Tajemniczy problem liderki polskiej kadry. Przed nią najważniejszy start w sezonie
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie. Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w…
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
W czwartek najważniejszy start w sezonie Maryny Gąsienicy-Daniel — slalom gigant podczas alpejskich mistrzostw świata w Saalbach. Polka nie notowała ostatnio tak dobrych wyników, jak w poprzednich latach, bo walczy z bólem. Mimo konsultacji u wielu specjalistów wciąż nie wiadomo, jak ukierunkować leczenie.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.
Występy w alpejskich mistrzostwach świata Maryna Gąsienica-Daniel zaczęła od 10. miejsca w slalomie drużynowym. W czwartek nie ukończyła przejazdu na trasie supergiganta, ale na notę za występ w austriackim Saalbach zapracuje wynikiem w gigancie, który został zaplanowany na 13 lutego.
Żadna alpejka z Polski nie zdołała stanąć na podium alpejskich mistrzostw świata. Najbliżej tego była Dorota Tlałka, która w slalomie rozegranym 43 lata temu w Schladming zajęła czwartą lokatę. Maryna Gąsienica-Daniel była o krok od wyrównania tego osiągnięcia, gdy przed dwoma laty w Courchevel/Meribel ukończyła slalom równoległy jako piąta.