“SZOKUJĄCE WYZNANIE Igi Świątek: ‘To nie była droga, którą chciałam iść’, mówi mama Dorota!”
W zaskakującym wywiadzie Dorota Świątek, matka tenisowej gwiazdy Igi Świątek, ujawniła nieznane dotąd fakty o początkach kariery swojej córki. Za triumfami, pucharami i sławą kryje się opowieść o tym, jak kariera Igi w tenisie mogła w ogóle nie dojść do skutku.Dorota zdradziła, że tenis nie był pierwotnym marzeniem trzykrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema. “To nie była…
W zaskakującym wywiadzie Dorota Świątek, matka tenisowej gwiazdy Igi Świątek, ujawniła nieznane dotąd fakty o początkach kariery swojej córki. Za triumfami, pucharami i sławą kryje się opowieść o tym, jak kariera Igi w tenisie mogła w ogóle nie dojść do skutku.Dorota zdradziła, że tenis nie był pierwotnym marzeniem trzykrotnej mistrzyni Wielkiego Szlema. “To nie była kariera, którą początkowo widziałam dla Igi,” przyznała. Według niej, młoda Iga miała zupełnie inne zainteresowania – coś, co było bardzo odległe od kortów Roland Garros.Zanim tenis stał się jej główną pasją, Iga była zafascynowana nauką, a zwłaszcza światem fizyki i inżynierii. Jej matka opowiedziała, jak Iga, będąc dzieckiem, marzyła o karierze inżyniera, wzorując się na swoim ojcu, Tomaszu Świątku, byłym olimpijczyku i mistrzu wioślarstwa, który choć wspierał sport, zawsze pozostawiał przestrzeń dla innych zainteresowań.Iga spędzała godziny nad książkami, rozwiązując skomplikowane problemy i pracując nad projektami, które pokazywały jej talent poza sportem. W domu Świątków nie było śladu przyszłej tenisowej legendy – dominowały narzędzia, modele i podręczniki. Jednak kluczowy moment nadszedł, gdy w wieku 10 lat Iga zaczęła traktować tenis poważniej – początkowo jako jedno z wielu hobby.„Zawsze była w tym dobra, ale to nie był pierwotny plan,” przyznała Dorota. “Wspieraliśmy jej zainteresowanie sportem, ale przez długi czas wyglądało na to, że wybierze drogę bardziej akademicką.”Rodzina stanęła przed trudnym wyborem: skupić się na jej edukacji, czy dać tenisie poważną szansę. Dorota przyznaje, że wahali się, ale ostatecznie postanowili pozwolić Idze podążać za pasją do sportu, nie rezygnując przy tym z edukacji.Dziś cały świat zna Igę jako wschodzącą gwiazdę tenisa, ale co by było, gdyby sprawy potoczyły się inaczej? Czy świat podziwiałby Igę Świątek – inżyniera, zamiast tenisowej sensacji, którą dziś uwielbiamy?Wyznanie jej matki dodaje nowego, intrygującego wymiaru do wizerunku młodej mistrzyni. Czy Iga mogłaby odnosić sukcesy w zupełnie innej dziedzinie, gdyby nie nagła zmiana planów? Tego nigdy się nie dowiemy, ale jedno jest pewne: świat tenisa jest o wiele bogatszy dzięki decyzji Igi o zamianie książek na rakietę.Mimo to, pytanie “co by było gdyby” pozostaje – czy prawie przegapiliśmy Igę Świątek, tenisowy fenomen, przez inną ścieżkę, którą mogła wybrać? Jej podróż dopiero się zaczyna, a kto wie, gdzie jej talent zaprowadzi ją w przyszłości!