziała: – Wybaczam wam. Następnym razem kibicujcie mi! – śmiała się dwukrotna zdobywczyni tytułu w Australii.
Sabalenka znana jest ze swojej nieustępliwości i mocnego charakteru na korcie. Wielokrotnie frustrowała się po złych zagraniach, ale swój wizerunek ociepla za sprawą mediów społecznościowych, w których pokazuje łagodniejszą wersję siebie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wystarczyło jedno zdjęcie. Polska gwiazda rozgrzała do czerwoności
– Nie jestem taka szalona poza kortem. Jedynie grająca Aryna taka jest. A kiedy nie gram jestem… miłą osobą. Nie jestem pewna, czy mój team to potwierdzi, ale jestem miła, przysięgam! – zapewniała Sabalenka, na co publiczność zareagowała śmiechem i gromkimi brawami.
Teraz Sabalenka przygotowuje się do meczu z Clarą Tauson, która wygrała turniej WTA w Auckland. Tauson w tegorocznym Australian Open pokonała już rozstawioną z numerem 29 Lindę Noskovą oraz byłą półfinalistkę Wimbledonu Tatjanę Marię.