Świetne skoki Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła przed TCS! Ale co się dzieje z Dawidem Kubackim?!
Świetny skok Piotra Żyły i znów dobra próba Aleksandra Zniszczoła! Po fatalnej pierwszej serii treningowej w Oberstdorfie, tym razem Polacy spisali się lepiej! Cieszyć może nas dwóch zawodników w czołowej 20, martwić natomiast forma Dawida Kubackiego. Ten genialny japoński wynalazek błyskawicznie tłumaczy języki obce Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet Nie tak to miało…
Świetny skok Piotra Żyły i znów dobra próba Aleksandra Zniszczoła! Po fatalnej pierwszej serii treningowej w Oberstdorfie, tym razem Polacy spisali się lepiej! Cieszyć może nas dwóch zawodników w czołowej 20, martwić natomiast forma Dawida Kubackiego.
Ten genialny japoński wynalazek błyskawicznie tłumaczy języki obce
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
Nie tak to miało wyglądać! Polscy skoczkowie nie popisali się podczas pierwszej serii treningowej w Oberstdorfie. Najlepszy z nich, Aleksander Zniszczoł, zajął 14. lokatę w stawce, a martwić nas mógł przede wszystkim wynik Dawida Kubackiego. Gdyby to były kwalifikacje, ledwo załapałby się do konkursu!
Recenzja: Czemu wszyscy oszaleli na punkcie tego bardzo szybkiego przenośnego routera Wi-Fi
Zobacz także: 52-letni Noriaki Kasai nie ma litości dla Polaków. Kolejne upokorzenie
Przed drugim treningiem i sobotnimi kwalifikacjami mogliśmy zastanawiać się więc nad formą Biało-Czerwonych. Ich pierwsze próby w Oberstdorfie nie wyglądały najlepiej, a kibice liczyli, że to tylko niezbyt udany początek dobrych startów w Turnieju Czterech Skoczni.
Druga seria zaczęła się od próby Witalija Kaliczenki na odległość 112,5 m, a niewiele później błysnął Tomofuri Naito, który uzyskał aż 128 m.
Przegląd Sportowy Onet
Były reprezentant Polski pomógł zagubionej nastolatce. Zaoferował jej pracę [WIDEO]
Wyświetl na zegarku
Wyświetl na zegarku
Piotr Żyła w końcu zachwycił! Kapitalna próba przed Turniejem Czterech Skoczni
Kilkanaście minut później doczekaliśmy się na próbę Piotra Żyły, a ta w przeciwieństwie do pierwszej serii była po prostu kapitalna! Polak pofrunął na odległość 133 m i ze sporą przewagą przewodził klasyfikacji tej serii!
O sporej poprawie nie można było niestety mówić w przypadku Dawida Kubackiego. 34-latek tym razem uzyskał 117 m i znów był daleko od czołówki. Podobnie jak Jakub Wolny, który oddał skok na 120,5 m i po swojej próbie był dopiero 17.
Twoja poduszka niszczy Twoją szyję. Oto rozwiązanie
Reklama
Derila
Twoja poduszka niszczy Twoją szyję. Oto rozwiązanie
Ze swojej próby ponownie zadowolony nie mógł być także Paweł Wąsek, który zdobył 0,2 punktu mniej niż Kubacki po skoku na 120 m. A liderem Polaków po raz kolejny był Aleksander Zniszczoł, który tym razem uzyskał 131 m i zameldował się tuż za Piotrem Żyłą!
Ostatecznie Żyła zakończył trening na 18. pozycji, Zniszczoł był 19, a ze zwycięstwa mógł cieszyć się Daniel Tschofenig. Na podium znaleźli się także Johann Andre Forfang i Stefan Kraft.
Kwalifikacje do niedzielnego konkursu rozpoczną się o godz. 16.30.
