Straszliwa kraksa mistrza, wezwali najlepszych specjalistów. Żona już leci do Polski
Dramatyczny dzień dla Stali Rzeszów – poważny wypadek Taia Woffindena Ten dzień na długo pozostanie w pamięci wszystkich związanych ze Stalą Rzeszów. Wyniki sportowe i pozycja w tabeli przestały mieć jakiekolwiek znaczenie wobec dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w Krośnie. Lider drużyny, trzykrotny mistrz świata na żużlu, Tai Woffinden, uległ poważnemu wypadkowi podczas meczu sparingowego….
Dramatyczny dzień dla Stali Rzeszów – poważny wypadek Taia Woffindena
Ten dzień na długo pozostanie w pamięci wszystkich związanych ze Stalą Rzeszów. Wyniki sportowe i pozycja w tabeli przestały mieć jakiekolwiek znaczenie wobec dramatycznych wydarzeń, które miały miejsce w Krośnie. Lider drużyny, trzykrotny mistrz świata na żużlu, Tai Woffinden, uległ poważnemu wypadkowi podczas meczu sparingowego. Po fatalnej kraksie został przetransportowany helikopterem do szpitala w Rzeszowie z wieloma obrażeniami, w tym licznymi złamaniami. Cały klub i środowisko żużlowe są wstrząśnięte tym, co się wydarzyło, a Stal Rzeszów robi wszystko, by zapewnić swojemu zawodnikowi jak najlepszą opiekę medyczną.
Tragiczne wydarzenia w Krośnie
Do dramatycznego wypadku doszło podczas siódmego biegu meczu sparingowego. W wyniku niefortunnego zdarzenia Woffinden upadł na tor, a siła uderzenia była na tyle duża, że od razu stało się jasne, iż jego obrażenia mogą być bardzo poważne. Początkowe doniesienia mówiły o złamanej ręce, żebrach oraz obu nogach, ale najbardziej niepokojące było otwarte złamanie uda, co przypominało poważny uraz Jarka Hampela z 2013 roku.
Sytuacja wymagała natychmiastowej interwencji medycznej na najwyższym poziomie. Prezes Stali Rzeszów, Michał Drymajło, niezwłocznie podjął działania, by zorganizować transport helikopterem medycznym. Po wstępnej diagnozie w Krośnie, zawodnik został przetransportowany do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Rzeszowie, gdzie rozpoczęła się walka o jego zdrowie.
Stan zdrowia Woffindena i reakcja klubu
Zespół Texom Stali Rzeszów wydał oficjalne oświadczenie kilka godzin po wypadku, informując o poważnych obrażeniach swojego lidera.
Nasz zawodnik, Tai Woffinden, uległ bardzo poważnemu wypadkowi podczas siódmego biegu w meczu sparingowym w Krośnie. Tai został przetransportowany helikopterem do Rzeszowa, gdzie jego stan jest diagnozowany przez lekarzy – czytamy w komunikacie klubu.
W szeregach drużyny panuje ogromny szok i smutek. Wszyscy są świadomi, że ten sezon dla Woffindena prawdopodobnie już się zakończył. Trenerzy i zawodnicy przyznają, że strata tak charyzmatycznego i doświadczonego zawodnika to cios nie tylko sportowy, ale przede wszystkim emocjonalny. – Wiem, że zawodnicy są poruszeni. Dmuchana banda znowu się uniosła i stąd te wszystkie problemy Taia. Od razu przypominają się straszne konsekwencje upadku Jarka Hampela czy Patricka Hansena – powiedział Krzysztof Cegielski, szef stowarzyszenia zawodników.
Informacyjne embargo i walka o najlepszą opiekę medyczną
Z chwilą, gdy szpital w Rzeszowie dowiedział się, że trafił do nich trzykrotny mistrz świata, natychmiast nałożono embargo informacyjne. Wiadomo jednak, że jeszcze zanim Woffinden dotarł do placówki, działacze Stali szukali konsultacji u najlepszych specjalistów ortopedii. Z nieoficjalnych źródeł wynika, że zawodnik przeszedł już pierwszą operację złamanego uda i pozostaje pod intensywną opieką lekarzy.
Szpital potwierdził, że Woffinden doznał urazu wielomiejscowego, w tym licznych złamań kończyn i urazu klatki piersiowej. Operacja trwała do późnych godzin nocnych, a zawodnik obecnie przebywa w śpiączce farmakologicznej.
Pacjent został przetransportowany do naszego szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe około godziny 19:00. Trafił do nas z wielomiejscowym urazem, licznymi złamaniami kończyn oraz urazem klatki piersiowej. Do godziny 2:00 w nocy był operowany przez zespół ortopedyczny i chirurgiczny. Jego stan jest stabilny, lecz pozostaje wentylowany mechanicznie i w śpiączce farmakologicznej. Obecnie przebywa w Klinice Intensywnej Terapii, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Decyzje co do dalszego leczenia zapadną po kolejnych konsultacjach ortopedycznych – głosi komunikat szpitala.
Rodzina Woffindena już w drodze do Polski
Na wieść o tragicznym wypadku natychmiast skontaktowano się z żoną zawodnika, Faye Woffinden. Klub podjął działania, by zapewnić jej jak najlepsze warunki pobytu w Polsce, gdzie będzie mogła czuwać przy mężu. Oczekuje się, że przyleci do Rzeszowa w poniedziałek lub wtorek.
Drużyna myśli tylko o zdrowiu swojego lidera
Obecnie w Stali Rzeszów nie myśli się o tym, kto mógłby zastąpić Woffindena na torze. Cała uwaga skierowana jest na jego powrót do zdrowia. Niektórzy działacze byli wręcz oburzeni pojawiającymi się spekulacjami na temat ewentualnych transferów. – Teraz liczy się tylko Tai. Wszyscy jesteśmy myślami z nim – mówią w klubie.
Podsumowanie
Wypadek Taia Woffindena wstrząsnął nie tylko Stalą Rzeszów, ale i całym środowiskiem żużlowym. To kolejny poważny incydent, który przypomina o ryzyku, jakie niosą ze sobą wyścigi na żużlu. Obecnie cała społeczność sportowa jednoczy się w nadziei na szybki powrót zawodnika do zdrowia. Klub, lekarze i najbliżsi robią wszystko, by zapewnić mu najlepszą możliwą opiekę. O dalszym przebiegu leczenia Woffindena będziemy informować, gdy tylko pojawią się oficjalne doniesienia.