Tak Hiszpanie nazwali Roberta Lewandowskiego. I na tym nie poprzestali
Przed czwartkowym meczem Barcelony z Valencią hiszpańskie media wprost nazywają Roberta Lewandowskiego “talizmanem” Blaugrany. Powód? Od czasu dołączenia do katalońskiego klubu latem 2022 r. polski napastnik jeszcze ani razu nie przegrał z tym rywalem, a jego skuteczność w starciach z zespołem z Walencji robi ogromne wrażenie. Do tej pory kapitan naszej reprezentacji pięciokrotnie mierzył się…
Przed czwartkowym meczem Barcelony z Valencią hiszpańskie media wprost nazywają Roberta Lewandowskiego “talizmanem” Blaugrany. Powód? Od czasu dołączenia do katalońskiego klubu latem 2022 r. polski napastnik jeszcze ani razu nie przegrał z tym rywalem, a jego skuteczność w starciach z zespołem z Walencji robi ogromne wrażenie.
Do tej pory kapitan naszej reprezentacji pięciokrotnie mierzył się z Valencią, reprezentując barwy Dumy Katalonii, odnosząc cztery zwycięstwa i raz remisując. Co więcej, sześciokrotny mistrz Hiszpanii jest jego ulubionym przeciwnikiem. W pięciu wspomnianych meczach zdobył bowiem aż siedem bramek, co daje imponującą średnią 1,4 gola na spotkanie.
Pierwsze starcie z popularnymi Nietoperzami “Lewy” zaliczył 29 października 2022 r. na Estadio Mestalla, gdzie jego gol zapewnił Barcelonie skromny i niezwykle ważny triumf 1:0. Następnie opuścił mecz na Camp Nou z powodu kontuzji, ale w kolejnym sezonie strzelił hat-tricka w domowym starciu z Valencią. W rewanżu swojego dorobku bramkowego nie poprawił, jednak zrekompensował sobie to w obecnie trwających rozgrywkach.
Imponująca skuteczność Roberta Lewandowskiego
Już w pierwszej kolejce zdobył bowiem dwa gole w Walencji, zapewniając Barcy wyjazdową wygraną 2:1. W styczniowym rewanżu, zakończonym efektownym wynikiem 7:1, dołożył natomiast kolejne trafienie. Łącznie strzelił więc Valencii już siedem goli, a zajmujące na liście Polaka drugie miejsce Celta Vigo i Villarreal zostały przez niego ukąszone “tylko” pięć razy.
Zobacz także: Legenda zdziwiona zachowaniem Wojciecha Szczęsnego. “Nie mogę tego zrozumieć”
Teraz, o podtrzymanie znakomitej skuteczności przeciwko Valencii, Lewandowski powalczy w Pucharze Króla. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w czwartkowym ćwierćfinale (początek o godz. 21.30). Relację na żywo będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.
Przed czwartkowym meczem Barcelony z Valencią hiszpańskie media wprost nazywają Roberta Lewandowskiego “talizmanem” Blaugrany. Powód? Od czasu dołączenia do katalońskiego klubu latem 2022 r. polski napastnik jeszcze ani razu nie przegrał z tym rywalem, a jego skuteczność w starciach z zespołem z Walencji robi ogromne wrażenie.
Do tej pory kapitan naszej reprezentacji pięciokrotnie mierzył się z Valencią, reprezentując barwy Dumy Katalonii, odnosząc cztery zwycięstwa i raz remisując. Co więcej, sześciokrotny mistrz Hiszpanii jest jego ulubionym przeciwnikiem. W pięciu wspomnianych meczach zdobył bowiem aż siedem bramek, co daje imponującą średnią 1,4 gola na spotkanie.
Pierwsze starcie z popularnymi Nietoperzami “Lewy” zaliczył 29 października 2022 r. na Estadio Mestalla, gdzie jego gol zapewnił Barcelonie skromny i niezwykle ważny triumf 1:0. Następnie opuścił mecz na Camp Nou z powodu kontuzji, ale w kolejnym sezonie strzelił hat-tricka w domowym starciu z Valencią. W rewanżu swojego dorobku bramkowego nie poprawił, jednak zrekompensował sobie to w obecnie trwających rozgrywkach.
