Tak wygląda droga Igi Świątek do finału Indian Wells
Już 5 marca wystartuje turniej główny WTA 1000 w Indian Wells. Wystąpi w nim również Iga Świątek, obrończyni tytułu. We wtorek poznała potencjalne rywalki, na które może trafić w drodze do finału. Los nie był dla niej łaskawy. Spore wyzwania będą czekać ją już od trzeciej rundy. Za plus można uznać to, że na wczesnym…
Już 5 marca wystartuje turniej główny WTA 1000 w Indian Wells. Wystąpi w nim również Iga Świątek, obrończyni tytułu. We wtorek poznała potencjalne rywalki, na które może trafić w drodze do finału. Los nie był dla niej łaskawy. Spore wyzwania będą czekać ją już od trzeciej rundy. Za plus można uznać to, że na wczesnym etapie zmagań uniknęła największego koszmaru w postaci Jeleny Ostapenko. Tak wygląda droga Igi Świątek do finału w Indian Wells.
Iga Świątek (2. WTA) ma sporo sukcesów na kortach w Indian Wells. Wygrywała tutaj dwukrotnie – w 2022 i 2024 roku. W tym sezonie stanie przed szansą na obronę tytułu, a także trzecie zwycięstwo. Jeśli tego dokona, wówczas przejdzie do historii. Żadna zawodniczka nie unosiła pucharu w górę w Kalifornii aż trzykrotnie. Czy rywalki jej na to pozwolą? We wtorkową noc Polka poznała potencjalne przeciwniczki i trzeba przyznać, że czeka ją trudne wyzwanie. Droga do finału na pewno nie jest usłana różami.
Trudne losowanie Igi Świątek w Indian Wells
W pierwszej rundzie 23-latka otrzymała wolny los. Na kolejnym etapie rywalizacji zmierzy się ze zwyciężczynią starcia Caroline Garcia (71. WTA) – Bernarda Pera (81. WTA). Z obiema rywalkami Świątek ma korzystny bilans spotkań, więc będzie murowaną faworytką. Z Francuzką stoczyła cztery pojedynki, wygrywając trzy, a z Amerykanką triumfowała we wszystkich trzech dotychczasowych meczach.
Schody zaczną się już od trzeciej rundy. Tam może trafić na Ons Jabeur (32. WTA), która zawsze potrafi zaskoczyć i bywa piekielnie silna. I choć z nią również nasza rodaczka ma korzystny bilans – 5:2 – to wiele z tych spotkań było zaciętych. Oprócz Tunezyjki Świątek może trafić na Dajanę Jastremską (46. WTA) czy Yuan Yue (68. WTA).
W 1/8 finału rywalką Polki może być Karolina Muchova (15. WTA). Jeszcze nie dawno Czeszka zmagała się z poważnymi urazami, ale widać, że forma rośnie. Pokazała to m.in. w Dubaju, gdzie dotarła do półfinału, a więc dalej niż np. Świątek (ćwierćfinał). Z wiceliderką rankingu stoczyła cztery pojedynki, z czego trzy przegrała, ale niemal za każdym razem były to bardzo wyrównane mecze. Dość powiedzieć, że w trzech z nich rozegrano po trzy sety. Oprócz Czeszki rywalką Polki na tym etapie zmagań może być m.in. Julia Putincewa (20. WTA) czy Katerina Siniakova (59. WTA).
A kto na Świątek czeka w ćwierćfinale? Coraz trudniejsze przeciwniczki, z czego najgroźniejszą wydaje się być Qinwen Zheng (9. WTA). To właśnie Chinka zatrzymała Polkę na igrzyskach olimpijskich i stanęła jej na drodze do złota. Druga rakieta świata może też trafić na Lindę Noskovą (31. WTA), której styl gry sprawia jej duże problemy. Może też zmierzyć się z Paulą Badosą (10. WTA) czy Martą Kostjuk (24. WTA).
Natomiast w półfinale potencjalne rywalki Świątek to m.in. Jelena Rybakina (7. WTA) czy jej największy koszmar, a więc Jelena Ostapenko (26. WTA). Z nią nasza rodaczka nigdy nie wygrała, choć miała aż pięć okazji ku temu. Na tym etapie może też zagrać ze znajdującą się w znakomitej formie, triumfatorką z Dubaju Mirrą Andriejewą (11. WTA).
A kto czeka na Świątek w finale? Jej największa rywalka, czyli Aryna Sabalenka (1. WTA), Coco Gauff (3. WTA) czy Emma Navarro (8. WTA), która dopiero co wygrała WTA w Meridzie.
Drabinka Igi Świątek w WTA 1000 w Indian Wells:
pierwsza runda – wolny los
druga runda – Caroline Garcia / Bernarda Pera
trzecia runda – Ons Jabeur / Dajana Jastremska / Yuan Yue
1/8 finału – Karolina Muchova / Julia Putincewa / Katerina Siniakova
ćwierćfinał – Qinwen Zheng / Linda Noskova / Paula Badosa / Marta Kostjuk / Wiktoria Azarenka
półfinał – Jessica Pegula / Jelena Rybakina / Jelena Ostapenko / Mirra Andriejewa / Elina Switolina / Danielle Collins
finał – Aryna Sabalenka / Coco Gauff / Emma Navarro / Jasmine Paolini / Madison Keys.
Turniej główny rozpocznie się już 5 marca. Dzień wcześniej Polka w parze z Hubertem Hurkaczem wystąpi w pokazowym Pucharze Eisenhowera.