Wyniki polskich skoczków:
18. Żyła – 133 m
19. Zniszczoł – 131 m
37. Wolny – 120,5 m
41. Kubacki – 117 m
42. Wąsek – 120 m
Dowiedz się jeszcze więcej. Sprawdź najnowsze newsy i bądź na bieżąco
Świetne skoki Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła przed TCS! Ale co się dzieje z Dawidem Kubackim?
Sezon zimowy w skokach narciarskich zawsze budzi wielkie emocje, a w szczególności przed takimi prestiżowymi wydarzeniami jak Turniej Czterech Skoczni (TCS), który od lat stanowi punkt kulminacyjny dla skoczków i ich kibiców. Zbliżający się TCS 2024 dostarcza jednak dodatkowych powodów do dyskusji, a przede wszystkim do zastanowienia się nad formą polskich skoczków. Chociaż w ostatnich tygodniach zarówno Piotr Żyła, jak i Aleksander Zniszczoł zachwycają swoimi skokami, to największym tematem, który rozpala wyobraźnię kibiców, pozostaje pytanie o formę Dawida Kubackiego. Co się dzieje z jednym z naszych najlepszych skoczków?
Wzloty Piotra Żyły
Piotr Żyła to postać, która z biegiem lat urosła do miana jednego z najbarwniejszych bohaterów polskiego sportu. Jego charakterystyczny styl skakania, pełen emocji, pasji i nieoczywistych decyzji, sprawia, że kibice nie potrafią oderwać od niego wzroku. Po kilku latach stagnacji, Żyła w końcu powrócił do swojej najlepszej formy. Jego skoki w ostatnich zawodach Pucharu Świata stanowią świetny prognostyk przed nadchodzącymi zmaganiami w TCS.
W ostatnich tygodniach Żyła prezentował wysoką formę, regularnie plasując się w czołówce zawodów. Jego skoki są niezwykle techniczne, a przy tym pełne swobody, co daje mu przewagę nad konkurencją. Co więcej, nie brakuje mu pewności siebie, co także odbija się na jego występach. Piotr Żyła, choć często uchodzi za kontrowersyjnego skoczka w kontekście swojego zachowania poza skocznią, na niej potrafi skupić się na najwyższym poziomie. Jego zaangażowanie w każdy skok, pomimo trudniejszych momentów, jest niewątpliwie atutem.
Żyła, który kilka razy w swojej karierze udowodnił, że potrafi wyjść z kryzysu, znajduje się teraz w doskonałej formie. W ostatnich zawodach Pucharu Świata widzieliśmy go na podium, co z pewnością dodało mu pewności siebie. Wskazuje to na możliwość świetnej postawy również podczas nadchodzącego Turnieju Czterech Skoczni. Żyła z pewnością będzie jednym z głównych faworytów, który może zaskoczyć rywali i ponownie zawalczyć o wysokie lokaty.
Aleksander Zniszczoł – cichy bohater
Choć Piotr Żyła od lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich skoczków, to Aleksander Zniszczoł w ostatnich sezonach wykonał duży krok w kierunku czołówki światowych skoczków. Zniszczoł przez długi czas uchodził za zawodnika, który może prezentować duży potencjał, ale nie potrafił utrzymać równowagi formy na dłuższą metę. Jednak teraz, na progu TCS, widać, że Zniszczoł ma szansę na naprawdę udany start.
W ostatnich zawodach Pucharu Świata Zniszczoł regularnie znajdował się w czołówce, a jego skoki były bardzo stabilne i dobrze oceniane przez ekspertów. Choć nie zajmuje jeszcze najwyższych miejsc na podium, to jego forma wyraźnie wzrasta, a to w połączeniu z doświadczeniem może okazać się przepisem na sukces. Jego skoki charakteryzują się równowagą, precyzją i techniką, co czyni go groźnym rywalem dla najlepszych. Co więcej, Zniszczoł udowodnił, że potrafi świetnie radzić sobie z trudnymi warunkami atmosferycznymi, co jest niezwykle ważnym atutem podczas takich zawodów jak TCS.
