W niedzielny wieczór Iga Świątek i Jannik Sinner pojawili się na Balu Mistrzów. Zgodnie z tradycją wspólnie zatańczyli, co zachwyciło publikę. Gdy emocje opadły, Polka postanowiła podzielić się fotografiami z tego wyjątkowego dnia, a także przemyśleniami. Doceniła wszystko, co zrobili dla niej organizatorzy Wimbledonu.
Jannik Sinner, Iga Świątek
Screen z Instagram/Wimbledon
Przełamanie Igi Świątek stało się faktem! Na uwagę zasługuje jednak, gdzie tego dokonała i w jakim stylu. W sobotni wieczór Polka wygrała Wimbledon, turniej na nawierzchni trawiastej, która w przeszłości sprawiała jej największe kłopoty. W finale dosłownie zmiotła Amandę Anisimovą z kortu, triumfując 6:0, 6:0 i zdobywając pierwszy tytuł od roku. To jedno z najważniejszych zwycięstw w jej karierze, które nałożyło na nią kilka obowiązków, ale zdecydowanie przyjemnych. Mowa o sesji zdjęciowej czy udziale w Champions’ Dinner, czyli Balu Mistrzów.
Zobacz wideo Wimbledon porwał Polaków! Tak bawią się nasi kibice
Iga Świątek zachwycona działaniami organizatorów Wimbledonu. “Będę pielęgnować te wspomnienia”
W trakcie niedzielnego wieczornego eventu Świątek podtrzymała tradycję Wimbledonu i wraz ze zwycięzcą męskiego singla, Jannikiem Sinnerem, zatańczyła na parkiecie. Nagranie z ich występu, a także fotografie szybko obiegły sieć. W poniedziałkowy poranek sama Świątek również podzieliła się z fanami zdjęciami z Balu Mistrzów i z sesji w loży królewskiej kortu centralnego. Pozuje m.in. z trofeum w towarzystwie Sinnera, czy też z całym zespołem, ale w odświętnych strojach.
“Nigdy w życiu czegoś takiego nie doświadczyłam i prawdopodobnie nigdy nie doświadczę. Sposób, w jaki Wimbledon celebruje nasz sport, to coś innego. Będę pielęgnować te wspomnienia na zawsze. Dziękuję bardzo” – pisała Polka pod postem. Zwróciła się również do Włocha, z którym dzieliła parkiet. “Gratulacje Jannik Sinner, że spełniłeś marzenie. Tak się cieszę, że udało się to Tobie i twojemu zespołowi” – zakończyła.
Fani zachwyceni zdjęciami Świątek i Sinnera. “Król i królowa”
Pod wpisem od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy. “JAZDA. Gratulacje za wygraną i utarcie nosa niedowiarkom”, “Gratulacje dla Was obojga i Waszych teamów. Wyglądaliście przepięknie. Taniec wyszedł uroczo”, “Moja królowa”, “Dwaj mistrzowie”, “Cudownie. Król i królowa”, “Nasza duma”, “Jesteś wspaniałą mistrzynią i prawdziwą inspiracją. Szczęście, że żyjemy w twojej epoce” – pisali internauci.
Zobacz też: Włosi zobaczyli taniec Świątek i Sinnera. Od razu zareagowali.
Jedna z ze znanych YouTuberek, Red Lipstick Monster, zażartowała, że trofeum może mieć dodatkowe przeznaczenie. “Odpowiedni talerz na makaron z truskawkami” – pisała, nawiązując do tego, jak Świątek wypromowała to polskie danie na świecie. Zrobiło się o nim głośno właśnie przy okazji tegorocznego Wimbledonu, kiedy to Polka wyznała, że na kolacje zje to tradycyjne danie. Problem w tym, że jak dotąd świat o nim nie słyszał i był mocno zdziwiony nietypowym połączeniem makaronu z owocami.
Teraz przed Świątek chwila odpoczynku, po czym czeka ją zmiana nawierzchni, z trawy na twardą. Najważniejszym turniejem będzie US Open. W minionym sezonie Polka dotarła do ćwierćfinału. Tam uległa Jessice Peguli.