Iga Świątek ruszyła do sędzi i wskazała na dziecko. Była wściekła
W trakcie spotkania z Mirrą Andriejewą Iga Świątek walczyła nie tylko z rywalką, ale również z samą sobą. W trzecim secie Polka cisnęła piłką w trybuny, przez co została wybuczana oraz zgłosiła swoje zastrzeżenia do pani arbiter, twierdząc, że rozproszyło ją dziecko od podawania piłek. Na tę sugestię publiczność zareagowała… gwizdami. Po tych sytuacjach nasza…