Polscy siatkarze zakończyli drugi tydzień rywalizacji w Lidze Narodów od bardzo wymagającego starcia z reprezentacją Brazylii. Spotkanie, które rozegrano w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego, miało ogromne znaczenie dla układu tabeli fazy zasadniczej. Niestety, mimo ambitnej walki, Biało-Czerwoni przegrali 1:3 (21:25, 21:25, 25:21, 26:28), co oznacza, że oddali pozycję lidera na rzecz właśnie Brazylijczyków.
Przed tym meczem obie drużyny miały na koncie sześć zwycięstw i jedną porażkę, jednak Polacy dzięki lepszemu bilansowi punktowemu (18 punktów wobec 17 zdobytych przez Brazylię) znajdowali się na szczycie tabeli. Starcie zapowiadało się więc jako absolutny hit i miało bezpośrednio zdecydować o pierwszym miejscu po dwóch tygodniach zmagań. Niestety, to Canarinhos lepiej poradzili sobie w kluczowych momentach spotkania. Wygrali dwa pierwsze sety, Polacy zdołali odpowiedzieć w trzeciej partii, ale w czwartej – mimo dwóch szans na doprowadzenie do tie-breaka – nie zdołali przechylić szali na swoją korzyść.
W konsekwencji to Brazylijczycy objęli prowadzenie w klasyfikacji generalnej Ligi Narodów, mając na koncie siedem zwycięstw i 20 punktów, przy imponującym bilansie setów 26:8. Polska z bilansem 6-2 i 18 punktami spadła na drugie miejsce (stosunek setów 21:10). Jednak na tym nie kończą się emocje – trzecie miejsce wciąż mogą przejąć Włosi, którzy mają rozegrany o jeden mecz mniej. Jeśli w poniedziałek nad ranem ograją Amerykanów, również będą legitymować się bilansem sześciu zwycięstw. Choć wówczas pozostaną na trzecim miejscu z uwagi na mniej korzystny bilans setów, to ich forma będzie istotnym sygnałem dla pozostałych kandydatów do gry w turnieju finałowym.
Oto jak prezentuje się klasyfikacja Ligi Narodów po hitowym meczu Polska – Brazylia:
Tabela Ligi Narodów (po 8 kolejkach – z wyjątkiem niektórych zespołów)
1. Brazylia – 7 zwycięstw, 1 porażka, 20 punktów, bilans setów: 26:8
2. Polska – 6 zwycięstw, 2 porażki, 18 punktów, bilans setów: 21:10
3. Japonia – 5 zwycięstw, 3 porażki, 15 punktów, bilans setów: 18:11
4. Ukraina – 5 zwycięstw, 3 porażki, 15 punktów, bilans setów: 19:14
5. Francja – 5 zwycięstw, 3 porażki, 12 punktów, bilans setów: 19:12
6. Włochy – 5 zwycięstw, 2 porażki, 14 punktów, bilans setów: 18:12
7. Argentyna – 5 zwycięstw, 3 porażki, 13 punktów, bilans setów: 17:15
8. Niemcy – 4 zwycięstwa, 4 porażki, 15 punktów, bilans setów: 19:16
9. Kuba – 4 zwycięstwa, 4 porażki, 13 punktów, bilans setów: 18:17
10. Iran – 4 zwycięstwa, 4 porażki, 12 punktów, bilans setów: 17:18
11. Bułgaria – 4 zwycięstwa, 4 porażki, 11 punktów, bilans setów: 14:15
12. Słowenia – 4 zwycięstwa, 4 porażki, 11 punktów, bilans setów: 13:16
13. USA – 4 zwycięstwa, 3 porażki, 10 punktów, bilans setów: 13:14
14. Kanada – 3 zwycięstwa, 5 porażek, 11 punktów, bilans setów: 15:17
15. Chiny – 2 zwycięstwa, 6 porażek, 7 punktów, bilans setów: 8:19
16. Turcja – 2 zwycięstwa, 6 porażek, 6 punktów, bilans setów: 8:18
17. Holandia – 1 zwycięstwo, 7 porażek, 4 punkty, bilans setów: 9:22
18. Serbia – 1 zwycięstwo, 7 porażek, 3 punkty, bilans setów: 7:22
Dla Polaków i Brazylijczyków był to ostatni mecz w amerykańskiej części turnieju. Trzeci tydzień Ligi Narodów rozpocznie się już wkrótce – Biało-Czerwoni będą kontynuować rywalizację w Gdańsku, gdzie przed własną publicznością będą chcieli przypieczętować awans do finałów. Brazylijczycy natomiast udadzą się do japońskiej Chiby, gdzie spróbują utrzymać pozycję lidera. Oba zespoły, jeśli utrzymają dotychczasową formę, niemal na pewno zobaczymy w turnieju finałowym w chińskim Ningbo.