Hubert Hurkacz stoczył niesamowity, pełen emocji finał z Novakiem Djokoviciem w turnieju ATP 250 w Genewie. Polak wygrał pierwszego seta 7:5 i w decydującej partii prowadził 4:2, ale mimo heroicznej walki nie zdołał przełamać wielkiego mistrza. Po meczu Serb skierował pod adresem Hurkacza wyjątkowe, szczere i niezwykle poruszające słowa. — Jesteś inspiracją dla mnie i dla innych — wyznał Djoković, a wzruszony Hubert nie potrafił powstrzymać łez.
— Wiem, że taka porażka boli i jest trudna do zaakceptowania. Przez większość meczu byłeś po prostu lepszy. Walczyłem do końca, ale należą ci się ogromne gratulacje za to, jak wspaniale grałeś w tym turnieju. Gratulacje także dla twojego zespołu. Dobrze było znów zobaczyć Nico [Massu — trenera Hurkacza]. Wykonujecie świetną robotę. Doskonale wiem, jak trudne jest wracanie po kontuzji kolana. To ogromne wyzwanie, szczególnie w tak krótkim czasie, a ty wróciłeś na najwyższy poziom — mówił Novak Djoković.
Serb nie szczędził ciepłych słów również na zakończenie ceremonii.
— Bardzo podobała mi się rywalizacja z tobą, choć może następnym razem zagramy krótszy mecz — to byłoby miłe, niezależnie od wyniku. Dziękuję ci, że jesteś inspiracją nie tylko dla mnie, ale i dla innych. Jesteś znakomitym tenisistą, ale jeszcze lepszym człowiekiem. Cały tour wie, jak miły i pełen szacunku jesteś wobec innych, i uważam, że wszyscy powinni o tym usłyszeć — dodał Djoković.
Te piękne słowa wyraźnie poruszyły Hurkacza. Na jego twarzy pojawiło się wzruszenie, a w oczach zaszkliły się łzy.
Teraz obaj zawodnicy przenoszą się do Paryża, gdzie już w niedzielę rozpocznie się wielkoszlemowy Roland Garros.