Gesty Świątek nie dziwią. Gauff, z którą seryjnie wygrywała, już nie ma

Gesty Świątek nie dziwią. Gauff, z którą seryjnie wygrywała, już nie ma

Trudno dziwić się Idze Świątek bijącej się po udzie, gdy po jej kolejnym błędzie Coco Gauff miała piłkę setową w finale United Cup. Wiceliderka światowego rankingu i wszyscy oglądający to spotkanie dobrze wiedzieli, że Amerykanka była jak maszyna, a tenisistki, którą Świątek pokonała wcześniej aż 11 razy, już po prostu nie ma. Jej ulepszona wersja…