Takiego dnia jeszcze nie było! Nadciąga absolutna nowość. Nawet 60 goli w dwie godziny
Takiego dnia jeszcze nie było! Nadciąga absolutna nowość. Nawet 60 goli w dwie godziny Robert Lewandowski (FC Barcelona), Erling Haaland (Manchester City) oraz wyliczenia prawdopodobieństwa awansu w Lidze Mistrzów Robert Lewandowski (FC Barcelona), Erling Haaland (Manchester City) oraz wyliczenia prawdopodobieństwa awansu w Lidze Mistrzów Pierwszy taki wieczór w historii Ligi Mistrzów! Jeszcze nigdy kibice nie…
Takiego dnia jeszcze nie było! Nadciąga absolutna nowość. Nawet 60 goli w dwie godziny
Robert Lewandowski (FC Barcelona), Erling Haaland (Manchester City) oraz wyliczenia prawdopodobieństwa awansu w Lidze Mistrzów
Robert Lewandowski (FC Barcelona), Erling Haaland (Manchester City) oraz wyliczenia prawdopodobieństwa awansu w Lidze Mistrzów
Pierwszy taki wieczór w historii Ligi Mistrzów! Jeszcze nigdy kibice nie oglądali aż 36 drużyn w akcji w jednym momencie. Tak stanie się już dziś, gdy o godz. 21.00, gdy 18 arbitrów rozpocznie mecze, których stawką będzie awans do 1/8 finału lub play-offów. A to oznacza, że w ciągu dwóch godzin obejrzymy około 60 bramek, a może i więcej! O pozostanie w Champions League wciąż drży m.in. Manchester City. Pożegnać z rozgrywkami może się kolejny gigant, czyli PSG. FC Barcelona z Polakami w składzie znajduje się w zupełnie innym miejscu. Sprawdź wyliczenia prawdopodobieństwa awansu poszczególnych drużyn.
W 1/8 finału Ligi Mistrzów niemal na pewno zagra Inter Mediolan z Piotrem Zielińskim. Ogromne emocje czekają nas w meczu Aston Villi Matty’ego Casha z Celtikiem
Pewna awansu jest FC Barcelona z Wojciechem Szczęsnym i Robertem Lewandowskim, ale liczymy, że ten drugi wpisze się na listę strzelców
Według wyliczeń Opta Analyst istnieje aż 36,2 proc. prawdopodobieństwa, że Obywatele odpadną w fazie ligowej z Ligi Mistrzów
W poprzedniej kolejce padło 59 goli, co oznacza, że dziś w ciągu 90 minut kibice śledzący multiligę mogą obejrzeć podobną liczbę trafień. To może być niezapomniane widowisko
Po latach rywalizacji w fazie grupowej europejscy potentaci wkroczyli w nową erę rozgrywek. W tym sezonie walczą o awans w fazie ligowej, która dobiegnie końca już dziś. Po zmianach nawet zaangażowani w śledzenie rozgrywek Ligi Mistrzów mają kłopot z kalkulacją, na kogo trafić może drużyna, której kibicują. Objaśniamy zatem, co może wydarzyć się po ostatniej kolejce fazy ligowej. W 1/8 finału możliwe są absolutne hity, na jakie w tej fazie rozgrywek nie mogliby liczyć fani w poprzednim systemie rozgrywania LM.
Polecamy: Bomba w sprawie Wojciecha Szczęsnego. Hansi Flick ogłasza przed Ligą Mistrzów
Przypomnijmy, że europejska federacja zdecydowała się powiększyć liczbę uczestników prestiżowych rozgrywek z 32 do 36 zespołów. Pierwsze osiem ekip z tabeli fazy ligowej awansuje bezpośrednio do 1/8 finału. W play-offach walczyć będą zespołu z miejsc 9-24. Lokaty 25-36 nie dają nawet gry w Lidze Europy ani Lidze Konferencji.
Po siedmiu kolejkach jest jeszcze wiele niewiadomych. A dzięki temu, że cała ostatnia kolejka rozgrywana jest o tej samej porze, w środę o godz. 21.00 czekają nas wielkie emocje. — Multiliga to wielka frajda. Można trafić na mecz pod napięciem, choć patrząc na mecze, nie ma pary, która by zwalała z nóg. Nie ma gigantów, które biłyby się o 24., ostatnie miejsce. Do każdej zmiany trzeba dojrzeć. Na razie ta Liga Mistrzów daje radę — nie ma wątpliwości Piotr Wołosik w programie Misja Sport.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Już w pierwszym sezonie na przejście do historii mają The Reds. “Tylko 13 drużyn ukończyło fazę grupową w dawnym formacie LM z bilansem 100 proc. [punktów]. Czy Liverpool zostanie pierwszym, któremu uda się to zrobić w inauguracyjnej fazie ligowej?” — zastanawia się UEFA na swojej stronie internetowej. Za angielską ekipą znajduje się pewna awansu Barcelona, która w teorii może jeszcze zająć pierwszą lokatę, a spokojny o przyszłość w LM jest jeszcze Arsenal FC. Dalej robi się tylko ciekawiej.
