To była pierwsza minuta meczu Barcelony w LM. Oto co zrobił Szczęsny
Wojciech Szczęsny już po kilkunastu sekundach meczu Benfica – FC Barcelona został wystawiony na próbę. Po błędzie Katalończyków piłka trafiła do Kerema Aktuerkoglu, który bez namysłu uderzył na bramkę Polaka. Ten pokazał, co potrafi i w kapitalnym stylu interweniował po strzale tureckiego napastnika. Wojciech Szczęsny pierwszy mecz dla FC Barcelony w Lidze Mistrzów rozegrał w…
Wojciech Szczęsny już po kilkunastu sekundach meczu Benfica – FC Barcelona został wystawiony na próbę. Po błędzie Katalończyków piłka trafiła do Kerema Aktuerkoglu, który bez namysłu uderzył na bramkę Polaka. Ten pokazał, co potrafi i w kapitalnym stylu interweniował po strzale tureckiego napastnika.
Wojciech Szczęsny pierwszy mecz dla FC Barcelony w Lidze Mistrzów rozegrał w styczniu z Benficą w Lizbonie – mimo jego błędów Katalończycy wygrali 5:4. Tak się złożyło, że oba zespoły wpadły na siebie w 1/8 finału, a Polak na samym początku środowego spotkania popisał się fantastyczną interwencją.
Zobacz wideo Wojciech Szczęsny powinien zostać w Barcelonie? Kosecki: Będziemy mu bić brawo!
Wojciech Szczęsny z przytupem rozpoczął mecz Benfica – FC Barcelona w Lidze Mistrzów
Benfica odważnie zaatakowała przyjezdnych i odebrała piłkę blisko ich bramki, przez co już w 17. sekundzie Kerem Aktuerkoglu oddał bardzo groźny strzał. Jednak Szczęsny momentalnie zebrał się do interwencji i końcami palców sparował piłkę na rzut rożny, ratując Barcelonę przed błyskawiczną utratą gola.
Zobacz też: Flick zdecydował w ostatniej chwili. Potężne osłabienie Barcelony
W kolejnych minutach Polak znów musiał się wykazać, m.in. po strzale Orkana Kokcu z rzutu wolnego. Ten został podyktowany po faulu Pau Cubarsiego na Vangelisie Pavlidisie, co skończyło się czerwoną kartką dla środkowego obrońcy Barcelony.
Bramkarze odkupują winy za poprzedni mecz Benfica – Barcelona? Wojciech Szczęsny i jego vis-a-vis pokazali klasę
Z dobrej strony zdążył pokazać się też Anatolij Trubin, bramkarz Benfiki. On po styczniowym spotkaniu obu zespołów również nie mógł być zadowolony – szerokim echem odbiło się jego kuriozalne wybicie piłki, którym trafił w głowę Raphinhę, co skończyło się utratą gola. Lepsza forma polskiego i ukraińskiego golkipera może zwiastować, że tym razem nie zobaczymy tylu bramek, co w potyczce w ramach fazy ligowej.
W drugiej połowie Wojciech Szczęsny dalej nie dał się pokonać, natomiast Trubin skapitulował po strzale Raphinhi z 61. minuty. Dzięki temu FC Barcelona zwyciężyła 1:0 i jest w dobrej sytuacji przed rozgrywanym u siebie rewanżem, zaplanowanym na wtorek 11 marca.