To była 71. minuta meczu. Wszystkie oczy na lewą nogę Podolskiego
Co to było za mecz! Górnik Zabrze na własnym stadionie zmierzył się z Radomiakiem. Już w pierwszej połowie kibice byli świadkami aż czterech goli. I to jakiej urody! Obie drużyny szły łeb w łeb. Po 90 minutach to gospodarze cieszyli się z wygranej. Wszystko dzięki Lukasowi Podolskiemu. Wiosenna runda ekstraklasy rozkręciła się na dobre. Po…
Co to było za mecz! Górnik Zabrze na własnym stadionie zmierzył się z Radomiakiem. Już w pierwszej połowie kibice byli świadkami aż czterech goli. I to jakiej urody! Obie drużyny szły łeb w łeb. Po 90 minutach to gospodarze cieszyli się z wygranej. Wszystko dzięki Lukasowi Podolskiemu.
Wiosenna runda ekstraklasy rozkręciła się na dobre. Po przerwie zimowej do gry w nie najlepszej formie powrócił Górnik Zabrze, który najpierw w 19. kolejce zremisował 1:1 z Puszczą Niepołomice, a następnie przegrał na wyjeździe 0:3 z Pogonią Szczecin. Sytuację w tabeli zespół Jana Urbana chciał poprawić w sobotę 15 lutego. Dzień po Walentynkach Górnik zagrał u siebie z Radomiakiem Radom w 21. serii gier.
Zobacz wideo Wstyd i hańba w Legii Warszawa! „Jak patrzę na Guala.” [To jest Sport.pl]
Kosmiczny mecz w ekstraklasie! Pięć goli w Zabrzu
Od pierwszych minut obie ekipy ruszyły do ataku. 240 sekund po rozpoczęciu spotkania padła bramka, którą spokojnie można nominować do najpiękniejszych trafień kolejki. Po wybiciu jednego z obrońców gości piłka spadła przed pole karne wprost na nogę Josemy. Hiszpan nie zastanawiał się ani chwili. Huknął bez przyjęcia z lewej nogi w kierunku dalszego słupka. Golkiper Radomiaka był bezradny. Uderzenie piłkarza Górnika było naprawdę imponujące.
Gospodarze niezbyt długo cieszyli się z prowadzenia. W 21. minucie do wyrównania doprowadził Rafael Barbosa, który wykorzystał rzut karny. Mimo to zespół z Zabrza nie zwalniał tempa. 18 minut później drugie trafienie zanotował Josema. I kiedy wydawało się, że obie ekipy zejdą na przerwę przy wyniku 2:1, Radomiak znów strzelił gola na wagę remisu! Dośrodkowanie Zie Ouattara wykorzystał Jan Grzesik. 30-latek umiejętnie dostawił głowę do lecącej futbolówki w ten sposób, że bramkarz Górnika został przelobowany. – Co za przerzut na bramkarzem! Idealnie – emocjonowali się komentatorzy Canal+ Sport.
Zobacz też: Nowa gwiazda City za 75 mln euro zadziwiła wszystkich. Raz, dwa, trzy
W drugiej części gry rozpędzeni zawodnicy obu drużyn nieco wyhamowali. Mecz stał się bardziej statyczny i znacznie wolniejszy. Widać było, że intensywność pierwszej połowy wszystkim dała w kość. W końcu próbkę umiejętności pokazał Lukas Podolski, który został bohaterem Górnika Zabrze! W 71. minucie mistrz świata z 2014 roku zdobył bramkę na 3:2 po dokładnym uderzeniu lewą nogą. Nie należy zapominać również o kapitalnym podaniu autorstwa Matusa Kmeta przy golu.
39-latek zapewnił zespołowi Jana Urbana wygraną. Dzięki temu Górnik wskoczył na piątą pozycję w tabeli. Obecnie ma na koncie 34 punkty – tyle samo co czwarta Cracovia. Za to Radomiak z 21 oczkami plasuje się na 15. miejscu, tuż przed strefą spadkową.
Górnik Zabrze – Radomiak Radom 3:2
Bramki: 4′, 39′ Josema, 21′ Rafael Barbosa, 45+2′ Jan Grzesik, 71′ Lukas Podolski