Spięcie w Dubaju, głośno o relacjach Świątek i Fisette’a. Belg otrzymał przykrą wiadomość
Burza wokół Igi Świątek po turnieju w Dubaju. Co się dzieje w jej sztabie? W ostatnich dniach w świecie tenisa więcej niż o samej porażce Igi Świątek z Mirrą Andriejewą mówi się o incydencie, do jakiego doszło tuż po zakończeniu meczu. 23-letnia raszynianka, wyraźnie sfrustrowana wynikiem, nie podała ręki swojemu trenerowi, Wimowi Fissette. Cała sytuacja…
Burza wokół Igi Świątek po turnieju w Dubaju. Co się dzieje w jej sztabie?
W ostatnich dniach w świecie tenisa więcej niż o samej porażce Igi Świątek z Mirrą Andriejewą mówi się o incydencie, do jakiego doszło tuż po zakończeniu meczu. 23-letnia raszynianka, wyraźnie sfrustrowana wynikiem, nie podała ręki swojemu trenerowi, Wimowi Fissette. Cała sytuacja została uchwycona przez kamery i natychmiast wywołała burzę spekulacji na temat atmosfery panującej w sztabie wiceliderki rankingu WTA.
Nie brakuje głosów, że problem tkwi nie tylko w formie sportowej Polki, ale również w napięciu, jakie pojawiło się w jej otoczeniu. Po turnieju w Dubaju kibice oraz eksperci zaczęli coraz głośniej wyrażać wątpliwości dotyczące współpracy Świątek z nowym trenerem oraz wpływu, jaki na jej dyspozycję mentalną ma cały sztab szkoleniowy.
Iga Świątek z problemami w sezonie 2025. Początek był obiecujący
Sezon 2025 rozpoczął się dla Świątek bardzo obiecująco – świetne występy na Australian Open potwierdziły, że wciąż należy do ścisłej czołówki kobiecego tenisa. Jednak im dalej, tym więcej zaczęło pojawiać się trudności. Choć w ostatnich tygodniach nawet największe rywalki, takie jak Aryna Sabalenka czy Coco Gauff, miewają swoje słabsze momenty, to dla polskiej zawodniczki mogła być to idealna okazja do umocnienia swojej pozycji. Tymczasem rzeczywistość okazała się inna.
Najpierw przyszła porażka w Dosze, gdzie Iga po raz kolejny nie znalazła sposobu na pokonanie Jeleny Ostapenko. Łotyszka ma już na Świątek prawdziwy „patent” – była to jej piąta wygrana w bezpośrednim starciu. Potem przyszedł turniej w Dubaju, gdzie polska tenisistka odpadła już w ćwierćfinale, przegrywając zaledwie 17-letnią Mirrą Andriejewą. Choć sama porażka była niespodzianką, to prawdziwe zamieszanie wywołało to, co stało się tuż po meczu.
Chłodne relacje na linii Świątek – Fissette? Kontrowersje po meczu w Dubaju
Złość i rozgoryczenie Igi Świątek po przegranym meczu były wyraźnie widoczne. Gdy Wim Fissette podszedł do niej, by dodać jej otuchy lub wymienić kilka słów, Polka całkowicie go zignorowała, nie podając mu ręki. Scena ta, uchwycona przez kamery, momentalnie rozgrzała dyskusję na temat ich relacji. Czy to oznaka kryzysu w sztabie Świątek?
Niektórzy kibice zaczęli krytykować zachowanie Igi, uznając jej reakcję za nieprofesjonalną. Inni jednak zwrócili uwagę, że Fissette mógł popełnić błąd, próbując rozmawiać z zawodniczką w momencie, gdy emocje jeszcze buzowały. Pojawiły się także głosy, że odpowiedzialność za całą sytuację może częściowo spoczywać na psycholożce Darii Abramowicz, która od dawna współpracuje ze Świątek. Niektórzy sugerują nawet, że jej metody mogą nie przynosić oczekiwanych efektów i że Polka powinna poszukać nowych rozwiązań w zakresie przygotowania mentalnego.
Eksperci o napiętej atmosferze w sztabie Świątek. Kto popełnił błąd?
Do dyskusji włączył się także Dawid Celt, kapitan kobiecej reprezentacji Polski w Pucharze Billie Jean King. W programie „Misja Sport” przedstawił zupełnie inną perspektywę na sytuację w sztabie Świątek. W jego ocenie błąd popełnił właśnie Wim Fissette.
– Znając Igę, w takiej sytuacji, po takim meczu, na pewno bym do niej nie podchodził jako trener – powiedział Celt. – Zwłaszcza na początku, gdy zawodnik jest w emocjach i potrzebuje chwili dla siebie.
Jego słowa sugerują, że belgijski trener mógł wykazać się brakiem wyczucia w relacji z zawodniczką, nie dając jej odpowiedniej przestrzeni na poradzenie sobie z emocjami po trudnej porażce.
Co dalej z Igą Świątek? Kolejne turnieje pokażą, czy problem jest poważny
Niezależnie od tego, kto w tej sytuacji popełnił błąd, jedno jest pewne – napięcie wokół Igi Świątek rośnie. Nie wiadomo, czy incydent z Dubaju to tylko chwilowy zgrzyt, czy oznaka głębszych problemów w sztabie wiceliderki rankingu WTA.
Najbliższe tygodnie będą kluczowe. Jeśli Świątek wróci na zwycięską ścieżkę i pokaże swoją dominację w kolejnych turniejach, wszelkie spekulacje ucichną. Jeśli jednak forma Polki nie ulegnie poprawie, a napięta atmosfera w jej otoczeniu będzie się utrzymywać, może dojść do poważniejszych zmian – zarówno w jej podejściu do gry, jak i w sztabie szkoleniowym.
Czy Świątek zdoła przezwyciężyć kryzys i ponownie udowodni, że jest najlepszą tenisistką na świecie? Odpowiedź poznamy w najbliższych turniejach.