Do tej pory Iga Świątek nie radziła sobie na trawie najlepiej. Przed tegorocznym Wimbledonem jej najlepszym rezultatem w tym turnieju był ćwierćfinał z 2023 roku. Dziś reprezentantka Polski stanęła przed szansą na pobicie tego wyniku.
Zobacz wideo Zbudował skocznię w ogrodzie, teraz organizuje tam konkursy. Jak wyglądają skoki amatorów?
Iga Świątek w półfinale Wimbledonu. “Oby to trwało jak najdłużej”
I ją wykorzystała. Bardzo długo Iga Świątek nie miała większych problemów z Ludmiła Samsonową. Pewnie wygrała pierwszego seta 6:2. Choć druga część meczu była trochę bardziej wyrównana – a Polka zaczęła popełniać błędy – to Samsonowa ostatecznie była gorsza od reprezentantki Polski i przegrała drugiego seta 5:7. Po zakończeniu spotkania Świątek nie ukrywała wielkiej radości związanej z awansem, ale najpierw… kamera przyłapała ją jak prosi jednego z chłopców do podawania piłek o więcej ręczników – ostatnio przyznała, że traktuje je jako pamiątki.
Chwilę później udzieliła pomeczowej wypowiedzi. – Szczerze mówiąc to świetne uczucie. Mimo, że to już połowa turnieju, to dostałam po tej wygranej gęsiej skórki. Jestem bardzo szczęśliwa i dumna. Jedziemy dalej! – zaczęła.
– Naprawdę dobrze mi się gra w tym roku. Oby to trwało jak najdłużej. Czuję, że zrobiłam postępy na tej nawierzchni. Będę robić to, co do tej pory. – mówiła o grze na trawie. – To również przyjemność grać przed taką publicznością. Dzięki za wsparcie! – zwróciła się do kibiców.
Świątek skomentowała też fakt, że już jutro musi grać mecz półfinałowy. – To na pewno trochę inny rytm niż zwykle na turniejach wielkoszlemowych. Wydaje mi się, że tylko dwa razy grałam w ten sposób. Dzisiaj będę odpoczywać, nie będę zbyt mocno świętować i skupię się na kolejnym meczu. Jutro będę gotowa – zapowiedziała.
Iga Świątek jest pierwszą polską zawodniczką od czasów Agnieszki Radwańskiej, której udało się awansować do półfinału Wimbledonu. Tę fazę turnieju była tenisistka osiągała trzykrotnie – w 2012, 2013 i 2015 roku.
W półfinale Wimbledonu Iga Świątek zagra ze zwyciężczynią spotkania Belinda Bencić – Mirra Andriejewa. Już teraz zapraszamy do śledzenia tego spotkania w