Z Ligą Mistrzów już dziś na pewno żegnają się Young Boys, Slovan Bratysława, RB Salsburg (jedyne drużyny z zerowym dorobkiem), RB Salzburg, Sturm Graz, Slavia Praga, RB Lipsk, Crvena zvezda Belgrad i Bologna. Włoski zespół z Łukaszem Skorupskim w składzie (Kacper Urbański został już wypożyczony do Monzy) zajmuje najwyższą pozycję z klubów bez szans na play-offy. Zespół zajmuje 28. miejsce w tabeli LM, miejsce dające grę w barażach zajmowane jest przez ekipę VfB Stuttgart z ośmioma punktami na koncie. Niemiecki zespół według wyliczeń Opta Analyst ma 65,7 proc. szans na pozostanie na miejscu premiowanym.
Wszystkie mecze 8. kolejki Ligi Mistrzów (zaczną się w środę o godz. 21.00):
Aston Villa – Celtic FC
FC Barcelona – Atalanta Bergamo
Bayer Leverkusen – Sparta Praga
Bayern Monachium – Slovan Bratysława
Borussia Dortmund – Szachtar Donieck
Brest – Real Madryt
Dinamo Zagrzeb – AC Milan
Girona – Arsenal FC
Inter Mediolan – AS Monaco
Juventus Turyn – Benfica Lizbona
Lille – Feyenoord Rotterdam
Manchester City – Club Brugge
PSV Eindhoven – Liverpool FC
RB Salzburg – Atletico Madryt
Sporting Lizbona – Bologna FC
Sturm Graz – RB Lipsk
VfB Stuttgart – Paris Saint-Germain
Young Boys Berno – Crvena zvezda Belgrad
Niewykluczone, że po tych spotkaniach w tabeli kilka zespołów będzie miało na koncie taką samą liczbę punktów. W tym przypadku nadchodzi kolejna zmiana w rozgrywkach. Od tej pory ważnym czynnikiem przestają być wyniki bezpośrednich meczów.
Czytaj także: Legendarny Alan Shearer zachwycił się Polakiem. Ależ słowa!
Według artykułu 18.01 regulaminu UEFA przy takiej samej liczbie punktów decydować o wyższej lokacie będą:
a) różnica bramek z ośmiu meczów pierwszej fazy
b) liczba strzelonych goli,
c) liczba bramek strzelonych na wyjeździe,
d) liczba wygranych meczów,
e) liczba meczów wygranych na wyjeździe,
f) liczba punktów uzyskana łącznie przez wszystkich rywali danej drużyny,
g) różnica goli rywali łącznie,
h) liczba goli zdobyta przez tych rywali,
i) liczba punktów karnych za żółte i czerwone kartki
j) pozycja w rankingu UEFA.
Dzięki sytuacji w tabeli, terminarzowi 8. kolejki i nowym zasadom zatwierdzonym przez UEFA, Opta Analyst przygotowała wyliczenia, według których dowiadujemy się, jakie jest prawdopodobieństwo awansu poszczególnych drużyn.
Po siedmiu meczach o awans drżeć muszą m.in. tacy giganci jak Manchester City, PSG, czy Juventus. The Citizens są dopiero na 25. miejscu niedającym nawet miejsca w barażach. Według wyliczeń przed meczem z Club Brugge prawdopodobieństwo gry w play-offach wciąż wynosi jednak 63.8 proc. Nie ma już jednak szans na bezpośredni awans do 1/8 finału. W podobnej sytuacji jest PSG (86 proc. szans). Minimalne szanse na 1/8 finału ma jeszcze Juventus (0,8 proc.), ale jeśli wpadki rywali się nie potwierdzą, Stara Dama zagra w barażach (99,2 proc. szans).
Raczej czołowej ósemce nie znajdzie się też Real Madryt i Bayern Monachium. Istnieje 2.9 proc. szans, że obrońcy tytułu awansują do czołówki, ale najpewniej Królewscy powalczą w najbliższym czasie w play-offach.
W zdecydowanie lepszej sytuacji są Inter Mediolan z Piotrem Zielińskim (97,7 proc. szans), Atletico Madryt (81,5), Bayer Leverkusen (81,5) czy AC Milan (73,6). Bardzo ciekawie zapowiada się za to walka Aston Villi z Celtikiem. Zespół z Premier League ma 52,6 proc. szans na 1/8 finału. Nieco gorzej wygląda sytuacja Atalanty (35,1) i Lille (33,1). Zespół z Serie A powalczy do tego z Barceloną. Nie wiadomo jednak jak Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny i spółka zaprezentują się w sytuacji, w której mają pewny awans.
Tabela Ligi Mistrzów po siedmiu kolejkach:
Ważną zmianą w formacie LM jest również faza play-off. Po zakończeniu fazy ligowej odbędzie się losowanie (31 stycznia), ale będzie dotyczyć ono ściśle określonych już obszarów. Zespoły będą losowane parami z analogicznie słabszymi zespołami określonymi miejscami. Pary łączone będą symetrycznie, czyli miejsca 9-10 powalczą z drużynami z pozycji 23-24, 11-12 z 21-22, 13-14 z 19-20, aż do 15-16 z 17-18.
To oznacza, że możliwy jest hit już barażach. Na ten moment Real Madryt może trafić na Juventus lub Celtic Glasgow, a PSG na Feyenoord lub Lille. Szlagiery w następnej fazie wydają się być nieuniknione.
Runda play-off zaplanowana jest na dni 11-12 lutego i 18-19 lutego (rewanże). W marcu (4-5-, 11-12) odbędą się mecze 1/8 finału, a w kwietniu (8-9, 15-16) ćwierćfinały. Półfinały rozegrane zostaną w dniach 29-30 kwietnia oraz 6-7 maja. Na wielki finał na Allianz Arena w Monachium trzeba poczekać na 31 maja 2025 r.