Tak wygląda ranking WTA po szokującej porażce Świątek. Niestety

Iga Świątek odpada z turnieju w Miami po niespodziewanej porażce z Alexandrą Ealą – aktualizacja rankingu WTA Live

Iga Świątek, liderka światowego tenisa i numer dwa w rankingu WTA, nieoczekiwanie zakończyła swój udział w turnieju WTA 1000 w Miami na etapie ćwierćfinału. Polka, która do tego momentu prezentowała bardzo solidną formę, tym razem nie zdołała pokonać niżej notowanej rywalki – 140. rakiety świata, Alexandry Eali z Filipin. Mimo że Świątek była zdecydowaną faworytką tego starcia, niespodziewanie uległa 19-letniej przeciwniczce w dwóch setach 2:6, 5:7.

Bez straty seta do ćwierćfinału, ale nagły kryzys formy

Turniej w Miami do pewnego momentu układał się dla Igi Świątek bardzo dobrze. Polka bez większych trudności dotarła do ćwierćfinału, nie tracąc ani jednego seta. Na swojej drodze pokonała doświadczoną Francuzkę Caroline Garcię (74. WTA), następnie rozprawiła się z Belgijką Elise Mertens (28. WTA), a w czwartej rundzie wyeliminowała Ukrainkę Elinę Switolinę (22. WTA). Wydawało się, że również mecz ćwierćfinałowy nie powinien sprawić jej większych kłopotów. Jednak Alexandra Eala, grająca bez kompleksów, okazała się dla niej przeszkodą nie do przejścia.

Pierwszy set był dla Świątek wręcz katastrofalny. Polka miała ogromne trudności z utrzymaniem własnego podania i ani razu nie zdołała tego dokonać. Eala, wykorzystując każdą nadarzającą się okazję, szybko przełamywała liderkę światowego tenisa i pewnie wygrała tę partię 6:2.

W drugim secie można było dostrzec przebłyski lepszej gry Świątek. Po przegraniu dwóch gemów na początku, Polka zaczęła odrabiać straty i gra się wyrównała. Wydawało się nawet, że odzyskała kontrolę nad przebiegiem spotkania, gdy przełamała Filipinkę na 5:4. Niestety, w kluczowych momentach ponownie dopadły ją problemy z własnym serwisem oraz skutecznością przy decydujących piłkach. Eala szybko wróciła do gry, odrobiła stratę, a następnie wygrała trzy kolejne gemy, kończąc mecz wynikiem 6:2, 7:5.

Co oznacza porażka dla rankingu WTA Live?

Sensacyjna przegrana Igi Świątek w ćwierćfinale turnieju w Miami ma duży wpływ na jej sytuację w rankingu WTA. Po odpadnięciu z rywalizacji Polka będzie miała na swoim koncie 7470 punktów. Oznacza to, że jej przewaga nad kolejnymi zawodniczkami w rankingu znacznie się zmniejszyła, a na dodatek istnieje ryzyko, że Aryna Sabalenka jeszcze bardziej umocni swoją pozycję na szczycie.

Białorusinka, obecnie liderka rankingu, po awansie do półfinału ma na swoim koncie 9931 punktów. Jeśli uda jej się wygrać turniej w Miami, jej dorobek wzrośnie do 10 541 punktów, co oznaczałoby ponad 3000 punktów przewagi nad Świątek.

Aktualny ranking WTA Live po porażce Igi Świątek:

1. Aryna Sabalenka – 9931 pkt (może zdobyć maksymalnie 10 541 pkt)

2. Iga Świątek – 7470 pkt

3. Coco Gauff – 6063 pkt

4. Jessica Pegula – 5361 pkt (może zdobyć maksymalnie 6146 pkt)

5. Madison Keys – 4949 pkt

6. Jasmine Paolini – 4843 pkt (maksymalnie 5453 pkt)

7. Mirra Andriejewa – 4775 pkt

8. Qinwen Zheng – 4135 pkt

9. Paula Badosa – 3821 pkt

10. Jelena Rybakina – 3808 pkt

Polki w czołowej pięćdziesiątce rankingu:

30. Magdalena Fręch – 1712 pkt

31. Magda Linette – 1684 pkt

Alexandra Eala pisze historię – przed nią walka o finał

Zwycięstwo Alexandry Eali nad Igą Świątek jest jednym z największych sensacji tego sezonu WTA. 19-letnia Filipinka, która w Miami występuje jako kwalifikantka, gra jak natchniona i już zapewniła sobie miejsce w półfinale prestiżowego turnieju WTA 1000.

O awans do wielkiego finału Eala powalczy z wygraną meczu Jessica Pegula – Emma Raducanu (60. WTA). Spotkanie tych zawodniczek odbędzie się w nocy ze środy na czwartek, a zwyciężczyni zmierzy się z Filipinką o miejsce w decydującym starciu turnieju.

Co dalej dla Igi Świątek?

Dla polskiej tenisistki porażka w Miami oznacza przerwę od zmagań na twardych kortach i konieczność skupienia się na nadchodzących turniejach na kortach ziemnych. Sezon na cegle, który rozpocznie się w kwietniu, jest ulubioną częścią tenisowego kalendarza Świątek. To właśnie na tej nawierzchni odnosiła swoje największe sukcesy, w tym trzy tytuły wielkoszlemowe na Roland Garros.

Najbliższym celem Polki będzie turniej w Stuttgarcie, a następnie prestiżowe zawody w Madrycie i Rzymie, które posłużą jako przygotowanie do wielkiego wyzwania – French Open. To tam Świątek będzie miała szansę na odzyskanie dominacji i ponowne umocnienie swojej pozycji w rankingu WTA.

Podsumowanie

Choć porażka w Miami jest bolesna dla Igi Świątek i jej kibiców, sezon tenisowy wciąż trwa, a najważniejsze turnieje dopiero przed nią. Polka musi teraz skoncentrować się na poprawie swojej gry przed startem na kortach ziemnych, gdzie będzie miała szansę powalczyć o kolejne triumfy. Alexandra Eala natomiast kontynuuje swoją bajkową przygodę i już niedługo stanie przed szansą na historyczny awans do finału.