Świątek jeszcze nie wyszła na kort, a tu już burza w Melbourne. Polka w centrum afery
O krok od Australian Open: Iga Świątek w ogniu krytyki i medialnego zamieszania Rozpoczęcie Australian Open zbliża się wielkimi krokami. Jedna z głównych faworytek turnieju, Iga Świątek, udanie zaprezentowała się w United Cup, gdzie pokazała świetną formę. Wszystko wskazuje na to, że Polka będzie walczyć o odebranie Arynie Sabalence tytułu, który Białorusinka wywalczyła w ubiegłym…
O krok od Australian Open: Iga Świątek w ogniu krytyki i medialnego zamieszania
Rozpoczęcie Australian Open zbliża się wielkimi krokami. Jedna z głównych faworytek turnieju, Iga Świątek, udanie zaprezentowała się w United Cup, gdzie pokazała świetną formę. Wszystko wskazuje na to, że Polka będzie walczyć o odebranie Arynie Sabalence tytułu, który Białorusinka wywalczyła w ubiegłym sezonie. Jednak zanim wielkoszlemowe zmagania się rozpoczęły, liderka światowego tenisa musiała zmierzyć się z krytyką, która dotyczyła jej stroju oraz napiętych relacji z Danielle Collins.
Strój Igi Świątek wywołuje burzę w mediach
Podczas wydarzenia promującego Australian Open Świątek wystąpiła w dwuczęściowym stroju w pastelowych barwach – od żółci po róż. Choć strój wyróżniał się delikatną i ciepłą kolorystyką, wielu fanom wyraźnie nie przypadł do gustu. Krytycy wskazywali, że design jest nieodpowiedni, a barwy zlewają się z kolorem kortu, co ich zdaniem może wpłynąć na wizerunek Świątek.
Komentarze w mediach społecznościowych były wyjątkowo ostre:
„Modlę się za zakończenie tego koszmaru, ona zasługuje na lepsze stroje” – napisał jeden z fanów.
„Poważnie? Jak długo jeszcze będziemy męczeni tym motywem ombre?” – pytał inny.
„Jestem gotowy, aż jej kontrakt z tą marką wygaśnie” – dodał kolejny użytkownik.
Współpraca Świątek z marką ON, ogłoszona w marcu 2023 roku, od samego początku budziła kontrowersje. Szwajcarska firma, w której udziały posiada Roger Federer, regularnie mierzy się z krytyką dotyczącą projektów strojów dla Polki. Z każdą kolejną edycją turniejów głosy niezadowolenia wśród kibiców zdają się narastać.
Danielle Collins dolewa oliwy do ognia
Kolejnym elementem zamieszania, które pojawiło się wokół Świątek przed Australian Open, były napięte relacje z Danielle Collins. Amerykanka, znana z ciętego języka i bezpośredniości, po raz kolejny pozwoliła sobie na uszczypliwości wobec Polki. Choć Świątek unikała publicznych komentarzy na temat Collins, medialne doniesienia na temat ich relacji stały się jednym z gorących tematów.
Niechęć Collins do Świątek stała się przedmiotem analiz dziennikarzy, zwłaszcza tych zza oceanu. Pojawiły się liczne teorie dotyczące źródła napiętych relacji między tenisistkami. Amerykańska prasa sugeruje, że może to być związane z rosnącą dominacją Świątek w światowym tenisie, co budzi mieszane uczucia wśród niektórych zawodniczek.
Wyzwania przed Świątek w Melbourne
Iga Świątek, jako wiceliderka rankingu WTA, przystępuje do Australian Open z jasnym celem – zdobyć pierwszy w karierze tytuł w Melbourne. Jednak medialne zamieszanie związane z krytyką stroju i kontrowersjami wokół Danielle Collins zdecydowanie nie sprzyja jej przygotowaniom.
W zeszłym roku triumfowała Aryna Sabalenka, co dodatkowo podnosi presję na Świątek, która chce udowodnić swoją dominację na kortach twardych. Polka już w United Cup pokazała, że jest w doskonałej formie, ale przed nią jedno z największych wyzwań w sezonie.
Czy Świątek wyjdzie obronną ręką z medialnego zamieszania?
Choć krytyka ze strony fanów oraz napięcia z innymi zawodniczkami mogą wpływać na koncentrację, Świątek niejednokrotnie udowodniła, że potrafi skupić się na najważniejszych celach. Zmagania na kortach Melbourne Park będą dla niej nie tylko okazją do walki o tytuł, ale również szansą na pokazanie, że potrafi stawić czoła presji zarówno na korcie, jak i poza nim.
Czy Polka zdoła odciąć się od medialnego szumu i pokazać pełnię swoich możliwości na Australian Open? Na odpowiedź będziemy musieli jeszcze chwilę poczekać, ale jedno jest pewne – Iga Świątek to zawodniczka, która nigdy nie przestaje walczyć.