Kamil Stoch to jeden z najbardziej utytułowanych skoczków narciarskich w historii Polski. Na co dzień mieszka wraz z żoną Ewą w rodzinnej miejscowości – wsi Ząb, gdzie para wybudowała imponujący dom. Budowa rezydencji wymagała ogromu pracy i precyzji. – Wykonanie takiej konstrukcji jest niezwykle wymagające, a tylko nieliczni cieśle potrafią poradzić sobie z taką dokładnością – podkreślał architekt Adam Bukowski w rozmowie z portalem Czterykąty.pl.
Dorobek sportowy Kamila Stocha jest imponujący. Ma na koncie trzy złote medale olimpijskie oraz jeden brązowy zdobyty z drużyną. Do tego dochodzą dwa złote, jeden srebrny i trzy brązowe krążki mistrzostw świata oraz dwukrotne zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Choć jego najlepsze lata już minęły – ostatni raz triumfował w zawodach PŚ w styczniu 2021 roku – jego osiągnięcia wciąż budzą ogromny szacunek. W zakończonym niedawno sezonie zajął dopiero 31. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Dom Kamila Stocha robi wrażenie – zarówno rozmachem, jak i położeniem
Zawodnik wspólnie z żoną Ewą Bilan-Stoch osiedlił się we wsi Ząb, skąd pochodzi. To właśnie tam stanął ich okazały dom, usytuowany przy ulicy, która nosi imię Kamila Stocha. Rezydencja liczy około 500 metrów kwadratowych i posiada cztery kondygnacje. Wyróżnia się przede wszystkim tym, że niemal w całości została wykonana z drewna. Wnętrze pełne jest regionalnych, góralskich akcentów, a całość otacza rozległy ogród.
Za projekt budynku odpowiada architekt Adam Bukowski, który przyznał, że prace nad domem były wyjątkowym wyzwaniem. – Konstrukcja z pięciu różnych rodzajów belek wymagała ogromnej precyzji. Kamieniarka wykonana z wielotonowych głazów również dodaje budynkowi charakteru. Wszystkie elementy to ręczna robota, efekty pracy lokalnych rzemieślników – mistrzów, z którymi miałem przyjemność współpracować – opowiadał.
Przyszłość Kamila Stocha. Koniec kariery coraz bliżej
W maju tego roku Kamil Stoch ogłosił, że zbliżający się sezon będzie jego ostatnim w zawodowym sporcie. – Nie chcę być jak Noriaki Kasai. Myślę, że jasno dałem do zrozumienia, że to będzie mój finałowy sezon – powiedział w rozmowie z TVP Sport.
Choć jego kariera dobiega końca, Stoch pozostanie jednym z najwybitniejszych sportowców w historii polskich skoków narciarskich.