Iga Świątek na kortach Indian Wells broni tytułu sprzed roku. Ma na dodatek szansę na trzecie zwycięstwo w tym turnieju, ponieważ wcześniej triumfowała już w 2022 roku. Jak dotąd ta sztuka nie udała się żadnej innej zawodniczce. W swoim pierwszym spotkaniu na tegorocznej edycji Polka zagrała z Caroline Garcią i pokonała ją bardzo gładko, bo 6:2, 6:0. Ich pojedynek potrwał ledwie 61 minut. Nic zatem dziwnego, że eksperci i zagraniczne media z dużym uznaniem reagują na jej wygraną.
Bu Yunchaokete – Daniil Medvedev. Skrót meczu. WIDEO/Polsat Sport/Polsat Sport
Eksperci pod wrażeniem wyczynu Igi Świątek. “Warto było czekać tyle czasu”
“Warto było czekać tyle czasu na tak efektowne wejście w turniej Igi Świątek. Caroline Garcia bez żadnych argumentów. Najbardziej jednostronny mecz ze wszystkich, które dotychczas stoczyły. Teraz pora na powtórkę z Dubaju i pojedynek z Dajaną Jastremską” – czytamy we wpisie Szymona Przybysza na portalu X.
“Iga Świątek zagrała tak solidnie, że chyba wszyscy jesteśmy Wimami Fissette’ami (6:2, 6:0 z Caroline Garcią)” – stwierdził Łukasza Jachimiak z portalu Sport.pl.
“Praca nóg IŚ – lubię to” – zatweetował krótko Dawid Celt.
“Caroline Garcia była dziś słabo dysponowana, ale nie zmienia to faktu, że Iga Świątek zagrała bardzo solidnie i pewnym krokiem weszła do trzeciej rundy. Tam kolejny raz w krótkim odstępie czasu zmierzy się z nieprzewidywalną Dajaną Jastremską. Może być ciekawie” – napisał Daniel Topaczewski ze Sportsinwinter.pl.
Znaleźli receptę Świątek na bajgle. To dlatego Polka tak często je “wypieka”
W zagranicznych mediach również możne przeczytać same komplementy na temat występu Igi Świątek. Portal Puntobreak napisał, że “Świątek rozpoczęła grę w Indian Wells 2025 niczym rakieta”. Z kolei Tennisuptodate stwierdził, że Polka “wysłała wiadomość brutalnym zwycięstwem nad Garcią”. Ale uwagę należy zwrócić przede wszystkim na artykuł dziennika “The Desert Sun”, w którym opisano, jak to się dzieje, że Świątek tak często notuje “bajgle”.
“Jedną z rzeczy, które sprawiają, że Świątek jest wyjątkową zawodniczką, jest to, że nie zwalnia tempa, gdy ma prowadzenie. Dlatego widzimy tyle bajgli w jej wynikach” – czytamy na stronie internetowej wspomnianego dziennika.
Teraz Igę Świątek czeka spotkanie trzeciej rundy, a w niej zmierzy się z Dajaną Jastremską. To spotknie odbędzie się w niedzielę 9 marca. Obe tenisistki zagrały ze sobą stosunkowo niedawno, bo raptem 19 lutego podczas turnieju WTA 1000 w Dubaju. Wóczas Polka pewnie wygrałą 7:5, 6:0.
Iga Świątek/KARIM JAAFAR / AFP/AFP