Świątek nie miała w USA wyjścia. Tak zareagowała ws. Muska i Sikorskiego
Iga Świątek pytana o konflikt polityczny między Sikorskim, Muskiem i Rubio. “Jestem świadoma, co się dzieje” W Stanach Zjednoczonych wciąż nie milkną echa politycznej wymiany zdań, do której doszło na platformie X w ostatnią niedzielę. W spięciu uczestniczyli minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski, doradca prezydenta USA Donalda Trumpa Elon Musk oraz sekretarz stanu Marco…
Iga Świątek pytana o konflikt polityczny między Sikorskim, Muskiem i Rubio. “Jestem świadoma, co się dzieje”
W Stanach Zjednoczonych wciąż nie milkną echa politycznej wymiany zdań, do której doszło na platformie X w ostatnią niedzielę. W spięciu uczestniczyli minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski, doradca prezydenta USA Donalda Trumpa Elon Musk oraz sekretarz stanu Marco Rubio. Dyskusja, która rozpoczęła się od wpisu Muska na temat systemu Starlink, przerodziła się w międzynarodową debatę, a reakcje na nią odbijają się szerokim echem zarówno w USA, jak i w Polsce.
Do sprawy odniesiono się nawet podczas konferencji prasowej Igi Świątek, która przebywa obecnie w Stanach Zjednoczonych, gdzie bierze udział w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polska tenisistka radzi sobie znakomicie – po pewnym zwycięstwie nad Czeszką Karoliną Muchovą 6:1, 6:1, awansowała do ćwierćfinału rozgrywek. Jednak tym razem, obok pytań o formę i przygotowanie do kolejnych spotkań, Świątek musiała zmierzyć się z pytaniem o burzę polityczną, jaka przetacza się przez media.
Polityczna burza na platformie X. Starcie Sikorskiego z Muskiem i Rubio
Do politycznego zamieszania doszło po wpisie Elona Muska, który od niedawna pełni rolę jednego z głównych doradców Donalda Trumpa w kwestii obniżania kosztów funkcjonowania państwa. Musk, będący właścicielem platformy X i firmy SpaceX, odniósł się do roli swojego systemu satelitarnego Starlink w wojnie na Ukrainie.
– Mój system Starlink jest kręgosłupem ukraińskiej armii. Cała ich linia frontu zawaliłaby się, gdybym go wyłączył – napisał miliarder, podkreślając, jak kluczową rolę odgrywa jego technologia w działaniach wojennych Kijowa.
Na te słowa szybko zareagował Radosław Sikorski, przypominając, że koszty korzystania z systemu Starlink przez Ukrainę są pokrywane przez polski rząd, który przeznaczył na ten cel około 50 milionów dolarów. Minister spraw zagranicznych zaznaczył również, że Polska może poszukać alternatywnych dostawców, jeśli SpaceX okaże się niewiarygodnym partnerem.
Ostra odpowiedź polskiego ministra rozzłościła Muska, który w reakcji nazwał Sikorskiego „małym człowieczkiem” i podważył jego stanowisko.
– Płacicie tylko niewielką część kosztów. I nie ma żadnego zamiennika dla Starlinka – odpisał Musk, umniejszając znaczenie finansowego wkładu Polski.
Do dyskusji włączył się również Marco Rubio, sekretarz stanu USA, który niedawno spotkał się osobiście z Sikorskim w Waszyngtonie.
– Podziękuj, bo bez Starlinka Ukraina już dawno przegrałaby tę wojnę, a Rosjanie byliby teraz na granicy z Polską – napisał Rubio, popełniając przy tym błąd, gdyż Polska już granicy z Rosją.
Spór nie zakończył się na jednym wpisie – Musk kontynuował swoje zaczepki również w poniedziałek, dalej ironizując na temat wypowiedzi Sikorskiego i sugerując, że polski minister przecenia wpływ swojego kraju na globalne decyzje dotyczące wojny.
Iga Świątek o sytuacji politycznej: “Nie jestem ekspertką, ale jestem świadoma”
Cała sprawa odbiła się szerokim echem na świecie, dlatego dziennikarze obecni na konferencji prasowej po meczu Igi Świątek w Indian Wells postanowili zapytać polską tenisistkę o jej opinię na temat sporu politycznego oraz o to, co myśli o tych, którzy twierdzą, że „Rosja nie jest agresorem”.
Świątek, znana ze swojego wsparcia dla Ukrainy – jeszcze na początku wojny grała z niebiesko-żółtą wstążką przypiętą do czapeczki – podkreśliła, że jest świadoma bieżących wydarzeń, ale nie czuje się odpowiednią osobą do ich komentowania.
– Wiem, co wydarzyło się na Twitterze z udziałem naszego ministra – powiedziała wiceliderka światowego rankingu WTA. – Szczerze, nie czuję, że jestem w odpowiednim miejscu, by komentować politykę. Żyjemy w dość skomplikowanym świecie, a napięcia są bardzo wysokie. Mówiłam już głośno o Ukrainie, wszyscy znają moje poglądy.
Dodała również, że choć śledzi światowe wydarzenia, to nie angażuje się w nie na tyle, by czuć się komfortowo, wypowiadając się publicznie na tematy polityczne.
– Zdaję sobie sprawę, że wiele osób obserwuje moje wypowiedzi i ogląda konferencje prasowe. Nie będę się więc wypowiadać, bo nie znam wystarczająco wielu szczegółów, by to robić – podkreśliła.
Na zakończenie zaznaczyła jednak, że jest w pełni świadoma tego, co się dzieje na świecie.
– Jestem świadoma tego, co się dzieje – powiedziała stanowczo, zamykając temat politycznych kontrowersji.
Kolejne wyzwanie na korcie. Świątek walczy o półfinał
Po sportowej stronie wszystko układa się dla Igi Świątek znakomicie. W Indian Wells prezentuje świetną formę – na korcie spędziła zaledwie trzy godziny i cztery minuty, oddając rywalkom tylko sześć gemów.
Już w czwartek rozegra swój kolejny mecz, którego stawką będzie awans do półfinału turnieju. Jej rywalką będzie zwyciężczyni meczu pomiędzy Coco Gauff a Marią Sakkari.
Na razie Świątek woli koncentrować się na rywalizacji sportowej, pozostawiając polityczne debaty ekspertom.