Smutne wyznanie Igi Świątek. “Pisali rzeczy, których nie powiedzieliby w twarz”
Iga Świątek kilka tygodni temu musiała stoczyć najtrudniejszą walkę w swoim życiu, po tym, jak w jej teście antydopingowym znaleziono ślady niedozwolonej substancji. Polka szybko dowiodła swojej niewinności, przez co nałożono na nią karę tylko miesięcznego zawieszenia, a w najnowszym wywiadzie przyznała, że nie tylko to było dla niej trudne w tym czasie. Wiceliderka rankingu…
Iga Świątek kilka tygodni temu musiała stoczyć najtrudniejszą walkę w swoim życiu, po tym, jak w jej teście antydopingowym znaleziono ślady niedozwolonej substancji. Polka szybko dowiodła swojej niewinności, przez co nałożono na nią karę tylko miesięcznego zawieszenia, a w najnowszym wywiadzie przyznała, że nie tylko to było dla niej trudne w tym czasie. Wiceliderka rankingu WTA wyznała, że polskie media nie dawały jej spokoju, a diagnozując u niej depresję, czy inne problemy ze zdrowiem, tylko jej dokładali… — Pisali, że coś jest ze mną nie tak, to było ciężkie” — mówiła.
Iga Świątek walczyła na różnych polach
Iga Świątek przez kilka tygodni milczała, musząc dowodzić swojej niewinności po pozytywnym wyniku testu antydopingowego. Dzięki szybkim działaniom udało jej się udowodnić, że śladowe ilości niedozwolonej substancji wykryto w leku przepisanym jej przez lekarza, a była nim melatonina. Polka została ukarana miesięcznym zawieszeniem, po którym w grudniu 2024 r. wróciła do gry. W najnowszym wywiadzie Iga Świątek mówi, że sprawa ta bardzo ją zabolała i że gdyby podobna sytuacja wydarzyła się jeszcze raz, nie wie, czy dałaby radę, tyle ją to kosztowało.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Aryna Sabalenka znów mówi o Idze Świątek. “To nie tak”
Iga Świątek wprost: media oszalały
Oprócz tego, że musiała walczyć o swoje dobre imię i dalsze cieszenie się grą w tenisa na prestiżowych turniejach, zmagała się też z naciskiem polskich mediów. 23-letnia raszynianka wspomniała o naciskach dziennikarzy i diagnozowaniu u niej różnych chorób, ze względu na to, że nie zagrała w dwóch turniejach. — Zagraniczna prasa milczała, a media w Polsce oszalały” — powiedziała Iga Świątek w podcaście “Tennis Insider Club”.
— Musiałam stoczyć najcięższą bitwę, jaką kiedykolwiek stoczyłam, nie czułam się dobrze, naprawdę było źle i jeszcze nagle polskie media zaczęły na mnie naciskać. Hejt był wielki, wszyscy natychmiast oceniali, pisali rzeczy, których nigdy nie powiedzieliby w twarz — dodała Polka we wspomnianym podcaście.
Iga Świątek w końcu to wyjaśniła. Chodzi o zmianę trenera
Iga Świątek nie mogła w to uwierzyć: diagnozowali problemy
— Diagnozowali u mnie problemy ze zdrowiem psychicznym, zaburzenia, jakbym miała depresję, była wypalona, zwalniała wszystkich z mojej drużyny. Pisali te klikalne tytuły, mówiące o tym, że coś jest ze mną nie tak, bo nie zagrałam w dwóch turniejach. To było ciężkie. Wydawało mi się wtedy, że powinnam im zdawać relację z każdej minuty mojego życia, bo inaczej pójdzie to w złą stronę. Po tym, jak powiedziałam o mojej sprawie, to każdy zrozumiał — wyjaśniła wiceliderka rankingu WTA, nie kryjąc, że było to jej kolejne trudne doświadczenie.