Szalone derby! Manchester Utd ograł City w samej końcówce
Niesamowite derby Manchesteru! Manchester United odwrócił losy meczu i pokonał City 2:1 195. derby Manchesteru przyniosły niespodziewane rozstrzygnięcie. Choć gospodarze, czyli Manchester City, prowadzili po pierwszej połowie, to ich rywale zza miedzy, Manchester United, odnieśli spektakularne zwycięstwo dzięki bramkom w końcówce meczu. Wynik 2:1 dla Czerwonych Diabłów był trudny do przewidzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę…
Niesamowite derby Manchesteru! Manchester United odwrócił losy meczu i pokonał City 2:1
195. derby Manchesteru przyniosły niespodziewane rozstrzygnięcie. Choć gospodarze, czyli Manchester City, prowadzili po pierwszej połowie, to ich rywale zza miedzy, Manchester United, odnieśli spektakularne zwycięstwo dzięki bramkom w końcówce meczu. Wynik 2:1 dla Czerwonych Diabłów był trudny do przewidzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną formę obu drużyn.
Derby w cieniu przeciętnych wyników
Mecze między Manchesterem City a Manchesterem United od zawsze elektryzują fanów futbolu, niezależnie od sytuacji w tabeli. Zazwyczaj przynajmniej jedna z tych drużyn znajduje się w ścisłej czołówce Premier League, ale tym razem było inaczej. Przed derbami Manchester City zajmował piątą pozycję w tabeli, natomiast United musiał bardziej spoglądać na dół tabeli, mając zaledwie siedem punktów przewagi nad strefą spadkową.
Ostatnie wyniki obu drużyn również nie napawały kibiców optymizmem. Manchester City w pięciu poprzednich spotkaniach odnotował zaledwie jedno zwycięstwo, dwa remisy i dwie porażki, w tym bolesne 0:2 z Juventusem w Lidze Mistrzów. Z kolei Manchester United mógł się pochwalić trzema zwycięstwami i dwiema porażkami, w tym triumfem 2:1 nad Viktorią Pilzno w Lidze Europy.
Co więcej, w ostatnich dziewięciu bezpośrednich starciach City wygrało pięć razy, a United cztery. Poprzedni mecz między tymi drużynami, rozegrany w ramach Tarczy Wspólnoty, zakończył się remisem 0:0, a ostatecznego zwycięzcę wyłoniły rzuty karne, które lepiej egzekwował Manchester City (7:6).
Przebieg meczu
Spotkanie na Etihad Stadium rozpoczęło się od dynamicznych akcji z obu stron, ale pierwsze poważne wydarzenie miało miejsce już w 12. minucie. Mason Mount, reprezentant Anglii w barwach United, doznał kontuzji i musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął młody Kobbie Mainoo, który wniósł do gry sporo energii.
Gospodarze objęli prowadzenie w 37. minucie dzięki sprytnie rozegranemu rzutowi rożnemu. Kevin De Bruyne, zamiast standardowego dośrodkowania, zdecydował się na krótkie rozegranie akcji, po czym perfekcyjnie wrzucił piłkę na głowę Josko Gvardiola. Chorwat uderzył precyzyjnie, a Andre Onana w bramce United nie miał szans na obronę.
United długo nie potrafiło znaleźć odpowiedzi. Najlepszą okazję na wyrównanie zmarnował Bruno Fernandes w 74. minucie. Portugalczyk, po świetnym podaniu, znalazł się sam na sam z bramkarzem, ale próbując uderzenia podcinką, nawet nie trafił w światło bramki.
Gdy wydawało się, że City dowiezie zwycięstwo do końca, sytuacja diametralnie się zmieniła. W 82. minucie Amad Diallo przejął źle zagrane podanie i wpadł w pole karne. Tam został sfaulowany przez Matheusa Nunesa, a sędzia bez wahania wskazał na “wapno”. Bruno Fernandes tym razem się nie pomylił i pewnym strzałem pokonał bramkarza rywali.
Decydujący cios Manchester United zadał w 89. minucie. Amad Diallo po dalekim podaniu ruszył do piłki, przyjął ją i w sytuacji sam na sam z bramkarzem City wykazał się zimną krwią, ustalając wynik na 2:1 dla gości.
Statystyki meczu
Mecz był bardzo wyrównany, co potwierdzają statystyki. Obie drużyny miały po 50% posiadania piłki. Manchester City oddał cztery strzały niecelne i trzy celne, z czego jeden zakończył się bramką. Manchester United zanotował identyczne liczby, ale dzięki skuteczności w końcówce zdobył dwie bramki. City miało przewagę w liczbie rzutów wolnych (20 wobec 5 United), jednak nie przełożyło się to na końcowy rezultat.
Sytuacja w tabeli
Po 16 kolejkach Manchester City z dorobkiem 27 punktów zajmuje piąte miejsce w tabeli Premier League. Manchester United, dzięki tej wygranej, awansował na 12. pozycję, mając na koncie 22 punkty.
W kolejnej kolejce City zmierzy się z Aston Villą, natomiast United podejmie na Old Trafford ekipę AFC Bournemouth.
Derby Manchesteru po raz kolejny udowodniły, że futbol potrafi zaskakiwać, a walka o prestiżowe zwycięstwo między odwiecznymi rywalami nigdy nie traci na emocjach, niezależnie od formy drużyn.