Szczęsny po tym pytaniu o ter Stegena aż zrobił wielkie oczy. “To nie ma sensu”
Barcelona o krok od półfinału Ligi Mistrzów. Szczęsny komentuje rywalizację z ter Stegenem i przyszłość w klubie FC Barcelona znajduje się o krok od awansu do półfinału tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po spektakularnym zwycięstwie nad Borussią Dortmund 4:0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, drużyna z Katalonii zyskała komfortową przewagę przed rewanżem, który odbędzie się we wtorek…
Barcelona o krok od półfinału Ligi Mistrzów. Szczęsny komentuje rywalizację z ter Stegenem i przyszłość w klubie
FC Barcelona znajduje się o krok od awansu do półfinału tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Po spektakularnym zwycięstwie nad Borussią Dortmund 4:0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym, drużyna z Katalonii zyskała komfortową przewagę przed rewanżem, który odbędzie się we wtorek 15 kwietnia na Signal Iduna Park w Dortmundzie. Jednym z kluczowych bohaterów tego sukcesu był Wojciech Szczęsny, który po raz kolejny udowodnił swoją klasę, zachowując czyste konto nie tylko w spotkaniu z BVB, ale również w ostatnim ligowym starciu przeciwko Leganes, wygranym przez Barcelonę 1:0.
Szczęsny z dystansem o rywalizacji z ter Stegenem: „Nie ma sensu się porównywać”
W poniedziałek, dzień przed rewanżowym meczem z Borussią, Wojciech Szczęsny wziął udział w oficjalnej konferencji prasowej. Choć głównym tematem miało być nadchodzące starcie w Lidze Mistrzów, uwagę mediów skupiła kwestia jego rywalizacji z wracającym do zdrowia Markiem-Andre ter Stegenem. Niemiecki bramkarz przez długie miesiące pauzował z powodu kontuzji, a jego nieobecność wykorzystał właśnie Szczęsny, który w tym czasie prezentował bardzo dobrą formę i zdobył uznanie kibiców oraz sztabu szkoleniowego.
Już na samym początku konferencji Szczęsny został zapytany, czy spodziewa się utraty miejsca w podstawowym składzie, gdy tylko ter Stegen wróci do pełnej dyspozycji. – Nie pozwalasz mi się nawet rozgrzać, od razu przechodzisz do tematu ter Stegena – odpowiedział z uśmiechem Polak, czym rozluźnił atmosferę i rozbawił zebranych dziennikarzy.
Chwilę później jednak wypowiedział się już poważniej. – Przyszedłem tutaj, aby zastąpić podstawowego bramkarza i cieszę się, że mogę grać w tych rozgrywkach. Oczywiście wiem, że rywalizacja jest częścią futbolu i jestem gotowy na każdą decyzję trenera Flicka. Jeśli uzna, że Marc powinien wrócić między słupki, uszanuję to. Tak samo jak teraz szanuję szansę, którą otrzymałem – zaznaczył.
W dalszej części konferencji, Szczęsny został zapytany przez holenderskiego dziennikarza, czy uważa się za lepszego golkipera niż ter Stegen. To pytanie wyraźnie go zaskoczyło – zrobił wielkie oczy, po czym odpowiedział spokojnie: – Marc grał przez lata na bardzo wysokim poziomie. Uważam, że takie porównania nie mają większego sensu. Każdy z nas ma swoje atuty, a jego powrót po kontuzji to dobra wiadomość nie tylko dla Barcelony, ale i dla całej piłki nożnej. Gdy wróci do pełni sił, będzie jednym z najlepszych na świecie – podkreślił Szczęsny.
Kontrakt Szczęsnego nadal nierozstrzygnięty. „Nie poświęcam energii na przyszłość”
W trakcie konferencji nie zabrakło również pytania o przyszłość Szczęsnego w klubie. Jego obecny kontrakt obowiązuje do końca bieżącego sezonu, a do tej pory nie ogłoszono oficjalnego przedłużenia umowy. Dziennikarze byli ciekawi, czy rozmowy w tej sprawie już się rozpoczęły i jakie są szanse na dalszą współpracę z FC Barceloną.
– Nie myślę o tym zbyt wiele. Mam ważny kontrakt do końca sezonu i na tym się koncentruję. Chcę grać jak najlepiej, pomagać drużynie i nie rozpraszać się myślami o przyszłości. To nie czas na negocjacje. Teraz liczy się tylko Borussia – odpowiedział krótko, ale stanowczo.
Marzenie o Lidze Mistrzów coraz bliżej
Na zakończenie spotkania z mediami, Wojciech Szczęsny przyznał, że obecny sezon jest dla niego wyjątkowy, a szansa na zdobycie trofeum Ligi Mistrzów z Barceloną to coś, czego nie mógłby się jeszcze niedawno spodziewać.
– Nie uwierzyłbym, gdyby ktoś powiedział mi kilka lat temu, że mogę zdobywać tytuły z FC Barceloną. To dla mnie ogromny zaszczyt i motywacja. Z każdym kolejnym meczem jesteśmy bliżej realizacji tego celu. Zamierzam dać z siebie wszystko, by zdobyć coś naprawdę wyjątkowego – zarówno dla klubu, jak i dla siebie – podsumował.
Spotkanie rewanżowe ćwierćfinału Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a FC Barceloną odbędzie się we wtorek 15 kwietnia o godzinie 21:00. Przed drużyną Xaviego poważne zadanie, ale przy czterobramkowej zaliczce z pierwszego meczu, awans wydaje się być na wyciągnięcie ręki.