Świątek uniknęła kompromitacji, Muchova już nie. Druzgocąca klęska, 1810 dni i koniec
Pełen niespodzianek okazał się turniej WTA Linz. Turniejowa “dwójka”, Elina Switolina poległa już w 1/8 finału z Anną Blinkową, a Maria Sakkari w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Dajany Jastremskiej. Ukrainka w Austrii prezentowała się znakomicie i po nieoczekiwanym triumfie nad Clarą Tauson awansowała do finału rozgrywek. Niedługo później poznała rywalkę, z którą przyjedzie jej się…
Pełen niespodzianek okazał się turniej WTA Linz. Turniejowa “dwójka”, Elina Switolina poległa już w 1/8 finału z Anną Blinkową, a Maria Sakkari w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Dajany Jastremskiej. Ukrainka w Austrii prezentowała się znakomicie i po nieoczekiwanym triumfie nad Clarą Tauson awansowała do finału rozgrywek. Niedługo później poznała rywalkę, z którą przyjedzie jej się zmierzyć o tytuł.
Sensacja w półfinale turnieju w Linz. Muchova kompletnie zdominowana
O prawo do gry w finale bój chwilę po godzinie 15:00 rozpoczęły Karolina Muchova i Jekaterina Aleksandrowa. Murowaną faworytką była Czeszka, ale “kursy” uległy diametralnej zmianie po piorunującym początku ze strony Rosjanki. Ta już przy pierwszej okazji przełamała rywalkę, dołożyła swoje podanie i wyszła na prowadzenie 2:0. Muchova miała bardzo słabą skuteczność pierwszego serwisu, co przekładało się na kolejne punkty dla Aleksandrowej.
Jastremska w finale turnieju w Linzu po wygranej z Tauson. Skrót meczu. WIDEO/AP/© 2025 Associated Press
Dość powiedzieć, że jeszcze przed upływem 30 minut Rosjanka dopisała na swoje konto pierwszego seta, rozbijając 19. rakietę świata do zera. Tym samym wypiekła historycznego bajgla. Ostatni raz reprezentantka Czech przegrała seta do zera 18 lutego 2020 roku. Od tamtej pory upłynęło zatem aż 1810 dni. Takiego losu udało się uniknąć Idze Świątek.
Świątek dała radę, Muchova już nie. Bajgiel w Linz, niespodziewane zestawienie w finale
Polka w drugim secie półfinału Australian Open została całkowicie zdominowana przez Madison Keys. Wszystko wskazywało na to, że rywalka wypiecze bajgla. Raszyniance udało się na całe szczęście uniknąć takiego losu, choć przegrała dotkliwie, 1:6. A ostatni raz w meczu singlowym nie ugrała ani jednego gema w secie w 2021 roku w Eastbourne.
Nieco lepiej Muchova zaprezentowała się w drugim secie. Było to jednak za mało, żeby odwrócić losy rywalizacji i awansować do półfinału w Linz. Rywalizacja zrobiła się dużo bardziej wyrównana, lecz w kluczowym momencie próbę nerwów wygrała Aleksandrowa. Przełamała w siódmym gemie finalistkę Roland Garros 2023 i wyszła na prowadzenie 4:3. Nie oddała go już do końca.
Przy swoim serwisie wygrała dziesiątego gema do zera i cały mecz 6:0, 6:4. W finale o tytuł powalczy z Dajaną Jastremską.