Skip to content

Breaking News

For all the latest news!!

Menu
  • About Us
  • Contact Us
  • Disclaimer
  • Privacy Policy
Menu

To, co zrobiły Polki przejdzie do historii! Czekaliśmy na to 61 lat

Posted on July 27, 2025

Polki znów na podium! Brązowy medal Ligi Narodów po zwycięstwie nad Japonkami

Reprezentacja Polski kobiet po raz trzeci z rzędu zakończyła Ligę Narodów z medalem! Tym razem siatkarki prowadzone przez Stefano Lavariniego zdobyły brąz, pokonując w meczu o trzecie miejsce Japonię 3:1 (25:15, 24:26, 25:16, 25:23). To było zdecydowanie najlepsze spotkanie Biało-Czerwonych w turnieju finałowym rozgrywanym w łódzkiej Atlas Arenie.

Fantastyczny początek i przewaga bez dyskusji

Trener Lavarini dokonał tylko jednej zmiany w wyjściowym składzie – Magdalenę Jurczyk zastąpiła Aleksandra Gryka. Oprócz niej na parkiecie zameldowały się Agnieszka Korneluk (środek), Martyna Czyrniańska i Martyna Łukasik (przyjęcie), Magdalena Stysiak (atak), Katarzyna Wenerska (rozegranie) i Aleksandra Szczygłowska (libero).

Polki rozpoczęły mecz z ogromną determinacją. Prowadziły już 5:1, 8:3, a następnie 11:5. Japonki wyglądały na zagubione i wyraźnie nie mogły otrząsnąć się po półfinałowej porażce z Brazylią. Z kolei Biało-Czerwone grały z pełnym zaangażowaniem i wiarą w sukces. Pierwszego seta wygrały bardzo pewnie – aż 25:15.

Świetnie w ataku radziła sobie Magdalena Stysiak (6 punktów przy 55% skuteczności), a Jurczyk dołożyła trzy punktowe bloki. Polki zdominowały rywalki na siatce (blok 5:0), skutecznie przyjmowały zagrywkę i nie popełniały prostych błędów. To był pokaz niemal perfekcyjnej siatkówki.

Wyrównany drugi set i minimalna porażka

Druga partia rozpoczęła się od przewagi Japonek – od stanu 0:3 zrobiło się 2:7. Polki zdołały jednak zniwelować stratę i po dobrych zmianach – w tym wejściu Justyny Łysiak za Martynę Czyrniańską – doprowadziły do remisu 20:20. Potem objęły prowadzenie 22:21 i wydawało się, że uda się wyrwać drugiego seta.

Niestety, Japonki w końcówce zachowały więcej zimnej krwi. Po błędzie w przyjęciu Martyny Łukasik zakończyły seta wynikiem 26:24. Była to bolesna porażka, bo Polki były blisko, ale mimo to ich postawa w tej partii dawała nadzieję na dalszą dobrą grę.

Powrót do dominacji i prowadzenie 2:1

Trzeci set to znów bardzo dobra gra polskiej drużyny. Choć początkowo wynik był wyrównany, to Biało-Czerwone zbudowały trzy punkty przewagi (14:11), a potem powiększyły ją najpierw do 18:13, a następnie do 22:14. Japonki nie były w stanie się już podnieść. Polki triumfowały 25:16, grając skutecznie i z dużą pewnością siebie.

Każda z zawodniczek osiągnęła ponad 50% skuteczności w ataku. W ataku błyszczała Stysiak, solidnie prezentowało się przyjęcie, a blok znów był jednym z kluczowych elementów.

Walka do końca i medal przypieczętowany

Czwarta partia rozpoczęła się idealnie – Polki prowadziły 3:0 i 7:4, ale Japonki wróciły do gry i doprowadziły do remisu 7:7. Oba zespoły popełniały błędy, nerwy były widoczne, a wynik długo oscylował wokół remisu. Polki jednak nie pękały – punktowały Stysiak i Korneluk, skutecznie funkcjonował też blok.

Po ataku Stysiak Biało-Czerwone miały dwa meczbole (24:22). Japonki obroniły pierwszego, ale drugi raz Polki już się nie pomyliły – ponownie Stysiak przypieczętowała wygraną 25:23 i całe spotkanie 3:1!

Trzy lata, trzy medale – złota seria polskiej kadry

To trzeci z rzędu brązowy medal Ligi Narodów dla Polek. Tym samym reprezentacja może pochwalić się trzema latami z rzędu zakończonymi medalem międzynarodowej imprezy. Ostatni raz taki sukces miał miejsce… ponad 60 lat temu! W latach 1962–1964 nasze siatkarki zdobyły kolejno brąz MŚ, srebro ME i brąz igrzysk olimpijskich. Dziś – choć rywalizacja jest szersza, a imprez więcej – ta seria warta jest najwyższego uznania.

Zespół Lavariniego pokazuje, że zmiany w składzie, kontuzje czy rotacje nie są w stanie zatrzymać postępu tej kadry. Polki mają charakter, konsekwencję i wciąż wielki potencjał na więcej.

Wieczorem poznamy jeszcze zwyciężczynie całego turnieju – w finale zmierzą się Brazylijki i Włoszki. Ale jedno już wiemy: Polska znów znalazła się w światowej czołówce. I to nie przypadkiem.

Related

Leave a Reply Cancel reply

You must be logged in to post a comment.

Recent Posts

  • Fissette powiedział wprost o Idze Świątek. Takie słowa jeszcze nie padły
  • Świątek zagrała pierwszy mecz w Polsce od dwóch lat. Wynik mówi sam za siebie
  • Wrócił dobry humor. Świątek rozbawiła fanów
  • “To nie było ustalone”. Iga Świątek wybuchła śmiechem po meczu Polski
  • 6:0, 6:1. Iga Świątek rozbiła rywalkę w 44 minuty!

Recent Comments

No comments to show.
©2025 Breaking News | Design: Newspaperly WordPress Theme