Szczęsny katem w meczu z Atletico. Hiszpanie piszą wprost

Wojciech Szczęsny „katem Atletico”? Hiszpanie ujawniają kluczowy atut FC Barcelony przed półfinałem Pucharu Króla

Już we wtorek wieczorem na Stadionie Olimpijskim w Barcelonie dojdzie do niezwykle emocjonującego pojedynku w ramach półfinału Pucharu Króla. Naprzeciw siebie staną dwa wielkie kluby hiszpańskiej piłki – FC Barcelona oraz Atlético Madryt. Hiszpańskie media są niemal jednogłośne – między słupkami bramki Blaugrany po raz kolejny stanie Wojciech Szczęsny.

Polski golkiper, który dołączył do katalońskiego klubu na początku stycznia, szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie i zepchnął na ławkę dotychczasowego pierwszego bramkarza Inakiego Penę. Od momentu, gdy Szczęsny zajął miejsce w bramce Dumy Katalonii, zespół Hansiego Flicka radzi sobie znakomicie – nie przegrał żadnego meczu, a sam polski bramkarz regularnie zbiera pochwały od hiszpańskiej prasy.

Hiszpanie zwracają uwagę na historię Szczęsnego z Atlético

Jak podkreśla „Mundo Deportivo”, Szczęsny nie jest nowicjuszem, jeśli chodzi o rywalizację z Atlético Madryt. Wręcz przeciwnie – Polak wielokrotnie mierzył się już z zespołem Diego Simeone, i to z bardzo dobrymi wynikami. W barwach Juventusu rozegrał przeciwko Rojiblancos cztery spotkania, w których dwukrotnie cieszył się ze zwycięstwa, raz padł remis, a raz jego drużyna musiała uznać wyższość rywala.

Najbardziej pamiętne starcie miało miejsce w sezonie 2018/2019, gdy Juventus i Atlético zmierzyły się w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Po pierwszym meczu w Madrycie Stara Dama była w trudnej sytuacji – przegrała 0:2 i potrzebowała niemal perfekcyjnego występu w rewanżu, by awansować do ćwierćfinału. Właśnie wtedy Juventus, z Wojciechem Szczęsnym w bramce, dokonał jednej z najbardziej spektakularnych remontad w historii Champions League. Hat-trick Cristiano Ronaldo zapewnił włoskiemu gigantowi zwycięstwo 3:0 i awans do kolejnej rundy.

Sezon później obie drużyny ponownie spotkały się w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W pierwszym starciu padł remis 2:2, a w rewanżu Juventus wygrał 1:0. Jak zauważa „Mundo Deportivo”, Polak doskonale pamięta te mecze i wie, jak trudnym rywalem jest drużyna Simeone, zwłaszcza jeśli chodzi o pojedynki w powietrzu.

„Szczęsny, były kat Atlético” – tak hiszpańska gazeta tytułuje swój artykuł poświęcony polskiemu bramkarzowi. Dziennikarze podkreślają, że w dzisiejszym półfinale nie powinno być dla niego żadnych niespodzianek. Jak czytamy w artykule: „Polak doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak armia Simeone radzi sobie w powietrzu. Dziś wieczorem na Stadionie Olimpijskim nie wydarzy się zatem nic nowego”.

FC Barcelona kontra Atlético – starcie o finał Pucharu Króla

Wtorkowy półfinał zapowiada się jako niezwykle wyrównane i intensywne spotkanie. FC Barcelona, choć wciąż daleka od swojej najlepszej formy, systematycznie poprawia grę pod wodzą Hansiego Flicka. Kluczową rolę w tej transformacji odgrywa Wojciech Szczęsny, który wniósł do zespołu stabilizację w defensywie.

Z kolei Atlético Madryt, mimo że w tym sezonie prezentuje się solidnie, również miewa swoje słabsze momenty. Drużyna Diego Simeone liczy na skuteczność swoich ofensywnych liderów, takich jak Antoine Griezmann czy Álvaro Morata, oraz na agresywną, zdyscyplinowaną grę w defensywie.

Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:30. Mecz będzie można obejrzeć na antenie TVP 1 oraz TVP Sport.

Czy Wojciech Szczęsny po raz kolejny udowodni swoją wartość w starciu z Atlético? Czy Barcelona awansuje do finału i powalczy o kolejny Puchar Króla w swojej bogatej historii? Odpowiedzi poznamy już dziś wieczorem.