Smutek na Białorusi, Muchova znów to zrobiła. Dwukrotna mistrzyni Australian Open odpada
Karolina Muchova awansuje do trzeciej rundy WTA 1000 w Miami po kreczowaniu Wiktorii Azarenki Karolina Muchova po raz kolejny potwierdziła swoją klasę i udowodniła, że w starciach z tenisistkami z Białorusi potrafi odnaleźć skuteczną receptę na sukces. Do tej pory Czeszka prowadziła w bezpośrednich pojedynkach (H2H) z Aryną Sabalenką 3-1, a teraz do listy pokonanych…
Karolina Muchova awansuje do trzeciej rundy WTA 1000 w Miami po kreczowaniu Wiktorii Azarenki
Karolina Muchova po raz kolejny potwierdziła swoją klasę i udowodniła, że w starciach z tenisistkami z Białorusi potrafi odnaleźć skuteczną receptę na sukces. Do tej pory Czeszka prowadziła w bezpośrednich pojedynkach (H2H) z Aryną Sabalenką 3-1, a teraz do listy pokonanych przeciwniczek dopisała również bardziej doświadczoną rodaczkę liderki rankingu WTA – Wiktorię Azarenkę. Choć mecz nie został rozegrany na pełnym dystansie, a ostatecznie zakończył się kreczem Białorusinki przy stanie 6:0, 0:0 40-40 z perspektywy Muchovej, to dominacja tenisistki z Ołomuńca była widoczna od pierwszej piłki.
Świątek i Muchova na kursie kolizyjnym
Turniej WTA 1000 w Miami rozpoczął się dla najlepszej polskiej tenisistki – Igi Świątek – od pewnego zwycięstwa nad Caroline Garcią 6:2, 7:5. Kilka godzin po jej meczu na korcie Butch Buchholz pojawiła się Karolina Muchova, aby zmierzyć się z Wiktorią Azarenką – dwukrotną triumfatorką Australian Open (2012, 2013).
Białorusinka, choć w przeszłości była jedną z czołowych zawodniczek świata, obecnie jest daleka od swojej najwyższej formy. Nie zdołała nawet wywalczyć rozstawienia w turnieju, co było sporym ciosem, zwłaszcza że w zeszłym sezonie dotarła aż do półfinału i miała do obrony cenne punkty rankingowe.
W pierwszej rundzie Azarenka pokonała Anhelinę Kalininę 6:3, 6:1, ale już w kolejnym spotkaniu przyszło jej zmierzyć się z bardzo wymagającą rywalką. Muchova, która już niejednokrotnie udowodniła, że potrafi znaleźć sposób na agresywnie grające tenisistki z Białorusi (co pokazały jej starcia z Sabalenką), także tym razem okazała się zbyt mocna.
Pewna dominacja Muchovej od pierwszych minut
Od pierwszego gema Muchova narzuciła bardzo wysokie tempo gry, pokazując, że jest w doskonałej dyspozycji. Przez pierwsze trzy gemy nie pozwoliła rywalce zdobyć więcej niż jednego punktu na swoje podanie. Azarenka miała okazję na przełamanie impasu i zdobycie pierwszego gema w meczu, ale nie wykorzystała aż trzech break pointów.
Wkrótce pojawiła się okazja dla Muchovej, która nie zmarnowała swojej pierwszej szansy i objęła prowadzenie 4:0. Czeszka konsekwentnie budowała przewagę, a przy swoim serwisie – mimo krótkiego zrywu Azarenki, która doprowadziła do równowagi – utrzymała podanie i powiększyła przewagę do 5:0.
Problemy zdrowotne Azarenki i dramatyczny finał meczu
Przy stanie 5:0 Wiktoria Azarenka poprosiła o przerwę medyczną. Już wtedy było widać, że Białorusinka zmaga się z poważnym bólem w okolicach szyi i lewego barku. Po krótkiej interwencji fizjoterapeutki wróciła na kort, ale dolegliwości nie ustępowały. Muchova bez problemów zakończyła pierwszego seta wynikiem 6:0.
Po zakończeniu pierwszej partii Azarenka ponownie skorzystała z pomocy medycznej. Niestety, sytuacja nie uległa poprawie, a ból był na tyle silny, że tenisistka miała trudności z kontynuowaniem gry. Mimo krótkiej próby powrotu na kort, przy stanie 6:0, 0:0 40-40 Białorusinka podjęła decyzję o poddaniu meczu.
Piękny gest Karoliny Muchovej
Choć taki finał spotkania zawsze pozostawia niedosyt, Muchova wykazała się dużą klasą i sportową postawą. Widząc, że jej rywalka zmaga się z poważnym urazem, pomogła jej wnieść torbę do szatni, co spotkało się z ciepłym przyjęciem wśród kibiców.
Dzięki temu zwycięstwu Karolina Muchova awansowała do trzeciej rundy turnieju WTA 1000 w Miami, gdzie jej przeciwniczką będzie Elina Switolina lub Belinda Bencić. Jeśli zarówno Czeszka, jak i Iga Świątek wygrają swoje kolejne mecze, dojdzie do kolejnego hitowego starcia między Polką a Muchovą, tak jak miało to miejsce wcześniej w Indian Wells.
Iga Świątek, aby zameldować się w 1/8 finału, musi pokonać Belgijkę Elise Mertens, która słynie ze swojej konsekwencji i solidnej gry z głębi kortu. Jeśli Polka zwycięży, jej kolejną przeciwniczką może być właśnie Karolina Muchova, co zapowiada emocjonujący pojedynek na najwyższym poziomie.