Swiątek wraca do elity! Historyczny finał Wimbledonu i wielki awans w rankingu WTA
Iga Świątek w oszałamiającym stylu sięgnęła po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo na trawie, rozbijając Amandę Anisimovą 6:0, 6:0 w finale Wimbledonu. To nie tylko jej szósty tytuł wielkoszlemowy, ale również przełomowy sukces, który zapewnił jej awans do czołówki rankingu WTA. Po niemal dwóch miesiącach przerwy Polka znów znajduje się w ścisłej światowej elicie.
W sobotni wieczór na kortach All England Club 24-letnia raszynianka zaprezentowała tenis kompletny – bezlitosny, precyzyjny i niemal bezbłędny. Zwycięstwo bez straty gema przejdzie do historii turnieju, a sama Świątek po meczu nie kryła zaskoczenia i wzruszenia. – Szczerze mówiąc, nigdy nawet nie marzyłam o takim wyniku. Po wcześniejszych tytułach czuję się doświadczoną zawodniczką, ale nie sądziłam, że mogę dokonać czegoś takiego na trawie – przyznała.
WTA: Świątek znów w TOP 3
Najświeższy ranking opublikowany przez WTA w nocy z niedzieli na poniedziałek przyniósł wiele zmian w czołowej dziesiątce. Iga Świątek awansowała o jedno miejsce i obecnie zajmuje 3. pozycję, mając na koncie 6 813 punktów. To jej powrót do TOP 3 po 57 dniach – ostatni raz znajdowała się tam 18 maja, gdy była druga.
Świątek zepchnęła na czwartą lokatę Jessicę Pegulę, która odpadła już w pierwszej rundzie Wimbledonu. Niewielka jest też jej strata do drugiej Coco Gauff – wynosi zaledwie 856 punktów. Różnica do liderki rankingu, Aryny Sabalenki, wciąż pozostaje znacząca, choć zmniejszyła się i wynosi obecnie niespełna 5 tysięcy „oczek”.
Rewolucje w TOP 10. Spadek Paolini, historyczny awans Andriejewej
W pozostałej części pierwszej dziesiątki doszło do wielu przetasowań. Jasmine Paolini, która rok temu dotarła do finału Wimbledonu, w tym roku odpadła już w drugiej rundzie i spadła z 5. na 9. miejsce. Z kolei 17-letnia Mirra Andriejewa odnotowała największy awans – przesunęła się o dwie lokaty i po raz pierwszy w karierze znalazła się w TOP 5.
Świetny turniej rozegrała także Amanda Anisimova, która dotarła do finału i dzięki temu awansowała aż na 7. pozycję. Wypadek zaliczyła natomiast Paula Badosa – spadła o jedno miejsce i zamyka teraz czołową dziesiątkę.
Polki poza Świątek – nieudany Wimbledon, ale bez dramatycznych strat
Pozostałe reprezentantki Polski nie mają powodów do radości. Magda Linette i Magdalena Fręch zakończyły udział w turnieju już na pierwszej rundzie. Mimo tego Fręch utrzymała 24. lokatę, a Linette awansowała o jedną pozycję i obecnie jest 28. w rankingu.
Gigantyczny awans Siegemund, bolesny spadek Krejcikovej
Największy skok w zestawieniu zaliczyła Niemka Laura Siegemund. Dzięki awansowi do ćwierćfinału, gdzie zatrzymała ją dopiero Aryna Sabalenka, przesunęła się aż o 50 miejsc i jest teraz 54. Z kolei najbardziej spektakularny spadek dotknął obrończynię tytułu, Barborę Krejcikovą. Odpadła w trzeciej rundzie, nie obroniła punktów i w efekcie spadła aż o 62 pozycje – na 78. miejsce.
—
Ranking WTA na 14 lipca 2025 r.:
1. Aryna Sabalenka – 12 420 pkt
2. Coco Gauff – 7 669 pkt
3. Iga Świątek – 6 813 pkt
4. Jessica Pegula – 6 423 pkt
5. Mirra Andriejewa – 5 163 pkt
6. Qinwen Zheng – 4 803 pkt
7. Amanda Anisimova – 4 470 pkt
8. Madison Keys – 4 374 pkt
9. Jasmine Paolini – 3 576 pkt
10. Paula Badosa – 3 454 pkt
…
11. Magdalena Fręch – 1 821 pkt
12. Magda Linette – 1 594 pkt