Świątek pokazała nagranie, wystarczyło 10 sekund. Na to czekaliśmy
Świątek pokazała nagranie, wystarczyło 10 sekund. Na to czekaliśmyIga Świątek w ostatnich tygodniach raczej nie jest aktywna w mediach społecznościowych. Po zmianie trenera liderka rankingu wreszcie pokazała to, na co czekali wszyscy jej kibice. Wystarczyło zaledwie dziesięciosekundowe wideo, by przekonać się, że u tenisistki wszystko w należytym porządku.Iga Świątek na korcie nie pojawiła się od…
Świątek pokazała nagranie, wystarczyło 10 sekund. Na to czekaliśmyIga Świątek w ostatnich tygodniach raczej nie jest aktywna w mediach społecznościowych. Po zmianie trenera liderka rankingu wreszcie pokazała to, na co czekali wszyscy jej kibice. Wystarczyło zaledwie dziesięciosekundowe wideo, by przekonać się, że u tenisistki wszystko w należytym porządku.Iga Świątek na korcie nie pojawiła się od 5 września, kiedy to w ćwierćfinale US Open przegrała z Jessicą Pegulą. Później media rozpisywały się o rzekomych problemach mentalnych tenisistki, a ta wycofała się z turniejów w Pekinie, Wuhan i Tokio. Później poinformowała o rozstaniu z trenerem Tomaszem Wiktorowskim po trzyletniej współpracy. W mediach społecznościowych Świątek nie była zbyt aktywna. Tenisistka trenowała z Dawidem Celtem do zbliżających się WTA Finals, a w środę 17 października poinformowała o rozpoczęciu współpracy z trenerem Wimem Fissettem. Już dzień później pokazała natomiast to, na co wszyscy czekali.
Iga Świątek wreszcie to pokazała. To uspokoi kibiców. Wystarczyło 10 sekund
Świątek opublikowała w piątek w mediach społecznościowych wymowne wideo. Widzimy na nim krótki urywek z treningu liderki rankingu WTA. Kilka mocnych i szybkich zagrań w trakcie zaledwie dziesięciosekundowego wideo może jednak cieszyć. Świątek pokazała nagranie, wystarczyło 10 sekund. Na to czekaliśmyIga Świątek w ostatnich tygodniach raczej nie jest aktywna w mediach społecznościowych. Po zmianie trenera liderka rankingu wreszcie pokazała to, na co czekali wszyscy jej kibice. Wystarczyło zaledwie dziesięciosekundowe wideo, by przekonać się, że u tenisistki wszystko w należytym porządku.Iga Świątek na korcie nie pojawiła się od 5 września, kiedy to w ćwierćfinale US Open przegrała z Jessicą Pegulą. Później media rozpisywały się o rzekomych problemach mentalnych tenisistki, a ta wycofała się z turniejów w Pekinie, Wuhan i Tokio. Później poinformowała o rozstaniu z trenerem Tomaszem Wiktorowskim po trzyletniej współpracy. W mediach społecznościowych Świątek nie była zbyt aktywna. Tenisistka trenowała z Dawidem Celtem do zbliżających się WTA Finals, a w środę 17 października poinformowała o rozpoczęciu współpracy z trenerem Wimem Fissettem. Już dzień później pokazała natomiast to, na co wszyscy czekali.
Iga Świątek wreszcie to pokazała. To uspokoi kibiców. Wystarczyło 10 sekund
Świątek opublikowała w piątek w mediach społecznościowych wymowne wideo. Widzimy na nim krótki urywek z treningu liderki rankingu WTA. Kilka mocnych i szybkich zagrań w trakcie zaledwie dziesięciosekundowego wideo może jednak cieszyć. Tenisistka trenowała z Dawidem Celtem do zbliżających się WTA Finals, a w środę 17 października poinformowała o rozpoczęciu współpracy z trenerem Wimem Fissettem. Już dzień później pokazała natomiast to, na co wszyscy czekali.
Iga Świątek wreszcie to pokazała. To uspokoi kibiców. Wystarczyło 10 sekund
Świątek opublikowała w piątek w mediach społecznościowych wymowne wideo. Widzimy na nim krótki urywek z treningu liderki rankingu WTA. Kilka mocnych i szybkich zagrań w trakcie zaledwie dziesięciosekundowego wideo może jednak cieszyć.