Switolina dziękuje Amerykanom. Pada pytanie o Trumpa. Króciutko

Elina Switolina o Trumpie i wsparciu Amerykanów: „Nie wybaczyłam mu, ale czuję ogromną miłość”

Elina Switolina, jedna z najlepszych ukraińskich tenisistek, znajduje się obecnie w znakomitej formie podczas prestiżowego turnieju Indian Wells. Choć jej sportowe sukcesy przyciągają uwagę mediów, to nie tylko występy na korcie są tematem rozmów wokół niej. W ostatnich tygodniach Switolina wielokrotnie wyrażała swoją wdzięczność wobec Amerykanów za wsparcie Ukrainy, jednak jej stanowisko w sprawie Donalda Trumpa pozostaje niezmienne.

Kilka tygodni temu Switolina w ostrych słowach skrytykowała nowego prezydenta USA. – Prezydent Trump dopiero zaczął swoją kadencję, a już podjął wiele decyzji, które naprawdę szkodzą Ukrainie. Jest mi naprawdę smutno z powodu wszystkich niewinnych ludzi – mówiła tenisistka, cytowana przez „The Athletic”. Jej komentarz pojawił się w kontekście napiętych relacji między Donaldem Trumpem a Wołodymyrem Zełenskim, które osiągnęły punkt kulminacyjny podczas niedawnej scysji w Gabinecie Owalnym.

„Musimy pomagać sobie nawzajem”

Switolina nie ukrywa, że sytuacja w Ukrainie pozostaje dla niej kluczowym tematem. Jak sama przyznaje, wojna zmieniła wszystko, a niepewność jutra jest dla jej rodaków codzienną rzeczywistością. – Żyjemy z niewyobrażalnymi wyzwaniami, ogromną presją i nie wiemy, co przyniesie kolejny dzień. W tej chwili czuję, że jesteśmy jeszcze bardziej zjednoczeni, ponieważ mamy poczucie, że USA nie pomaga nam wystarczająco w ostatnich tygodniach. Dlatego musimy wzajemnie się wspierać w imię kraju, który kochamy – podkreśliła Switolina w jednym z ostatnich wywiadów.

Słowa ukraińskiej tenisistki odbiły się szerokim echem w mediach, zwłaszcza że w tym samym czasie wielokrotnie dziękowała Amerykanom za wsparcie. Czy zmieniła więc zdanie na temat Donalda Trumpa?

„Nie wybaczyłam mu” – Switolina o Trumpie

Podczas konferencji prasowej po kolejnym zwycięstwie w Indian Wells Switolina została zapytana o swoje stanowisko wobec Trumpa i o to, czy poprawa relacji między prezydentem USA a Wołodymyrem Zełenskim wpłynęła na jej poglądy. Odpowiedziała stanowczo: – Nie.

– Wszystkie moje podziękowania były oparte wyłącznie na moim osobistym doświadczeniu. Od pierwszego spotkania Trumpa z Zełenskim otrzymałam ogromne wsparcie od Amerykanów. Od momentu, gdy zaczęłam grać w Indian Wells, dostaję mnóstwo wiadomości pełnych miłości i solidarności, zarówno od kibiców na trybunach, jak i w mediach społecznościowych – kontynuowała tenisistka.

Podziękowania dla Amerykanów, ale nie dla Trumpa

Mimo że Switolina nie zmieniła swojego krytycznego stanowiska wobec Donalda Trumpa, nie ukrywa ogromnej wdzięczności wobec Amerykanów, którzy nieustannie okazują jej oraz całej Ukrainie wsparcie. – Wasza solidarność w najciemniejszych czasach przypomina mi, że nie jesteśmy sami – napisała Switolina w jednym z wpisów na mediach społecznościowych. – Dziękuję za wsparcie z głębi serca.

Podkreśliła także, że nawet w meczach przeciwko amerykańskim zawodniczkom czuje ogromną sympatię i doping ze strony kibiców. – To coś wyjątkowego i naprawdę niesamowitego – dodała.

Switolina w znakomitej formie. Przed nią starcie z Rosjanką

Na korcie Elina Switolina imponuje formą. W Indian Wells pokonała już Ashlyn Krueger, Danielle Collins oraz Jessikę Pegulę, co pokazuje, że jest jedną z faworytek do końcowego triumfu.

W kolejnym meczu zmierzy się z Rosjanką Mirrą Andriejewą, co z pewnością przyciągnie jeszcze większą uwagę kibiców, biorąc pod uwagę napięte relacje między Ukrainą a Rosją. Spotkanie odbędzie się 13 marca po godzinie 19:00 czasu lokalnego, a Switolina może być pewna, że będzie mogła liczyć na wsparcie tłumów na trybunach.

Niezależnie od wyniku turnieju Indian Wells jedno jest pewne – Switolina pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie sportu, nie tylko dzięki swoim umiejętnościom tenisowym, ale także dzięki swojemu zdecydowanemu stanowisku wobec sytuacji na świecie.