4:6 i 0:3, arcytrudna sytuacja Świątek. Błąd Krejcikovej zmienił wszystko. Co za powrót Igi
Niemal dokładnie dwa miesiące trzeba było zaczekać na kolejne spotkanie z udziałem Igi Świątek. Dzisiaj licznik nieobecności raszynianki w tourze został wyzerowany. Tuż po godz. 13:30 czasu polskiego wyszła na kort w Rijadzie, by zmierzyć się z mistrzynią tegorocznego Wimbledonu – Barborą Krejcikovą. Nasza tenisistka przegrywała już 4:6 i 0:3 z podwójnym przełamaniem. Nagle wszystko…