Zniszczoł z każdym rokiem staje się coraz bardziej pewny siebie, a jego pozycja w polskiej drużynie skoczków jest coraz bardziej niepodważalna. Jego dobrą formę dostrzegają również eksperci, którzy prognozują, że może on w końcu zdobyć swoje pierwsze podium w Pucharze Świata, a może nawet powalczyć o czołowe lokaty w TCS. Jest to zatem zawodnik, na którego warto zwrócić uwagę podczas nadchodzących zmagań.
Dawid Kubacki – pytanie bez odpowiedzi
Mimo że Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł są w doskonałej formie, największym pytaniem przed nadchodzącymi zawodami TCS pozostaje forma Dawida Kubackiego. Zawodnik ten przez wiele lat uchodził za jednego z najlepszych skoczków na świecie, jednak w ostatnich miesiącach jego wyniki były dalekie od oczekiwań. Choć Kubacki potrafi zadziwić swoimi skokami, to w ostatnich zawodach Pucharu Świata jego forma pozostawiała wiele do życzenia.
Kubacki, który wcześniej był jednym z najlepszych zawodników w Polsce, zmaga się z wieloma problemami, zarówno fizycznymi, jak i psychologicznymi. To naturalne, że po takiej karierze, jaką ma Kubacki, można spodziewać się chwilowych trudności, ale fakt, że nie potrafił jeszcze wrócić do swojej najlepszej formy, budzi pewien niepokój. Jego skoki, choć momentami bardzo obiecujące, często kończą się w dolnych rejonach stawki, co jest wynikiem braku stabilności.
Kubacki sam przyznał, że przechodzi przez trudny okres. Po śmierci ojca, z którym miał bliską więź, jego psychika nieco się zachwiała, a to wpłynęło na jego występy. Zawodnik miał także problemy zdrowotne, które skutkowały brakiem równej formy w treningach oraz zawodach. Choć nie brakuje mu talentu i techniki, to wciąż nie potrafi w pełni odzyskać mentalnej równowagi, co przekłada się na jego skoki.
Co z przyszłością Kubackiego?
Wielu kibiców, a także ekspertów, zastanawia się, co dalej z Kubackim. Czy uda mu się wrócić do formy, która pozwalała mu walczyć o podium na najważniejszych zawodach? Czy jeszcze zobaczymy go w roli lidera polskiej drużyny, zdolnego rywalizować o medale na najważniejszych imprezach, w tym na igrzyskach olimpijskich czy mistrzostwach świata?
Choć obecna forma Kubackiego jest niepokojąca, nie można zapominać, że jest to skoczek, który niejednokrotnie udowodnił swoją wielkość i determinację. Jeśli uda mu się przezwyciężyć swoje problemy, to nadal ma ogromny potencjał, by wrócić na szczyt.
Podsumowanie
Zbliżający się Turniej Czterech Skoczni będzie wyjątkową okazją, by sprawdzić, jak polscy skoczkowie poradzą sobie w tej prestiżowej rywalizacji. Piotr Żyła i Aleksander Zniszczoł, którzy prezentują coraz lepszą formę, mają realne szanse na osiągnięcie wysokich lokat, a może i na podium. Z kolei Dawid Kubacki pozostaje dużą niewiadomą. Jego wyniki są trudne do przewidzenia, ale nie można go skreślać. Wszystko zależy od tego, jak poradzi sobie ze swoimi wewnętrznymi problemami i jak szybko wróci do swojej najlepszej formy.
Bez względu na to, co przyniesie przyszłość, jedno jest pewne – polska drużyna skoczków narciarskich wciąż ma ogromny potencjał, który może zaowocować kolejnymi sukcesami na arenie międzynarodowej. TCS 2024 będzie kolejną okazją, by udowodnić, że Polska ma nie tylko talent, ale i charakter do osiągania wielkich wyników w skokach narciarskich.