Iga Świątek z najniższą pozycją w rankingu WTA od 2021 roku. Jest jednak promyk nadziei
To nie są dobre wieści dla fanów Igi Świątek. W najnowszym rankingu WTA, opublikowanym w poniedziałek 16 czerwca, najlepsza polska tenisistka zanotowała kolejny spadek. Zajmuje obecnie ósme miejsce – to jej najniższa lokata od 2021 roku. Strata do liderki, Aryny Sabalenki, jest ogromna i wynosi niemal 7000 punktów. Czy mimo to kibice mogą dostrzec jakieś powody do optymizmu? Okazuje się, że tak.
Jeszcze niedawno trudno było sobie wyobrazić, że Iga Świątek nie będzie liderką światowego rankingu. Polka dominowała na światowych kortach, a wygrane w największych turniejach były niemal normą. Dziś jednak sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Ostatni triumf Świątek miał miejsce podczas Roland Garros 2024, a od tamtej pory nie udało się jej zdobyć żadnego tytułu.
Nowy ranking WTA potwierdza słabszy okres w karierze Świątek. Spadła ona na ósme miejsce z dorobkiem 4618 punktów. Aryna Sabalenka, która przewodzi stawce, ma ich aż 11 553. Drugie miejsce zajmuje Coco Gauff (8083), a trzecie Jessica Pegula (6483). W czołowej trójce nie doszło do żadnych zmian.
Nieco niżej w rankingu zaszły jednak pewne przetasowania. Qinwen Zheng po raz pierwszy w karierze awansowała na czwarte miejsce, wyprzedzając Jasmine Paolini. Madison Keys, dzięki znakomitemu występowi w Londynie, gdzie dotarła do półfinału, wskoczyła na szóstą pozycję, wyprzedzając zarówno Mirrę Andriejewą, jak i Igę Świątek. Dziesiątkę najlepszych zawodniczek zamykają Paula Badosa i Emma Navarro.
Kolejnym ciosem dla polskich kibiców jest informacja, że Świątek nie wystąpi w nadchodzącym turnieju w Berlinie. Na kortach zobaczymy ją dopiero podczas turnieju WTA 500 w Bad Homburg. Gdzie więc szukać nadziei?
Pozytywem może być fakt, że Świątek w nadchodzących tygodniach nie ma zbyt wielu punktów do obrony, co oznacza, że niemal każdy dobry występ może jej pomóc wspiąć się w rankingu. Przykład? W Wimbledonie 2024 odpadła już w trzeciej rundzie i zdobyła zaledwie 130 punktów. W drugiej połowie sezonu, przedzielonej igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, wystąpiła jeszcze tylko w Cincinnati i US Open. Co więcej, za występ w Cincinnati odebrano jej 430 punktów w związku z aferą dotyczącą nieumyślnego naruszenia przepisów antydopingowych.
To wszystko sprawia, że mimo obecnego spadku na ósme miejsce – najniższe od 2021 roku, kiedy była dziewiąta – przed Świątek otwiera się realna szansa na odbudowę pozycji w światowej czołówce.
Ranking WTA na 16 czerwca 2025 roku:
1. Aryna Sabalenka – 11 553 pkt
2. Coco Gauff – 8 083 pkt
3. Jessica Pegula – 6 483 pkt
4. Qinwen Zheng – 4 853 pkt
5. Jasmine Paolini – 4 805 pkt
6. Madison Keys – 4 669 pkt
7. Mirra Andriejewa – 4 636 pkt
8. Iga Świątek – 4 618 pkt
9. Paula Badosa – 3 697 pkt
10. Emma Navarro – 3 684 pkt
…
11. Magdalena Fręch – 1 771 pkt
12. Magda Linette – 1 581 pkt
Czy przed Igą Świątek najważniejsze tygodnie sezonu? Wszystko na to wskazuje.