Świąteczna “bomba” z Hiszpanii. Ogłaszają ws. Szczęsnego. “Będzie pierwszym bramkarzem”
Wojciech Szczęsny powraca z emerytury, ale wciąż czeka na swój debiut w barwach FC Barcelony Wojciech Szczęsny, jeden z najlepszych polskich bramkarzy w historii, niespodziewanie zakończył swoją piłkarską emeryturę na prośbę FC Barcelony, z którą podpisał krótkoterminową umowę obowiązującą do końca obecnego sezonu. Choć jego debiut wydawał się być kwestią czasu, na dzień 26 grudnia…
Wojciech Szczęsny powraca z emerytury, ale wciąż czeka na swój debiut w barwach FC Barcelony
Wojciech Szczęsny, jeden z najlepszych polskich bramkarzy w historii, niespodziewanie zakończył swoją piłkarską emeryturę na prośbę FC Barcelony, z którą podpisał krótkoterminową umowę obowiązującą do końca obecnego sezonu. Choć jego debiut wydawał się być kwestią czasu, na dzień 26 grudnia 2024 roku Polak wciąż nie zagrał w oficjalnym meczu dla “Dumy Katalonii”. Według hiszpańskich mediów, po przerwie świątecznej sytuacja ma się jednak zmienić.
Decyzja o zakończeniu kariery
27 sierpnia 2024 roku Szczęsny ogłosił zakończenie swojej kariery, tłumacząc to potrzebą poświęcenia większej uwagi rodzinie. W emocjonalnym wpisie na Instagramie napisał:
“Dałem futbolowi wszystko, co miałem przez ponad 18 lat mojego życia. Poświęcałem się codziennie, bez wymówek. Moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, mojego serca już tam nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie – mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci, Liamowi i Noelii. Dlatego zdecydowałem się odejść z profesjonalnej piłki nożnej.”
Decyzja ta była szokiem nie tylko dla kibiców, ale i ekspertów. Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski, już kilka dni później przewidywał jednak, że Szczęsny może zmienić zdanie:
“Moje zdanie jest takie, że Wojtek nie wytrzyma za długo i wróci do grania. Ja wierzę w to, że za pół roku będzie gdzieś bronił.”
Niespodziewany zwrot akcji
Przepowiednia Probierza sprawdziła się szybciej, niż można było przypuszczać. Pod koniec września FC Barcelona, znajdująca się w kryzysie bramkarskim, zwróciła się do Szczęsnego z prośbą o pomoc. Negocjacje zakończyły się szybko i 1 października ogłoszono podpisanie przez Polaka kontraktu z “Blaugraną”. Kibice spodziewali się jego szybkiego debiutu, szczególnie że pierwszym bramkarzem drużyny po kontuzji podstawowego golkipera został Inaki Pena, który w poprzednich sezonach nie spisywał się najlepiej.
Dlaczego Szczęsny wciąż nie zadebiutował?
Tym razem jednak Pena radzi sobie znacznie lepiej, co sprawiło, że trener Hans Flick postanowił dać mu więcej czasu na grę. W rezultacie debiut Szczęsnego był wielokrotnie odkładany. Na dzień 26 grudnia 2024 roku Polak wciąż czeka na swoją pierwszą szansę w nowym klubie, choć wiele wskazuje na to, że nadejdzie ona już wkrótce.
Nadchodząca szansa w Pucharze Króla
Hiszpański dziennik “AS” informuje, że Szczęsny ma być pierwszym wyborem Flicka w nadchodzącym meczu Pucharu Króla z drużyną Barbastro.
“Będzie pierwszym bramkarzem w Pucharze Króla, w którym Barca ma nadzieję przedłużyć swój pobyt dłużej niż w ostatnich latach. I musi być gotowy na każde niepowodzenie ze strony Inakiego Penii” – napisano.
Dodatkowo pojawiły się spekulacje, że Polak może zagrać również w Superpucharze Hiszpanii, który odbędzie się na początku stycznia. Decyzja Flicka będzie jednak zależeć od występu Szczęsnego w meczu z niżej notowanym rywalem w Pucharze Króla.
Profesjonalizm na pierwszym miejscu
Pomimo braku występów, Szczęsny zbiera pochwały za swoje zachowanie w szatni.
“Szczęsny, który według źródeł w szatni zachowuje się znakomicie i bardzo profesjonalnie, mimo że nadal nie zagrał, wciąż ma czas, aby coś udowodnić” – podkreśla “AS”.
Czy Wojciech Szczęsny wykorzysta swoją szansę w FC Barcelonie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – historia polskiego bramkarza wciąż jest daleka od zakończenia.