Tak odbiła sobie porażkę z Ealą w Miami. 6:0, 6:0, 53 minuty w Charleston
Katie Volynets zdominowała rywalkę w Charleston. Pierwszy “rower” od sześciu lat Katie Volynets nie należy do najbardziej rozpoznawalnych tenisistek amerykańskich, jednak od czasu do czasu potrafi zaskoczyć swoimi wynikami. 23-letnia zawodniczka, która obecnie zajmuje 78. miejsce w rankingu WTA, zanotowała spektakularny występ w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Charleston. Pokonała Kanadyjkę Katherine Sebov 6:0,…
Katie Volynets zdominowała rywalkę w Charleston. Pierwszy “rower” od sześciu lat
Katie Volynets nie należy do najbardziej rozpoznawalnych tenisistek amerykańskich, jednak od czasu do czasu potrafi zaskoczyć swoimi wynikami. 23-letnia zawodniczka, która obecnie zajmuje 78. miejsce w rankingu WTA, zanotowała spektakularny występ w pierwszej rundzie turnieju WTA 500 w Charleston. Pokonała Kanadyjkę Katherine Sebov 6:0, 6:0, odnosząc tym samym pierwsze takie zwycięstwo od sześciu lat.
Wzloty i upadki w sezonie 2024
Obecny sezon Volynets jest pełen zwrotów akcji. W Dosze była bliska pokonania Mirry Andriejewej – wygrała pierwszego seta 6:4, a w drugim prowadziła w tie-breaku 5:4, mając przed sobą dwa własne serwisy. Niestety, oba przegrała, a chwilę później pożegnała się z turniejem. Rosjanka zrewanżowała się Amerykance za niespodziewaną porażkę w Indian Wells w 2023 roku, gdy dzieliło je niemal 100 miejsc w rankingu.
Nieco później, w Miami, Volynets przegrała już w pierwszej rundzie, choć postawiła opór Alexandrze Eali, przegrywając 3:6, 6:7 (3). Jak się okazało, była to dopiero zapowiedź sensacyjnego turnieju w wykonaniu Filipinki, która następnie wyeliminowała Jelenę Ostapenko, Madison Keys i Igę Świątek.
Charleston. Perfekcyjny początek turnieju
Po nieudanych występach na Florydzie Volynets przeniosła się do Charleston, gdzie rozpoczęła sezon na mączce. W pierwszej rundzie turnieju WTA 500 zagrała koncertowy mecz, pokonując Katherine Sebov 6:0, 6:0 w zaledwie 53 minuty.
Sebov, choć jeszcze na początku 2023 roku była w drugiej setce światowego rankingu, w przeszłości potrafiła przechodzić kwalifikacje w dużych turniejach i osiągać drugą rundę. Tym razem nie miała jednak nic do powiedzenia. Kanadyjka wygrała jedynie 13 punktów w całym meczu i zanotowała 18 niewymuszonych błędów. Szczególnie dotkliwe były ostatnie trzy gemy pierwszego seta, które przegrała do zera. Druga partia była jeszcze bardziej jednostronna – w pięciu gemach Sebov zdobyła po jednym punkcie, a przedostatniego gema przegrała na sucho.
Dla Volynets było to trzecie w karierze zwycięstwo 6:0, 6:0, lecz poprzednie dwa miały miejsce na poziomie ITF w 2019 roku, gdy miała zaledwie 17 lat. Zwycięstwo w głównym turnieju WTA to zupełnie inny kaliber osiągnięcia.
Trudne wyzwanie w drugiej rundzie
Po imponującym występie w pierwszej rundzie Volynets zmierzy się z bardziej wymagającą rywalką – Ashlyn Krueger. 19-letnia Amerykanka w tym sezonie pokonała już Jelenę Rybakinę (Miami), Lindę Noskovą i Darię Kasatkinę (obie w Abu Zabi), a także Paulę Badosę i Martę Kostiuk (obie w Adelajdzie). Co więcej, ma już na koncie zwycięstwo nad Volynets – w marcu tego roku w Indian Wells, gdzie wygrała 0:6, 6:2, 6:2.
Czy Volynets pójdzie za ciosem i zrewanżuje się Krueger za tamtą porażkę? To spotkanie zapowiada się jako jedno z najciekawszych w drugiej rundzie turnieju w Charleston.