Problemy z prądem jej nie zatrzymały. Iga Świątek znów zapisuje się w historii tenisa
Choć wtorkowa awaria prądu na Półwyspie Iberyjskim sparaliżowała funkcjonowanie wielu wydarzeń, Iga Świątek po raz kolejny udowodniła, że żadna przeciwność losu nie jest w stanie jej złamać. Liderka światowego rankingu rozegrała swój mecz czwartej rundy turnieju WTA 1000 w Madrycie dopiero dzień później, ale mimo opóźnienia zachowała koncentrację i pokonała groźną Dianę Sznajder. Awansowała tym samym do ćwierćfinału i dokonała czegoś, czego kobiecy tenis nie widział od ponad 20 lat.
Turniej w stolicy Hiszpanii nie obył się bez zakłóceń – nagła awaria prądu objęła dużą część Półwyspu Iberyjskiego i wymusiła przesunięcie kilku spotkań, w tym także pojedynku Świątek z Rosjanką. Jednak zamieszanie nie miało wpływu na grę Polki. W środowe popołudnie, po emocjonującym starciu, Świątek wygrała 6:0, 6(3):7, 6:4 i po raz kolejny udowodniła, że potrafi odnaleźć się nawet w najtrudniejszych warunkach.
Co ciekawe, sama przyznała po meczu, że przymusowa przerwa przyniosła jej pewną ulgę. – Przez brak prądu i zasięgu nikt do mnie nie dzwonił ani nie pisał. Nikt mi nie przeszkadzał. Mogłam w spokoju odpocząć i naładować baterie – powiedziała z uśmiechem w rozmowie z dziennikarzami.
Wyjątkowy rekord Świątek. Ostatni raz coś takiego zrobiła Hingis
Oprócz awansu do ćwierćfinału, Świątek zapisała się na kartach historii kobiecego tenisa. Jak poinformował profil „OptaAce” specjalizujący się w tenisowych statystykach, Polka została pierwszą tenisistką od czasów Martiny Hingis, która dotarła do 17 kolejnych ćwierćfinałów turniejów głównych WTA na nawierzchni ziemnej. Szwajcarka dokonała podobnego wyczynu w latach 1997–2002, zaliczając 19 takich występów z rzędu, wliczając także igrzyska olimpijskie.
Podopieczna Wima Fissette’a ma więc kolejny powód do dumy – zarówno wynik sportowy, jak i zapisanie się w historii elitarnego tenisa. Przed nią kolejne wyzwanie – ćwierćfinałowy mecz z Madison Keys, która w styczniu w Australian Open wyeliminowała Polkę. Będzie to więc doskonała okazja do rewanżu i umocnienia swojej dominacji na kortach ziemnych.
Bezpośrednią relację z tego pojedynku będzie można śledzić na żywo w serwisie Interia Sport.