Imponująca skuteczność Roberta Lewandowskiego
Już w pierwszej kolejce zdobył bowiem dwa gole w Walencji, zapewniając Barcy wyjazdową wygraną 2:1. W styczniowym rewanżu, zakończonym efektownym wynikiem 7:1, dołożył natomiast kolejne trafienie. Łącznie strzelił więc Valencii już siedem goli, a zajmujące na liście Polaka drugie miejsce Celta Vigo i Villarreal zostały przez niego ukąszone “tylko” pięć razy.
Zobacz także: Legenda zdziwiona zachowaniem Wojciecha Szczęsnego. “Nie mogę tego zrozumieć”
Teraz, o podtrzymanie znakomitej skuteczności przeciwko Valencii, Lewandowski powalczy w Pucharze Króla. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w czwartkowym ćwierćfinale (początek o godz. 21.30). Relację na żywo będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.
Przed czwartkowym meczem Barcelony z Valencią hiszpańskie media wprost nazywają Roberta Lewandowskiego “talizmanem” Blaugrany. Powód? Od czasu dołączenia do katalońskiego klubu latem 2022 r. polski napastnik jeszcze ani razu nie przegrał z tym rywalem, a jego skuteczność w starciach z zespołem z Walencji robi ogromne wrażenie.
Do tej pory kapitan naszej reprezentacji pięciokrotnie mierzył się z Valencią, reprezentując barwy Dumy Katalonii, odnosząc cztery zwycięstwa i raz remisując. Co więcej, sześciokrotny mistrz Hiszpanii jest jego ulubionym przeciwnikiem. W pięciu wspomnianych meczach zdobył bowiem aż siedem bramek, co daje imponującą średnią 1,4 gola na spotkanie.
Pierwsze starcie z popularnymi Nietoperzami “Lewy” zaliczył 29 października 2022 r. na Estadio Mestalla, gdzie jego gol zapewnił Barcelonie skromny i niezwykle ważny triumf 1:0. Następnie opuścił mecz na Camp Nou z powodu kontuzji, ale w kolejnym sezonie strzelił hat-tricka w domowym starciu z Valencią. W rewanżu swojego dorobku bramkowego nie poprawił, jednak zrekompensował sobie to w obecnie trwających rozgrywkach.
Imponująca skuteczność Roberta Lewandowskiego
Już w pierwszej kolejce zdobył bowiem dwa gole w Walencji, zapewniając Barcy wyjazdową wygraną 2:1. W styczniowym rewanżu, zakończonym efektownym wynikiem 7:1, dołożył natomiast kolejne trafienie. Łącznie strzelił więc Valencii już siedem goli, a zajmujące na liście Polaka drugie miejsce Celta Vigo i Villarreal zostały przez niego ukąszone “tylko” pięć razy.
Zobacz także: Legenda zdziwiona zachowaniem Wojciecha Szczęsnego. “Nie mogę tego zrozumieć”
Teraz, o podtrzymanie znakomitej skuteczności przeciwko Valencii, Lewandowski powalczy w Pucharze Króla. Obie drużyny zmierzą się ze sobą w czwartkowym ćwierćfinale (początek o godz. 21.30). Relację na żywo będzie można śledzić w Przeglądzie Sportowym Onet.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.
Hiszpańskie media często nadają Robertowi Lewandowskiemu różne przydomki, podkreślając jego umiejętności i wpływ na grę FC Barcelony. Na przykład, po meczu z Athletic Bilbao, w którym Lewandowski strzelił decydującego gola, dziennik “Mundo Deportivo” nazwał go “pichichi”, co odnosi się do tytułu króla strzelców LaLiga.
W innym spotkaniu, po zdobyciu hat-tricka w meczu z Deportivo Alavés, kataloński dziennik “Sport” określił go mianem “wichury” (“vendaval”), sugerując, że Polak swoimi golami wręcz zmiótł rywali z boiska.
Po meczu z Bayernem Monachium, w którym Lewandowski strzelił gola, “Mundo Deportivo” opisał go jako “oportuno”, czyli “odpowiedni” lub “właściwy”, podkreślając jego zdolność do znajdowania się we właściwym miejscu i czasie.
Te różnorodne określenia świadczą o uznaniu, jakim cieszy się Lewandowski w hiszpańskich mediach, które doceniają jego wkład w sukcesy Barcelony.