Wojciech Szczęsny bohaterem Barcelony. “Cieszy się emeryturą”, a razem z Lewandowskim świętuje mistrzostwo Hiszpanii
Wojciech Szczęsny odegrał kluczową rolę w zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii przez FC Barcelonę. Były reprezentant Polski wygrał rywalizację z Inakim Peñą na początku 2025 roku i od tego czasu stał się filarem zespołu prowadzonego przez Hansiego Flicka. Teraz razem z Robertem Lewandowskim może świętować kolejny wielki sukces. W nocy kataloński klub opublikował efektowne zdjęcia, na których Szczęsny znalazł się na pierwszym planie. „Cieszy się emeryturą” – głosił podpis pod jedną z fotografii.
FC Barcelona sięgnęła po swoje 28. mistrzostwo Hiszpanii, przypieczętowując je zwycięstwem 2:0 nad Espanyolem. Gole zdobyli Lamine Yamal i Fermín López. Dla drużyny Flicka to trzeci triumf w tym sezonie – wcześniej wywalczyła również Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii. Ogromny wkład w ten sukces mieli dwaj Polacy – Robert Lewandowski oraz Wojciech Szczęsny. „To, co zrobiła Barcelona w tym roku, to gigantyczna sensacja” – napisał Michał Kiedrowski z portalu Sport.pl.
Szczęsny i Lewandowski w centrum uwagi. “Mistrzowie”
Po zdobyciu tytułu mistrzowskiego, FC Barcelona aktywnie publikowała treści w swoich mediach społecznościowych. Aż dwa posty dotyczyły Wojciecha Szczęsnego. „Wojciech Szczęsny cieszy się emeryturą” oraz „mój typ miasta to Barcelona” – czytamy we wpisach na platformie X. Na opublikowanych zdjęciach widać bramkarza z cygarem w dłoni, wyraźnie zadowolonego z sukcesu. Wkrótce po tym Robert Lewandowski zamieścił na InstaStories wspólną fotografię ze Szczęsny, również z cygarem w tle. Podpisał ją krótko: „Mistrzowie”.
Sezon dla Barcelony jeszcze się nie zakończył. Choć tytuł jest już zapewniony, drużyna Flicka rozegra jeszcze dwa ostatnie mecze ligowe – 18 maja z Villarrealem i 25 maja z Athletikiem. Jeśli wygra oba spotkania, zakończy rozgrywki z imponującym dorobkiem 91 punktów.
Szczęsny o swoim nałogu: „To nie ma na mnie wpływu”
Od momentu transferu Szczęsnego do Barcelony, media w Hiszpanii regularnie poruszają temat jego zamiłowania do palenia. Sam zawodnik wielokrotnie komentował tę sprawę, podkreślając, że nie wpływa to na jego sportową formę. – To część mojego życia prywatnego i nikt nie powinien się tym interesować. Palenie nie ma wpływu na moją postawę na boisku – zapewniał. – Pracuję dwa razy ciężej niż inni, nie palę przy dzieciach i nie chcę być oceniany przez pryzmat prywatnych wyborów, tylko jako bramkarz – dodał.
Mimo kontrowersji, Szczęsny w Barcelonie z miejsca zdobył uznanie kibiców i sztabu szkoleniowego. Jego doświadczenie i forma miały ogromne znaczenie w drodze po mistrzostwo Hiszpanii i inne trofea.