Fatalne wieści nadeszły o 1:00. Małysz ujawnia. Krok od katastrofy w Wiśle
Trudno sobie to wyobrazić, ale drugi konkurs weekendu Pucharu Świata w Wiśle mógł się nie odbyć. Wszystko przez sytuację, która wydarzyła się w nocy z soboty na niedzielę i ruch, który miał poprawić stan zeskoku, a tak naprawdę stworzył ogromny problem. Wielkie brawa należą się organizatorom, którzy przez długie siedem godzin walczyli o odpowiednie przygotowanie…