Stanowczy głos po losowaniu Australian Open. Chodzi o rywalkę Igi Świątek
9 stycznia odbyło się losowanie drabinek tegorocznego Australian Open. Swoich rywali poznali wszyscy Biało-Czerwoni, w tym oczywiście Iga Świątek, która zmierzy się na start z Kateriną Siniakovą. W rozmowie z portalem Sport.pl szansę wiceliderki rankingu WTA w starciu z czeską rywalką ocenił Wojciech Fibak, twierdząc, że przeciwniczka Polki nie będzie miała dużych szans. 72-latek wskazał…
9 stycznia odbyło się losowanie drabinek tegorocznego Australian Open. Swoich rywali poznali wszyscy Biało-Czerwoni, w tym oczywiście Iga Świątek, która zmierzy się na start z Kateriną Siniakovą. W rozmowie z portalem Sport.pl szansę wiceliderki rankingu WTA w starciu z czeską rywalką ocenił Wojciech Fibak, twierdząc, że przeciwniczka Polki nie będzie miała dużych szans. 72-latek wskazał również, kto w jego opinii, poza raszynianką, ma największe szanse na zwycięstwo w Melbourne.
“Siniakova to znane nazwisko, uznana tenisistka, ale wątpię, by stanowiła realne zagrożenie” — stwierdził Fibak, dodając jednak, że sport rządzi się swoimi prawami, choć Świątek, słynąca ze 100 proc. koncentracji na meczu, nie powinna mieć kłopotów z awansem.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
“Losowanie z punktu widzenia Igi było korzystne, bo dwie bardzo groźne rywalki: Coco Gauff i Qinwen Zheng są daleko od niej w drabince. O Arynie Sabalence nie wspominam, bo Białorusinka była odsunięta z racji samego rankingu” — dodał rozmówca serwisu, który uważa, że Amerykanka, obok Białorusinki, to największe zmartwienie dla Świątek. Ponadto wyróżnił jeszcze Jelenę Rybakinę oraz wspomnianą wcześniej Chinkę.
Wojciech Fibak widzi trzy faworytki Australian Open 2025
Czterokrotny ćwierćfinalista turniejów wielkoszlemowych w grze pojedynczej zauważył, że Sabalenka, Gauff i Zheng trafiły do jednej części drabinki, co oznacza, że z nasza tenisistka może zmierzyć się tylko jedną z nich i to dopiero w finale. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku Kazaszki, która jest w tej samej połówce, co 23-latka. “Oprócz Rybakiny na drodze Polki widzę kilka nazwisk, np. Emmę Navarro czy niebezpieczne Czeszki i Rosjanki” — ocenił.
Zobacz także: Iga Świątek trenuje przed Australian Open. Bolesne wspomnienie IO
“Obiektywnie patrząc, to Świątek razem z Sabalenką i Gauff jest jedną z trzech faworytek do zwycięstwa. Ale, że jestem Polakiem i kibicuję naszym tenisistom, dla mnie Iga pozostaje faworytką nr 1” — podsumował na łamach Sport.pl.
Australian Open rozpocznie się 12 stycznia i potrwa do 26 stycznia. Relacje na żywo z tego turnieju będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.